-
Hej!
Jest dopiero po 21 , a ja ledwo co patrze na oczka. Jestem tak zmeczona .
Przechodze wiec do jedzonka...
Dzien byl udany, duzo ruchu,tzn biegania po miescie i zalatwiania spraw.
14 MAJA:
*Sniadanie:
pomarancza, suchy rogal z makiem.
*Obiad:
miesko+pomidory i ogorki i lyzka ziemniaka
*Kolacja:
20 g groszka ptysiowego
RAZEM: 997 kcal.
Tusiaczek.
-
Hej!.
Jestem po niezbyt udanym wekendzie. Sobota byla kieska, ale byla tez godzinka cwiczen. W niedziele juz bylo dobrze.
Weszlam dzis na wage-> - 3,5 kg. Jestem happy:).
Dzis caly dzien bylam poza domkiem. Wsumie plany mialam inne,stad ta mala ilosc kalorii.
17 MAJA:
*Sniadanie:
Danviva
*Obiad:
suchy rogal z makiem
*Kolacja:
pomarancza, garsc platkow "Fitness".
RAZEM: 680kcal.
CWICZENIA: 1 h rowerek stacjonarny
brzuszki
Tusiaczek.
-
Witajcie!
Samopoczucie kiepskie. Chyba cos z cisnieniem.
Dzis prawie caly dzien bylam poza domkiem ,stad tak duzo tego chleba w moim jadlospisie.
A teraz pytanko ...czyta mnie ktos wogole ?:)...bo mi torche tak samej tu smutno....
....Sunflower znow gdzies zniknela ...
Przechodze do dzisiejszego jedzonka.
18 MAJA:
*Sniadanie:
2 kromki litewskiego+dodatki-->ogorek,serek naturalny, plasterek sera zoltego i krakowskiej +0,5 szklanki kakao (mleko 0%).
*Obiad:
kromka litewskiego+dodatki,(jak wyzej) + kromka razowca z rodzynkami i miodem
*Kolacja:
pomarancza+1 ciasteczko owsiane.
RAZEM:
1005kcal.
CWICZENIA:
1h silownia.
Tusiaczek.
-
Tusiaczku,
Ja do Ciebie zaglądam po starej znajomości :wink:
FLEUVE
-
hej Tusiaczku.. ja czytam.. bardzo chetnie zreszta i z ciekawoscia :)
u mnie bylo tak:
Sniadanko: dwie kromki pelnoziarnistego z zoltym serkiem i rzodkiewa
2.Sniadanko: soczek pomaranczowy (bez cukru :) )
Obiadek: Salata lodowa z tunczykiem, mozarella i oliwkami
i na tym koniec. Nie mam pojecia ile to kalorii... Nie chce mi sie liczyc...
Spalilam: pol godzinki na rowerku i bedzie jeszcze pol + godzina aerobicu.
Mozecie komentowac :)
-
ja też! i ja i ja! jaaaa! ja tez czytam :D
Podziwiam. Jesz naprawdę mało. I ćwiczenia... a jak z wynikami? Tzn. centymetru tudzież kilogramy? :D
Pozdrawiam, i trzymaj sie tak,jak do tej pory :)
-
No to ja też napisze co dziś zjadłam :D
Śniadanie
2 Kromki Chleba Razowego (100g) Posmarowane cieniutko białym serkiem topionym z jednym dużym pomidorem (200g) i na to szypioreczek! ---300 Kcal
2.Śniadanie : Jabłko Takie średnie 80 Kcal
Obiad- 1 ziemniak (100g)
300g surówki warywnej (pychaaaa) :o
2 Małe Tuszki z Kurczaczka około 200g -- 480
Podwieczorek --- Pomarańcza Średnia -60 Kcal
Kolacja - 1 Gorący Kubek "Braszcz" -60 kcal
W międzyczasie ,2 Gumy Orbit Herbal bez cukry -20 Kcal
No...wyszło dokładnie 1000 kcal,(oczywiście zaokragliłam) Oby tak Dalej Juppi Jej :wink:
Co myślicie jak narazie o moim jadłospisie? Ja go bardzo Polecem ,już schudłam 18 kg! Jeszcze około 8..i będzie miodzio ..papapapapap
:D
-
Jałospis jest wporzo ;)
Jako dlogodystansowiec w odchudzaniu ;) (kiedys ponad 20 kg sukcesów, tak tak...) przekonałam się juz, że najlepsze efekty ma się nie wtedy, gdy radykalnie obniża się ilość zjadanych kalorii, tylko gdy oscyluje się w granicach 1000-1300 a nawet 1400-1500 kcal i od czasu do czasu podkręci przemiane materii jedzeniem więcej (!) no i oczywiście systematycznie podkręca ją ruchem.
