to ją zepsuj xD
Wersja do druku
to ją zepsuj xD
hahah^^ taka okrutna to lepiej nie będę ;)
hehe, ja też miałam - codzienne się ważyłam. Odkąd przytyłam, omijam ją szerokim łukiem - nawet nie pamiętałam, że ją mam :D już jej nie chcę, po co się dołować? :D
hej, hej :)
Co u Ciebie? A jak u Ciebie z dieta?
Ja znowu zaczelam :| :)
noe, kiedy wyniki matur? już jutro?
mój brat ma jutro wyniki testów- szczerze mówiąc chyba bardziej się tym stresuję od niego :lol:
miłego popołudnia :*
jutro? hehehe....marzenie... 29.06 są dopiero :/
dieta - dobrze :) nawet jestem zadowolona :D
Mój brachol ma jutro wyniki testów gimnazjalnych i normalnie az mnie brzuch z nerwów boli ;)
29 dopiero? Moj facet ma 23... boże tez umieram z nerwów, wykoncza mnei ci faceci ;)
yyy...no to ja już sama nie wiem :P ale szczerze - mnie się tam do nich nie spieszy :P po co się dołować? :D
i jak? jakie wyniki? i w ogóle do jakiej szkoły się wybiera?Cytat:
Zamieszczone przez courtizzle
a Ty court, gdzie jesteś? :)
noe: ja też za bardzo się nie przejmowałam, przed samymi wynikami pojechałam do Grecji 8)
ale w sumie chciałam wiedzieć bardzo... :wink:
miłego dnia :D
mnie tam się nie spieszy - mogli by w ogóle nie oddawać, nie płakałabym z tego powodu :D
eh, kurcze no muszę się zważyć w końcu :P muszę się w końcu do sklepu wybrać :P
czesc noemcia :P
Pamietasz mnie jeszcze?
JejQ pamietam jak od samego poczatku my z motylkiem non stop trzymalysmy swietne kontakty tutaj na dietce :P
To bylo z jakies 2 lata temu :-/
JejQ jak ten czas szybko leci i ludzie sie zmieniaja ;)
Co tam jak tam u Ciebie? Mam nadzieje ze wszystko jest ok... u mnie jakos leci :P
Juz sie nie odchudzam, ale zamiezam od dzisiaj ostro zabrac sie ´za moje cialo ;)
Buziaki :*
miłego weekendu noe :D
kupiłaś baterie? ;)
Cześć Noemcia :D .
Pozwól do klubu baterioniemiewaczy :lol: ...i też tak jakoś leń do tego sklepu...bo jednak to tak daleko te 200metrów... :lol: .
Udanej niedzieli :D
haha...przecież zanim ja tę baterię kupię, to wieki miną :D
wróciłam sobie z rowerka właśnie :) fajnie dzisiaj :D
noe: nie przeszkadza Ci to, że nie wiesz?
bo ja bym jakoś... no żyła w ciągłej niepewności. od kiedy pamiętam, ważę się CODZIENNIE
i jakoś nie zanosi się, żeby coś miało się zmienić :P
zresztą moi rodzice mają tak samo ;) tylko brat jest normalny :P
fajnie, że pojechałaś na rower :) dziś nie jest tak gorąco, to w ogóle musiało być przyjemnie :) ja zacznę jeździć, jak już wakacje będę miała :) to namówię Pawła i będziemy sobie wycieczki robili! :D
miłego dnia!
Ja tez waze sie codziennie i nie zalamuje sie nawet jak widze jeden kg wiecej :D powiedzmy ze sie kg nie przejmuje. Gorzej jak stane przed lustrem i mi cos wystaje:D
Wtedy moge doprowadzic sie do placzu :D:D:D
w ogóle mi nie przeszkadza :] nawet Wam powiem, że się cieszę, że nie wiem :P po co się stresować :D i wyrabiać sobie jakiś chory nawyk ważenia... :/ później człowiek przeżywa każdy dodatkowy gram i się dobija... o nie :P
Oj...W zeszłe wakacje miałam coś takiego, że po każdym posiłku potrafiłam latać na wagę i sprawdzać, ile mi przybyło. Taki kompletny schiz :D. Teraz na szczęście ważę się raz na tydzień i mi starcza :).
tak to na szczęście nigdy nie miałam :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Nienna
ale codzienne ważenie musi być ;)
noe: no właśnie ja się nie przejmuję :roll:
w sobotę miałam 63. dzisiaj 65 (żarcie po weselu i wczorajsze) i nie jestem zła czy smutna. ale wolę wiedzieć :P i się pilnować. niż żyć w"błogiej" nieświadomości :P
a tak myślę, że ważę 65 wchodzę a tam 7o- wtedy bym chyba załamkę przeżyła :P
buziak :*
Nooo... jak ja bym nagle tak zobaczyła 70 kg na wadze to chyba bym dostała
podwójnego zawału :P
Oooo, na przeżywanie każdego grama to idealna nasza domowa waga - jak jej siada bateria do zasadniczo nie pokazuj normalnego wagi - potem to mam...jak że to teraz było...waga cuś pomiędzy 12 a 60kilogramami według humoru :lol: ?
Nie tyle chory nawyk ważenia, co niektórzy tutej mają schizy jak mają jak rano o 200g więcej :? ...
Udanego dzionka rowerowiczka, mam nadzieję, że kolana już oki :wink: ?
