-
Z Wami się uda!!!-DC
Postanowiłam założyć swój pamiętnik.
Czytam to forum i czytam, i myślę sobie, że z Wami uda mi się powrót do moich normalnych rozmiarów.
Odchudzam się właściwie od zawsze...
Mam jednak tak zwaną "słabą silną wolę" i dlatego ostatecznie zdecydowałam się na dietę cambridge. Wiem, że bardzo wiele osób popuka się w głowę, ale po pierwsze: wydałam na nią sporo pieniachów, a to mobilizuje; po drugie: świadomość, że nie wolno niczego innego powoduje, że nie zastanawiam się co jeszcze mogę zjeść; po trzecie: klapa chyba nie jest możliwa przy tak małej ilości kalorii.
dziś minął 5 dzień DC (z tym, że 4 był z grzeszkami )
Ale dziś już jest OK.
No to pora na kilka słów prawdy:
wiek: 37
wzrost: 156 cm (a w dowodzie: średni!)
waga: 62 kg (dyskusyjna bo na starej wadze łazienkowej, wystarczy stanąć bardziej na prawej stronie i 2 kg w dół ) - mam ochotę na 55 a nawet 53
biodra: 104 cm (fuj!!!) - marzę o 9 z przdu
talia: 72 cm ( to nieprawdopodobne, ale kiedyś miałam 58 cm )
WNIOSKI PO 5 DNIACH:
napoje są pyszne (może poza capuccino, ale da się wypić) ale muszę je rozpuszczać w duuuużooo większej ilości wody bo chociaż lubię słodycze to jednak nie aż tak
zupy w większości zjadliwe - poza pomidorową - KOSZMAR - też daję więcej wody i trochę doprawiam po swojemu. Czytałam tu gdzieś, że warto dodać do pomidorowej oregano
Głodu nie czuję, za to w brzuchu tak mi burczy, że chyba wszyscy to słyszą. I jest mi zimno, chociaż skłonna jestem podejrzewać, że to skutek temperatury tegorocznego czerwca.
Mam ogromne wsparcie w mężu i jest on jedyną osobą, która wie na co się odważyłam. I w realu niech tak zostanie.
Będę naprawdę bardzo wdzięczna za każde słowa otuchy. Bardzo tego potrzebuję.
Tymczasem - papatki
cel nr 1:
-
Fajnie że do nas dołączyłaś.Bardzo te forum jest przydatne, sama to stwierdzisz po kilku dniach.
Trzymam kciuki.I pamietaj, nie ma się co przejmować wpadkami.każdej z nas sie to przytrafia....
Powodzenia
Jesli pozwolisz to bede tu częściej zaglądać
-
Witaj w naszym gronie !!!!!
Miło,ze postanowiłaś założyć pamietnik tu na forum,jest to niesamowicie mobilizujące i baaaaardzo pomaga w ten czasem bardzo uciążliwej drodze jaka jest droga do wymarzonej sylwetki
Na pewno Ci sie uda! Nie stosowałam nigdy diety DC,ale skoro dostarcza tak mało kalorii to po jej zakonczeniu bedzie trzeba bardzo uwazać,oj uwazac! <przebrzydłe jojo >
Trzymam kciuki za Ciebie i bede zaglądac jak Ci idzie
Pozdrawiam Słonecznie !
-
Hej meteor!
Dobrze, że tu trafiłaś1
To forum naprawde pomaga! A dziewczyny są przecudne!
Ja miałam wczoraj strasznego doła i nie zostałam z nim sama1
Jak poczytałam co mi napisały, to szybciutko mi wszystko przeszło i dziś już znowu grzecznie i radośnie dietkuję!
Wiem, że i ty dasz radę. Tu każdy gubi kilogramy. Wystarczy popatrzec na suwaczki.
Pozdrawiam gorąco.
-
Och!!!
Bardzo wam dziekuję za słowa otuchy : :P :P
Zagladajcie tu częściej, bardzo mi miło!
Wiem, że po DC trzeba uważać, zdecydowałam się na to świadomie. Prawdę mówiąc byłam kiedyś na diecie 1000 kcal i bardzo mi pomogła. Po skończeniu ścisłej DC przejdę na mieszaną, a potem na 1000 kcal. Latem jest łatwiej - tyle świeżych warzyw i każdy dodatkowy kilogram widac (zwłaszcza przy moim wzroście!), wiec i mobilizacja większa.
Dzisiaj jestem bardzo grzeczna - na razie jeden napój kakaowy (PYCHA) i grzybowa, dużo wody, herbatka zielona, 3xherbatka "Irish Cream" (moja najulubieńsza, zastępuje mi słodycze, piję oczywiście bez cukru) i mała kawusia z mlekiem 0,0%. Jeszcze na wieczór został mi 1 napój, chyba zaszaleję z owocami leśnymi.
Przede mną trudny wieczór. Dużo pracy (zaległej niestety ). I nikogo prócz współodchudzaczek, bo mąż wyjechał, a dzieci w to nie wciagam.
Trzymajcie za mnie kciuki, dziewczyny. Zajrzę tu wieczorem.
milas, SunAngel, reenis - dzięki :P
cel nr 1:
-
Meteor, to i ja sie przylacze i zycze milego startu i sukcesow w dietkowaniu!!
Pozdrawiam
-
-
-
Trzymamy, trzymamy!
I Ty się trzymaj, bo pogaoda dziś wredna i wcale nie do odchudzania
-
Meteor dobrze Ci idzie
Ja dziś trochę odczuwam stresowo-weekendową atmosferę i mam ochote na więcej jedzenia niż zwykle. Czuję głód i zjadłabym sobie coś pysznego No ale i tak jestem z siebie zadowolona, bo blacha coasta znikła bez mojego najmniejszego udziału mimo zapachów i leżącego w kuchni ciasta, które aż krzyczało "Zjedz mnie, zjedz mnie!"
Wczoraj zamnkęłam się w 930 Kcal a dziś mam 21 dzień diety....juuuupi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki