Jejciu - Noemcia - zazdrosc przeze mnie przemawia taka ze ohhh. no ale coż ... ciesz sie swoim szczesciem coz wiecej moge powiedziec :)
Z pawelkiem niewiem - jak juz mowilam ja zbyt stala w uczuciach nie jetsem;p)
Wersja do druku
Jejciu - Noemcia - zazdrosc przeze mnie przemawia taka ze ohhh. no ale coż ... ciesz sie swoim szczesciem coz wiecej moge powiedziec :)
Z pawelkiem niewiem - jak juz mowilam ja zbyt stala w uczuciach nie jetsem;p)
Motyleq....heheheh... :D no cóż...zazdrość to pierwszy stopień do piekła :D
no cóż...jutro już jedzie do domu...:( więc sie skończy rumakowanie :P
no nic, póki co to jeszcze ide korzystać z jego obecności ;) paps :*
[color=darkblue]"Zazdrosc to pierwszy stopien do piekla", ale zazdroscic takiej dziewczynie to cos :) Ja tez chce chlopaka, ktorego bede kochala... z wzajemnoscia, of course...
Noemcia, ciesz sie chwila! nie zawsze przyjezdza do Ciebie Twoj chlopak!
Pozdrawiam, buzka
no niestety... :cry: jejku...jutro będzie wyjeżdżał... :cry: :cry: tak mi smutno... :cry:
Noemciu, zyj dniem dzisiejszym! Carpe diem!
Kochana własnie !! ciesz sie z tego co zostało :) wykorzystaj kazda minutke:*
nie marnuj czasu na forum bo idze ze sie super bawicie :-) ahh wiem ze zazdrsc nieladna :D :D
buziaki :*:*
no i wyjechał... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: jak ja tęsknie... :cry: :cry: :cry:
JHejka :)
Teraz bedziesz musiala odliczac dni do nastepnego spotkania... Ale Noemciu, nie ma to jak cywilizacja - telefony, komorki, internet... duzo tego :) Glowka do gory!
Pozdrawiam, buziaki :)
Słońce nie martw się... przecież nie wyjechał na zawsze :) jeśli i podobalo się jemu i Twoi rodzice Go polubili, to przecież na 1000000000000000% przyjedzie :)
Booziaczki :*:*:*
Miłość na odległosc? Przecież miłość to obecnosć...
Noemcia, zazdroszcze wytrwałosci, bo ja to chyba bym sobie normalnie odpusciła :?
:wink: buźka