Zresztą, polecam na ten temat stronkę:
http://www.sfd.pl/fitness/
Mój wczorajsze jadłospis wyglądał tak:
Sniadanko:
3 małe kromki chleba pełnoziarnistego z serkiem topinym light, pomidor, ogórek, kawa (razem: 400 kalorii)
W pracy:
kanapka z razowca z serem żółtym (nie miałam żadnej chudej wędliny w lodówce :oops: ) i z ziołami mniam :) plus surówka z czerownej kapusty (razem: 350 kalorii)
Po południu:
bułeczka pełnoziarnista z resztą surowki, kawa (razem: 200 kalorii)
Kolacja (o 19.00 :D ) znowu 3 małe kromki pełnoziarnistego chelba z chudą wędliną, pomidorem, ogórkiem i sosem tzatziki na bazie jogurtu naturalnego (razem ok. 350 kalorii )
I juz widze swoje błedy w tym jadłosipsie - za mało białka i świeżych warzyw:(
No i ugotować się coś powinno... tylko kiedy...
-
Bardzo sie ciesze ze jednak sa osobki, ktore czytaja moj watek:). Naprawde bardzo mi milo.
FLEUVE: heh, to jak , znow sie odchudzamy :).Miejmy nadzieje ze po raz ostatni.
Terazsieuda: wszystko dobrze, tylko malo. Zrobilas mi apetyt na oliwki :).
GigantojezyczneToffi: co za nick :)))...nie wiem jak z centymetrami,ale zeszlo,bo spodnie mam luzne. Jesli chodzi o kilogramy to - 4kg. Jest dobrze, choc mogloby byc lepiej. Do polowy czerwca musze zrzucic z 4 kg.
Liwcia: wszystko dobrze,ale zeby tak sie rozdrabniac z ta guma do zucia:). Podziwiam. To jest jakas specjalnie przez kogos przygotowana dieta?. Gratuluje zrzuconych kg. Fantastycznie.
Clementine: wszystko cacy, jesli chodzi o ilosc kalorii spozywanych przez Ciebie...tylko ta duza ilosc chleba. Zdecydowaie za duzo. Jesli chodzisz do pracy ,to pij kefiry, joguty, rob sobie surowki, owoce...
Dzis bylam caly dzien na praktykach i tez bylo tak sobie...
19 MAJA:
*Sniadanie:
bulka sojowa +dodatki(ogorek,rzodkiewka,plaster kurczaka faszerowanego, serek naturalny).
*Obiad:
to samo co na sniadanie.
*Kolacja:
poledwiczka duszona+salata z jogurtem+ciasteczko owsiane.
RAZEM: 10020 kcal.
CWICZENIA:
1h trening obwodowy.
Tusiaczek.
-
@ tusiaczek,nie nie to jest dieta 1000 kcal,a jeśli jestem naprawde głodna to dojadam te 1400 kcal czasami :lol:
ale już więcej nie :shock:
1000 kcal wydaje mi się w sam raz,ale są dni gdzie jem właśnie te 1400 kcal,ponieważ takie jest moje ogólne zapotrzebowanie kalorii an dzień,można je tu wyliczyć http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833734.html :lol:
a teraz napisze co zjadłam
śniadanie-
2 jogurty light i dotego garśc płatków fitness (pychaaaaa jeśli jogurt jest ananasowy albo brzoskwiniowy) :shock: 300 kcal
2-śniadanie - 1 corny :oops: ah..musiało być naprawde hehe 130-kcal
obiad -talerz czystej zupy pomidorowej z kalafiorem(polecam zamiast makaronu)
gulasz warzywny (pychaaaaaa i ubogi w kalorie) 350 :P
Podwieczorek- 3 Plastry Ananasa z Puszki -90
Cienka Chleba Kromka Razowego,i na to dużo warzywek,jak cebulka,ogórek,sałata,szczypior, 8) 130 kcal
W między czasie...........mhm nic :D
Polecam dalszych sukcesów,ja niestety od okołu 8 dni stoje w miejscu ale nie poddaje się :D bo wiem ,że potem sukces większy 8)