A tak wogóle to napisałabyś od czasu do czasu jak tam dieta - co tam u Ciebie .. a tak twój top taki opuszczony - zobacz sobie pare stron wcześniej jakintensywnie go prowadziłyśmy ;)
Wersja do druku
A tak wogóle to napisałabyś od czasu do czasu jak tam dieta - co tam u Ciebie .. a tak twój top taki opuszczony - zobacz sobie pare stron wcześniej jakintensywnie go prowadziłyśmy ;)
hehe...o diecie nie piszę...bo mi wstyd :oops: :oops: :P
Kurde no to pisz wogóle coś - co u ciebie - bo ja lbuie czytac co tam u Ciebie sie dzialo - nie musi byc o diecie ale wogole jak tam zyjesz !! :) tak czasami mam wrazenie ze wrocilas na forum - ale jakas zmieniona - nie ta Noemcia co przedtem :(
hehe...no coz...to dzisiaj dla odmiany o dietce ;)
WRESZCIE SIE TRZYMAŁAM!! :D jestem z siebie dumna! :D
No a poza tym...nie piszę...bo mi smutno z powodu tego, że mi nie wyszło z Danielem...:(
Hejka Noemciu!
Bardzo sie ciesze, ze dietowy dzien minal po Twojej mysli! :) Oby bylo takich wiecej, wierze w Ciebie! :):):)
Co do Daniela... Nie trac nadziei, ze sie spotkacie. Wiara czyni CUDA!
Pozdrawiam
P.S. Noemciu, chcialam Ci powiedziec, ze masz wielkie szczescie, ze spotkalas swoja Milosc. Ja zawsze uchodzilam i uchodze za dziewczyne "NIE-DO-OSIAGNIECIA"... Nie wiem co to za stereotyp... Nigdy nie spotkalam osoby, w ktorej sie zakochalabym sie... Wierze, ze kiedys nadejdzie taki dzien, ze bede mogla przenosic gory i bede szczesliwa, poniewaz bede z kims tworzyla jednosc... Tak, romantyczka ze mnie... Mam jednak nadzieje, ze te marzenie spelni sie...
Ciesz sie kazdym dniem z Nim spedzonym, kazda minuta rozmowy z Nim, kazdym spojrzeniem, chwila, pocalunkiem... Uwierz, ze jestes wyjatkowa!
Ajjj, rozkleilam sie...
Kurcze, myslalam, ze juz sie Noemcia wam pochwalila jak tam sprawy z Danielem stoja, ale widze, ze jeszcze nic nie napisala... no nic, to wkrotce napisze mam nadzieje :P
Moge tylko zdradzic, ze JEST DOBRZE! ;D
Słonko :*
Nie łam się! Może jednak uda mu się jakoś przyjechać... chociaż na pare dni... a z kuzynem pogadaj, może źle go zrozumiałaś! :) bedzie git Skarbie :*:*:*
hehe...no jak już Naru napisała, JEST DOBRZE :D w piątek rano już u mnie będzie!! <jupi> ale jestem szczęśliwa!!
Minelko, na pewno spotkasz kogoś, poza kim świata nie będziesz widzieć! Jestem tego pewna! Trzymaj się :*
Noemciu, a nie mowilam! Wiara czyni CUDA, Skarbie :)
WIerze, ze i mi sie uda... Ale czuje, ze jest to "next to impossible"...
Kto jak kto ale ja WWIEDZIAŁAM ze tak bedzie:) Bop tak byc musialo =]
Ciekawe tylko jak z tym spaniem sobie poradzilas :-)?
Stół ??? 8) heheh
pozatym chciląbym ci podzaikowac za smski :*
no i pisz o dietce, bedzie nam razniej bo ja od dzisja tez zaczynam :D