dzięki :*
kurcze...ja to bym chyba za dużo chciała... :roll:
Wersja do druku
dzięki :*
kurcze...ja to bym chyba za dużo chciała... :roll:
e tam za dużo :wink:
noe ja tez tak mam.. i widisz sama cosie ze mmna dizlo przez tych kilka dni, i ludzie odebrali mnie na watku jak plastikowa roztrzepana lalke, ktora nikt zycui anie nauczyl, al eto ih zdanie i maja do tego prawo,ja ju zpokaze wszystkim ze to nie prawda, chco boli jak cholera... ale to nic. mam za soba udany dzieni bez placzu i tysiakowy i jets em z siebei dumna mimo kilossa wiecej . no 0.8 wiecej
wiesz noe, moze ja Ciebie rozumiem bo tez tak mam, jestem z Toba! odezwij sie jutro wieczorekim kiedy wroce ze skzolki!
Zaraz za dużo, poprostu nei wszystko naraz, stopniowo!
zmiana nazwy topiku ^^ podoba mi sie ;p
Jezusie nic nie rozumiem jak tak piszecie -Noe ty mi tutaj pisz co sie dzieje!!Bo ja nie wiem nic <bezrdany> :P :P
już jest ok :D
wymiary też wróciły do normy...a dzisiaj zgrzeszyłam faworkami... ale dobre były :D
no a co pozwolić sobie można, a ty tymbardziej możesz :wink:
Wiki 8) Już jest okey, nie?!
ja wczoraj do 24 gadałam, z Ocila ile zjemy paczkow na tlusty czwartek ;x :D