oo ja sie bardzo chetnie zamienie !:)
lubie starozytny wschod :)
Wersja do druku
oo ja sie bardzo chetnie zamienie !:)
lubie starozytny wschod :)
ja też bym wolała Mezopotamię niż tych obłąkańców :D
nasz historyk za to nigdy nie omieszka wspomnieć jak to np. Zygmunt Stary umarł na syfilis, bo prowadził rozwiązły styl życia, a to, że umarł bez potomka męskiego, to przypadek, bo dzieci to on pewnie miał...tylko nie z własną żoną... :D albo jak to Stanisław Leszczyński, biedaczek, zmarł, bo wpadł do kominka... :D czasami to się tak rozpędza, że opowiada nam jak to nasz ex prezydent Kwaśniewski, będąc kiedyś na Ukrainie wraz z prezydentem Kuczmą przesadził w spożyciu napojów wyskokowych i będąc nie w pełni świadomy próbował wsiąść do bagażnika samochodu... albo jak to pan Lepper nieudolnie korzysta z solarium, wychodząc z niego jedynie z opaloną twarzą, rączęta pozostawiając blade... :lol: :lol: :lol: ubaw mamy niesamowity :lol: :lol: a jutro mam właśnie dwie historie :D
Bueheheh dobree :D Ale 2 godziny historii to masakra :D
ale wiesz co CI powiem ? że takie rzeczy sie przydaja to jest raz a dwa bedzie smieszniej :0 nasza historyczka zawsze mowi ze takie"ciekawostki" czesto sa na marturach albo na egzaminach wstepnych na studia;)
ja uwielbiam historię, więc 2 godziny są dla mnie jak bajka :D zresztą mam je rozdzielone w-fem, żeby było śmieszniej ;)
nie skończyłam tej histy, choć i tak siedziałam do północy prawie... :? skończę dzisiaj jak mi się uda...
nie robiłam wymachów :oops: no ale czasami trzeba się poświęcić dla nauki :D zrobiłam za to 1000 skoków i 150 brzuszków ;) dzisiaj mam w-f, a jak wrócę ze szkoły to postaram się jeszcze poskakać.. a później jak znajdę czas to nadrobię te wymachy :D
miłego dnia :)
czesc noemcia wreszcie cie znalazlam ;)
na tym forum
opowiem ci wieczorem jak tam bylo na tej indywidualnej sesji z terenerem-ogolnie cool
buziaczki i dzieki ze mnie czasem odwiedzasz
aaa jaka jestem zalona po skzole .. ide zaraz jak zjem sie chyba walnac do lozka :)
U nas w szkole dzis była aukcja z okazji WOŚP -każdy nauczyciel miał coś dac i uczniowie to kupowali. Jedna anglistka dała paczkę stringów :lol: Ogólnie była polewka :D
Marzenka, witam, cieszę się, że wpadłaś do mnie :) zapraszam częściej i czekam na relację :D
u nas dzisiaj była ok atmosfera, bo kumpela na każdej lekcji częstowała cukierkami (żeby był luz :D) bo 18-stke ma :D
no a w poniedziałek mam 3 sprawdziany :cry: z chemii, biologii i historii :cry: oprócz tego powtórzenie z łaciny i duzo zadane z angola... :cry: idę zaraz się uczyć...eh... :? a jeszcze dzisiaj mam spr na prywatnym angielskim... yh... zycie :D
nie poskaczę dzisiaj, bo nie mam czasu, ale na w-fie pojeździłam na rowerku :) wieczorem porobię wymachy :D obiecuję :D
Marzenka, witam, cieszę się, że wpadłaś do mnie :) zapraszam częściej i czekam na relację :D
u nas dzisiaj była ok atmosfera, bo kumpela na każdej lekcji częstowała cukierkami (żeby był luz :D) bo 18-stke ma :D
no a w poniedziałek mam 3 sprawdziany :cry: z chemii, biologii i historii :cry: oprócz tego powtórzenie z łaciny i duzo zadane z angola... :cry: idę zaraz się uczyć...eh... :? a jeszcze dzisiaj mam spr na prywatnym angielskim... yh... zycie :D
nie poskaczę dzisiaj, bo nie mam czasu, ale na w-fie pojeździłam na rowerku :) wieczorem porobię wymachy :D obiecuję :D