-
Witaj Noemcio :lol:
sorki,że ja dopiero teraz się tu u ciebie odzywam,ale niedawno wróciłam do domu i nie miałam czasu szybciej zobaczyć,mam nadzieje,że mi wybaczysz :wink:
A tam jak znam ciebie to za tydzień już nie będziesz o tym pamiętać :lol:
Ja trzymam za ciebie kciuki.
Sorki,że tak krótko,ale sąsiadka dzwoniła i mnie zaprosiła do siebie :wink:
Wpadne tu do ciebie jak wrócę :)
-
noe znajc Ciebie , pewnie wyolbrzymiasz z ta waga ....
eh ja juz nie mam siły do Ciebie :p!No ok jesli czujesz sie lepiej w diecie to ok ale pilnuj tego ...zebys nie schudła z kosci na osci :lol:
-
no wlasnie nie chudnij z kosci na osci!! :D ale skoro nie akceptujesz siebie, to calkowicie popieram Twoja diete! oby nie byla zbyt radykalna :)
-
hej Noe ;* Nie no, skoro juz musisz, to lec na tym tysiaku, tylko naprawde nie za dlugo, bo przeciez nie masz duzo do zrzucenia :) Ja bym na Twoim miejscu po tygodniu tysiaka juz zwiekszala limit, zawsze sobie mozesz wiecej pocwiczyc - no a organizmowi bedzie latwiej na wiekszej ilosci kcal, szcegolnie ze Ty czekasz na powrot okresu (z tego co sie orientuje..)
Dasz radę osiagnac wymarzona wage - wyjazd sie skonczyl, jestes w domu i bedzie Ci latwiej :D Trzymka ;*
-
Noemuś złoto...czego tak jest...ze człowiek nie umie...nie daje rady...
-
Ojej... Noe nie martw się... dałaś raz radę,dasz i nastęony... Wszystkie te cm zniknął w mgnieniu oka... Co nas nie zabije - to nas wzmocni ;* Trzymaj się...
-
noe ty masz uspokoc dołwna bo cie wykorzystam sexualnie ;D
-
^_^ :D ja tez mam wiecej :D ale w mozgu :D:D:D:D
nie no jak chce niech bedzie .. przeciez i tak nikt Jej nie przypilnuje
-
no wlasnie zgadzam sie z hiphopera, jak bedzie chciala byc na 1000, to i tak tego nie zmienimy, bo nie damy rady jej przypilnowac :wink: wiec trzeba ja wspoerac w jej decyzji :D
-
dzięki dziewczynki, że się ode mnie nie odwracacie... :-*
właśnie zjadłam śniadanko... i mykam za chwilę pokręcić hh :D