Oj...dziś grill sie szykuję....znowu browar bedzie sie lał litrami :D .......i mam take niesamowita ochote na kiełbaske z grilla.
Cóż mam zrobić?Zjeść czy nie zjeść---oto jest pytanie :?: :?: :?: :?:
Wersja do druku
Oj...dziś grill sie szykuję....znowu browar bedzie sie lał litrami :D .......i mam take niesamowita ochote na kiełbaske z grilla.
Cóż mam zrobić?Zjeść czy nie zjeść---oto jest pytanie :?: :?: :?: :?:
Wiesz co, najlepiej zabierz ze soba piersi z kurczaka....jak zjesz pierś z grilla to będzie o niebo lepiej niż kiełbaska :) Ja w miarę możliwośco tak robię, chociaż ostatnio wciągnęłam trochę karkówki wieprzowej na grillu :twisted: A z piwem to mam dobrze, bo tak średnio lubię więc akurat z piwa mi łatwo zrezygnować...szkoda, że nie ma piwa light :wink: Miłej zabawy :!:
Weekend.........-bez komentarza :oops: :twisted:
Kurcze, reenis grunt to sie nie przeglodzic, prawda :?: :?:
Ja ostatnio ciagle sie powstrzymywalam i bach - dzisiaj sie objadlam jak prosie :twisted: Lepiej sobie odpuscic co jakis czas i polasuchowac (ale nie miec wyrzutow sumienia), a potem wrocic do diety, niz powstrzymywac sie skutecznie przez 2 tygodnie, a potem rzucic sie na zarelko i tak juz zostac :wink:
Mam nadzieje, ze nadal sie odchudzamy i nie dreczymy sie "wpadkami", tak??
Pozdrowionka
Kurcze.......no nie potrafię sie zmobilizować!!!Co z tego że tydzień dietkuję, ograniczam jedzonko, zero słodyczy, a po tygodniu nadrabiam w dwa dni.........Już wariuję pomału....błędne koło....ileż tak można wytrzymać :cry:
Czuje się gruba i tłusta............
Lato idzie.....a ja co ..........jak iść spokojnie, bez krępowania na plażę.
Kurde........ dziewczyny pomóżcie.....PROSZĘ!!!!
W sobotę byłam nad jeziorkiem na łódeczce sie opalać(Strasznie sie opaliłam, i wszystko mnie szczypie),to doszło już do tego że przed własnym chłopakiem się krepowałam mojego brzucha :oops: :oops: .Mam DUŻY, TŁUSTY BRZUCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :oops: :oops: :oops:
Hej Sloczeko :!:
Nie martw sie - uda Ci sie. Weekend weekendem, ale teraz mozesz spokojnie i z czystym sumieniem wrocic do odchudzania. Odchudzanie to dlugi proces i zdazaja sie zaklocenia :wink: . Najtrudniej musi byc na poczatku, kiedy koszt wyrzeczen i wysilku przewyzsza zyski :!:
Ale przeciez zostalo Ci tylko 7 kiloskow i bedziesz sie dobrze czuc w kostiumie!!
Jesli ktos nie chce sie odchudzac, to uwazam ze nie powinien, ale Ty chcesz :!: :!: Sama tak pisalas :D
Niczym sie nie przejmuj - spokojnie. Najadlas sie z weekend, przynajmniej nie bedziesz glodna :wink:
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Dobra trzeba sie wkońcu podnieść
Dziś z okazji Dnia Dziecka obecuję sobie walczyc dalej. Na początku wytrzymać do końca czerwca, bo wtedy wyjeźdzam na biwak pod namioty, a po biwaku dalej ciągnąc do końca lipca, bo ide na wesele!
Miłego dnia
P.S dziewczyny mam pytanko-gdzie sprawdzacie ile co ma kalorii (tu na stronie www.dieta. pl)czy znacie jeszcze jakieś strony gdzie można obliczyc kalorie :?:
Ja sprawdzam tutaj, bo najlatwiej i najszybciej. Mam cala gorke roznych tabelek - w kazdej co innego :?
Ale w sumie to chyba nie o to chodzi, zeby wiedziec co do malutkiej kcal, ile zjadamy, tylko zeby miec orintacje czego unikac, na co uwazac.
Tak sobie wlasnie wymyslilam :wink:
O - wesele w lipcu :D ja ide we wrzesniu. Cholerka, tym razm sie nie dam - nie chce po raz kolejny torturowac sie chodzeniem po milionie sklepow w poszukiwaniu czegos, co mnie dobrze zatuszuje :!: :!: :!: Tym razem to, ze wszystkie ciuszki takie mini bedzie mnie cieszyc, a nie wpedzac w depresje :!: :!: :!:
To co - bedziemy vicegwiazdamie nocy, nie :?: 8)
Reenis! dziekuje za odwiedzinki i wpadam sie zrewanzowac! i zycze wszystkiego dobrego z okazji dnia dziecka!!!
http://www.tulipan.com.pl/images/kids.gif
:D Migotko oraz Madziu dziekuje za odwiedzinki i zapraszam do wspierania mnie.
U mnie dziś było ok.Skrupulatnie liczyłam kalorie.Wcześniej kalorie liczyłam na oko :wink: , ale teraz postanowiłam liczyć dokładnie by nie przekroczyć 1000 kcal.
Podsumowanko
:arrow: 2 wasa, pl szynki, 1/2 pl sera żółtego
:arrow: pomidor
:arrow: jabłko
:arrow: 1 gołąbek
:arrow: mandarynka
:arrow: 3 łyż musli, jogurt
:arrow: marchewka
:arrow: kawa z mlekiem, woda, herbata zielona i zwykła
W sumie 850 kcalSzkoda ze nie dobiłam do 1000 kcal, ale nie chciałam wiecej jeść bo i tak wydawało mi sie sporo.
A wam dziewczyny jak poszło :?: :D