Keep good 8)
A tak btw. - jak sprawa z bateriami :lol: :lol: :lol: ?
ja jestem w pierwszych dniach dietki i w sumie zlecial mi 1kg dopiero, wiec jakbym zobaczyla te 200 gram wiecej to pewnie btm sie załamala;p bo ten kg nie bylo taki latwy do zrzucenia jak dla mnie ;p
hehe, ja chyba wolę się na razie nie uświadamiać - zostańmy przy tym, że nie mam baterii w wadze :D
kurcze, człowiek niby wakacje ma, a cały czas zalatany :P i kolana znowu mnie pobolewają...a rower wczoraj popsułam :D "zdolne" dziecko ze mnie :D no cóż... :P
a żyj sobie w tej niewiedzy, skoro tak Ci się podoba :P już nic nie mówię ;)
a wyniki matur już są? :D czy 3o-stego? bo coś ktoś mi tak mówił :roll:
a jak Ty ten rower popsułaś? jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :lol:
trzymaj się :*
hmmm.... zdawało mi się, że pisałam posta wcześniej... no ale nic to :D
wyniki jutro....o 13:00 dopiero... chyba zawału do tego czasu dostanę
Dietka gorzej, bo od niedzieli rodzinka jest i świętujemy ;P dlatego też mnie nie ma - całe dnie u siostry siedzę, wybaczcie...
ehhhh...................boję się :cry: chyba pójdę spać... :/
Jezu mój chłopak też ma jutro wyniki, już umieram z nerwów :( Od tego zależy czy kolejne 5 lat będziemy mieszkać razem w Poznaniu czy znów taka meczarnia z kilometrami jak przez te 3 lata :(
Trzymam za Ciebie kciuki i za Mojego też :)
Ja wzięłam od niego pesel i hasło i będę jutro na stronie oke Łomży sprawdzać... Boże jak się boję :(
na stronie oke lomzy kumpela sprawdzala juz ok 20:00 wyniki. niestety, na stronie oke poznan nie ma zadnych wyników grrrrrrrrrrrr :[
będzie dobrze, zobaczysz! wpadnij koniecznie się pochwalić :DCytat:
Zamieszczone przez noemcia
a ja trzymam mocno kciuki :)
court: za Twojego chłopaczka też! żebyście sobie mogli razem mieszkać :)
ale nie mów, że 5 lat! bo zawsze w razie czego można maturę poprawiać, no nie?
chociaż mam nadzieję, że nie będzie to potrzebne :D
a Twój brat gdzie się dostał? :D
Brat jedzie do liceum do USA...
A chłopak zawalił na maksa, zdał ale wątpię żeby z takimi wynikami dostał sie na UAM :/
Ale życie jest neisprawiedliwe :(
A jak twoje wyniki?
nie martw się :*
na co chciał iść? przecież są jakieś inne możliwości, no nie? :D
może ten rok przeczekać na innym kierunku albo na czymś prywatnym?
na pewno się ułoży :)
USA, wow, mój kolega (no mojego brata :P ) też miał jechać, ale chyba nie jedzie :P
na kilka lat czy tylko rok? i na zasadzie jakiejś wymiany czy jakiegoś programu? czy tak po prostu sobie znalazł jakąś szkołę i powiedział, że chce tam jechać?
nie znam się :P
nie stac mnie na prywatny...chciałam iść na prawo
a więc tak
:arrow: polski 76/72 (pdst/rozszerz)
:arrow: angielski 73/68
:arrow: historia 74/70
:arrow: wos 76/72
:arrow: geografia 68/63
ale na prawo będzie mi za mało...żeby chociaż się na administrację dostać...
noe ja pisałam do court ;)
a Tobie całkiem ładnie poszło! na prawo to pewnie będzie za mało, ale spróbuj coś innego :)
albo idź do pracy na rok i za rok próbuj znów :) na pewno coś wymyślisz!
buziak :*
aaaaaa
całkiem... :/ ja tam zadowolona nie jestem :( z wyników wychodzi mi 73,3 pkt... w zeszłym roku był próg na UMK 77 i obniżono później na 74... eh... no ale wtedy były 4 przedmioty...no zobaczymy jak to w tym roku będzie, ale nie robię sobie większych nadziei...może chociaż na administrację wystarczy...
Noe - wiara i miłość góry przenoszą...medycyna mnie tego nauczyła :roll: . Podłoże intelektualne to połowa sukcesu - reszta do dobra passa i przychylność sił wyższych :wink: .
Będę trzymać kciukasy a ty narazie marsz rower naprawić i śmigać po okolicy ile kolana pozwolą :wink: .
Grzybowa :)
A tak btw. - jak tam zdrówko twojej wagi i jak walka z własnymi kubkami smakowymi :wink: ?
hehehe, moja waga leży obłożnie chora, no ale co zrobić - lekarze strajkują, pielęgniarki strajkują... :lol:
już zdecydowałam, co ze studiami zrobię :] ale napiszę później ;P teraz idę spać :)
A żeby tak leczenie domowe :lol: , powtórka z kursu pierwszej pomocy :lol: ? Naaaaaaapisz! Naaaaapisz! Naaaaaaaapisz :shock: !!!
też jestem ciekawa, co wymyśliłaś :P
mam nadzieję, że dzisiaj się pochwalisz! :)
miłego poniedziałku :)
no cóż, idę do Torunia ;) ale złożyłam jeszcze na prawo do Poznania i Wrocka jakbym się jakimś cudem dostała :D ale zakładam, że pójdę na administrację do Piernikowa ;P