-
Zosiu
aż mam w oczach wyobraźni Judytę idącą przez redakcję w czerwonej sukni w "Nigdy w Życiu" :D nie wiedziałaś ,że najwieksze branie mają kobiety w szczęśliwym związku :D
no i takie atrakcyjne jak Ty :D
Szerokiej drogi :wink:
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Dziewczynki, w pracy przyjemnie ale dużo roboty. Wszyscy siedzą jak na szpilkach, gotowi by z wybiciem 15 wystrzelić z pracy, byle dalej. Uśmiech mi sie na twarzy kręci i w ogóle.
Asiu, a ja postaram się jak najwcześniej dać znać z konkretami :)
Dumko, oj podbudowują. Szczególnie, że wszyscy byli tacy, za którymi niejedna babka też by się obejrzała :)
Emilko, na drogach wariaci, niedzielni kierowcy no i na dodatek deszcz spadł, a to odbiera rozum wielu kierowcom. Ale ja się nie dam! Postaram się uważać na jedzenie, w walizce mam otręby i zieloną herbatę, po drodzę kupię jeszcze cheeriosy i chude mleko, poprosiłam męża by mnie pilnował.
Maluszku :oops: dziękuję :) Oj masz rację, z pewnością byłby zazdrosny. Mam nadzieję, że papryka wam zasmakuje, czekam na relację!
Praca mija szybko, bo sporo się dzieje. No i tylko 2;15h. A chmury się podniosły i już nawet jaśniej jest. Oby tak zostało!
Grażynko, nie widziałam filmu ani nie czytałam ale chyba mogę sobie taką scenkę wyobrazić! No i znów :oops: dziękuję za komplement!
-
SZEROKIEJ DROGI :!: :!: :!:
-
http://www.edycja.pl/upload/kartki/282.jpeg
Zosiu z okazji nadchodzącej Wielkiej Nocy - w której zmartwychwstał Pan życzę Ci przeżycia tego świętego czasu w radosnym gronie rodzinnym :)
Jajeczko niech będzie smaczne jak nigdy, dyngus jak przystało - bardzo mokry ;) a uśmiech niech gości na Twojej buzi cały czas! Niech radują się serduszka nasze :)
pozdrawiam, Ania
-
Wesołego królika,
co po stole bryka,
spokoju świętego
i czasu wolnego,
życia zabawnego
w jaja bogatego
i w ogóle
-wszystkiego dla Ciebie najlepszego!
Zosiu wszytkiego najleprzego z okazji świat
Ściskam i gorąco pozdrawiam
-
Dojechaliśmy. Bite 6 godzin w tym korek przy wyjeździe ze stolicy, następny po 30km, w sumie 2,5 godziny do tyłu. Ale dotarliśmy. Przywitaliśmy się ze znajomą, której brat z nami jechał oraz jej mężem, który jest w Japonii i ma 3 w nocy ;) A teraz odpoczywamy. Na kolację zjadłam kanapki z białego chleba, ależ to było pyszne! Nie było nic innego więc wyrzutów sumienia nie mam.
Dziękuję wam ogromnie za życzenia i mam nadzieje, że wybaczycie moją nieobecność i nieodpisanie personalnie. Bo muszę kończyć i zająć się rodziną.
-
-
Zosiu,
jak Ci dzień mija?
Jak postanowienia dietowe? Dzielna pewnie jesteś i nieugięta.
http://bi.gazeta.pl/im/0/2600/z2600560G.jpg
-
Witaj Zosiu :)
jak tam mija Ci świąteczny weekend? :D
jak Cię znam to na pewno grzecznie jedzeniowo! :D nie to co ja.. hehe.. choć w sumie niby nie zjadłam dużo, to jednak na dwa domy rodziców, + nasz to zjadłam duzo za dużo.. no i w ogóle co chwilę chodze i coś skubię.. i tak od kilku dni..
od jutra znów pełna mobilizacja. znów planik (jako zoodiakalna pannica lubię mieć wszystko poukładane 8) ) i do dzieła :D
w sumie siły w sobie czuję do dietki i chęci mam wielkie, ufam, ze dam radę i w końcu schudnę :D a dziś się motywuję czytając różne wątki silnych i konsekwentnych w dietkach osób.. podziwiam je a jednoczesnie się :oops: .. zresztą Ty też taka jestes czym mi imponujesz!
pozdrawiam Cię gorąco! :D miłego popołudnia! :D
ps. jak czytam o tym oglądaniu się za Toba też od razu przypomniała mi się scena z nigdy w zyciu - ta sama o której pisała Grazynka hehe.. obejrzyj to koniecznie :wink: :D pa!
-
witaj zosik!
mam nadzieje, ze milunio spedzilas swieta :) nie bylo mnie dlugo, tzn bylam, ale nie moglam nic na forum wpisac, bo za kazdym razem kazali mi sie logowac, a dwa razy stracilam wszystko co napisalam... w koncu stracilam cierpliwosc, ale dzis tylko raz mi wszystko ucieklo (a znowu sie rozpisalam, ostatnio pisalam prawie godzine i fruuuu) ale dzis przed wyslaniem dalam kopiuj i tym sposobem zachowalam moje skrobanie :) jak tam po dyngusie? chodzilas caly dzien mokra? mam nadzieje, ze nie lali perfumami, u mojej babci taki dziwny zwyczaj jest, to jest gorsze od lania woda, bo te prerfumy zazwyczaj sa takie z najnizszej polki i trudno pozniej ta mieszanke zapachow z siebie zmyc grrrr :D