upał mnie wykańcza

nie mam siły pisać normalnie

coś dziwnego dzieje się z moją wagą - nie spada. bardzo pilnuję diety, ćwiczę codziennie a waga stoi jak nasi pod kircholmem
a co jeszcze dziwniejsze - centymetry lecą! w bioderkach mam 97!
wiecie o co chodzi?
nie martwię się tym specjalnie, ale nie lubię nie wiedzieć o co chodzi

dziś muszę zrobić duże zakupy bo jutro u mnie impreza ale wybieram się wieczorem

terz chyba wyjmę maszynę do szycia i wezmę się do roboty - czas zacząć zwężać ubrania