-
Uwazam, ze to niezle osiagniecie 970 kcal po zjedzeniu 2 kawalkow makowca :shock: :shock: :shock: Nie ma sie co przejmowac. Jak bylam w listopadzie w Polsce, zjadlam OGROMNY kawal sernika z migdalami, polany goraca czekolada....ale w efekcie liczy sie bilans na koniec dnia, wiec i tak schudlam wtedy :lol: :lol: :lol: :lol:
Kiedys juz pisalam, ze w czasie studiow mieszkalam z moim chlopakiem (wazylam 52 kg) i oczywiscie sie caly czas odchudzalam...ale on o tym nie wiedzial, wiec codziennie zabieral mnie na pizze :shock:
I co? I ja codziennie ta pizze jadlam!!!!! Za to przez reszte dnia tylko tyle, zeby nie przekroczyc 1000 kcal...i CHUDLAM 8) 8) 8) 8)
Da sie i na pizzy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak tam "luby" z niepaleniem sobie radzi?
-
jak dla mnie rewelacja zjesc ciaco i nie dobic 1000 :]
-
KURKA, TYLE SIĘ NAPISAŁAM A MAŁY KOMPA MI WYŁĄCZYŁ :twisted:
ZACZNE OD POCZATKU.
POŁÓWECZKA NIE FAJCZY JUŻ OD 2 TYGODNI. TWARDZIEL Z NIEGO :lol: :lol: :lol:
TROCHE MU CHYBA NA WADZE PRZYBYŁO. NIC NIE MÓWI A JA NIE PYTAM, BO W KOŃCU JAK FACET ZACZYNA WYGLĄDAĆ A NIE JAK JAKIŚ SZCZYPIOREK :lol: :lol: :lol:
NIEDAWNO WRĄBAŁ KAWAŁ KIEŁBACHY Z OGROMNIASTĄ PAJDĄ CHLEBA A MI NA TEN WIDOK AŻ SIĘ ŚLINKA W USTACH SPIENIŁA. TAKBYM COS TAKIEGO CHĘTNIE SPAŁASZOWAŁA. ZJEM SOBIE ZA TO JABŁUSZKO TO MOZE MI TA CHĘTKA PRZEJDZIE :!: :lol: :lol: :lol:
http://www.jonquille1960.com/gifs.ht...m/image314.gif
-
Ja tez wlasnie probowalam sie zapchac jablkiem... mam nadzieje ze na jakis czas pomoże...
-
-
A ja w ciazy i niby moglabym takie smakolyki jesc, a nie mam ochoty, moze mnie najdzie w pozniejszych miesiacach :wink: :lol:
-
Jawor,jawor,jaworowi ludzie.......znasz ta piosenke bo ja pamiętam z dzieciństwa.
Widzę,że swietnie sobie radzisz i niedługo dotrzesz do celu.Co do pieska to Havaneza, nie wiem co to za rasa ale tak mi napisali.
Pozdrawiam i przesylam caluski dla dzieciakow.
http://images13.fotosik.pl/19/cc1521486a5927e9.jpg
-
ALE Z NIEJ ŚLICZNOTKA.
DORFUŚ - TRZYMAM SIĘ TYSIĄCZKA :D , ALE COŚ WAGA ZA BARDZO NIE CHCE SIĘ RUSZAĆ :cry: . MAM OSTATNIO ZA MAŁO RUCHU. STARAM SIĘ ĆWICZYĆ REGULARNIE BRZUSZKI, ALE STEPPEREK NADAL W KĄCIE STOI :oops: . PONAD TO POGODA WCIĄŻ TAKA, ŻE O SPACERACH NIE MA MOWY. MIESZKAM NA KOŃCU MIASTA I TU TAKIE PRZECIĄGI, ŻE NIEMAL GŁOWĘ CHCE URWAĆ :roll: .
A DZISIEJSZEJ NOCY TO JUZ BYŁ SZCZYT.U NAS HURAGAN PRZESZEDŁ Z WYŁADOWANIAMI. ALE TAK GWIZDAŁO, ZE NAWET GRZMOTÓW NIE BYŁO SŁYCHAĆ. ZRESZTĄ JAK WIDZIAŁAM W TV, TO U WAS NA GÓRNYM TEŻ NIE BYŁO WESOŁO :?
A PIOSENKĘ OWSZEM ZNAJU, ZNAJU, ALE JA Z ZACHODNIOPOMORSKIEGO, WIĘC SIĘ Z NIĄ NIE UTOŻSAMIAM :lol: :lol: :lol:
http://republika.pl/blog_rr_3005981/.../giflbdm10.gif
-
-
MIŁEGO DIETKOWEGO WEEKENDU.
BY KILOSKI UCIEKAŁY SZYBCIUTKO.
BY CENTYMETRY SIĘ UMIEJSZAŁY.
BY DIETKA BYŁA PRZYJEMNOŚCIĄ.
BUZIACZKI.http://people.freenet.de/grafikladys...rks/stern5.gif