Mój chłopak też pisał rozszerzoną i też zaskoczony tymi prowincjami... No ale cóż nigdy nie wiadomo na co się trafi ;)
A w poniedziałek pewnie angielski, tak? :)
Wersja do druku
Mój chłopak też pisał rozszerzoną i też zaskoczony tymi prowincjami... No ale cóż nigdy nie wiadomo na co się trafi ;)
A w poniedziałek pewnie angielski, tak? :)
poszło mi średnio...
Agassi, ja to wszystko rozumiem, mnie też wiele lektur się nie podobało, ale skoro już je omawiamy, to chyba po coś to robimy? po coś podaje się kanon lektur w informatorze i po coś każą nam chyba je czytać... never mind ;)
tak, w poniedziałek angielski...boję się jak diabli, też mam rozszerzony - niecierpię tego języka :/ ale potrzebny mi rozszerzony :/ cóż, zdać raczej zdam - niby nie mam problemu z porozumiewaniem się, ale to słuchanie itd jest dla mnie masakryczne :/ oby była prosta!!
noe: ja Ciebie też rozumiem! a angola na pewno zdasz dobrze. w końcu na próbnej poszło Ci bardzo dobrze :)
a jak porównujesz na razie próbną do tej końcowej? podobny poziom?
miłego wieczoru
Hej Noe :)
Tez sie wypowiem, co do maturki. Ja co prawda pisalam pisalam podstawe z polaka, ale czytalam rozne wypowiedzi na forum i tez wiele osob pisalo, ze tematy byly zaskakujace.
Jak dla mnie temat pracy byl prosty (Dziady cz.III, nawet mam ja na ustnej). ale uwazam, ze czytanie ze zrozumieniem bylo trudne. Sam tekst byl prosty, ale pytania do niego juz nie.
Jutro angol, tez pisze postawe. Potem zacznie sie maraton - w piatek mam biole, w srode chemie, w piatek - fizyke. Co gorsze - miedzy biola, a chemia mam ustny polski. Ech
Powodzenia, gratuluje sredniej. Ja mialam poniezej 5 (4,87), ale pasek tez byl :)
Buzka
Dzięki, Milenko :* aczkolwiek średnia i tak do niczego niepotrzebna...
Na próbnej z angola miałam 44% :lol: (rozszerzonej of course :P) małooooo.... za to na drugiej próbnej miałam 71% no ale nie ma co porównywać - zależy na co się trafi, według mnie ta pierwsza była o wiele trudniejsza (drugą już nam nauczycielka robiła z jakiegoś starego arkusza) - chyba jednak wolę mówić, niż pisać :P
ja mam we wtorek WOS i w czwartek geografię, później w następny czwartek historię, później ustny polski we wtorek i w poniedziałek angielski...cały miesiąc zawalony, ale w sumie dobrze, mnie tam pasuje :)
jutro angielskiiiiiiiii aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :(
i jak tam noe dzisiaj?
przyjdź się pochwalić :lol:
i napisz mi jeszcze jaki masz temat na ustnej z polskiego ;)
trzymałam kciuki :P
chociaz ja mam do maturki jeszcze dwa lata ale domyslam sie jaki to stres wiec tez trzymam za was kciuki :D
dobra, zdałam chyba :D ale to słuchanie było masaaaaakryyczneee.... 5 czy 6 pkt za nie mam (nie pamiętam co zaznaczałam dokładnie w jednym zadaniu, bo w odp jest inny arkusz i trudno mi się zorientować) :/ no ale czytaniem nadrobiłam ;) jakoś pójdzie :D wypracowanie napisałam, chyba nie najgorzej ;)
temat prezentacji: Historia jako inspiracja dla literatury i malarstwa (Sienkiewicza i Matejki lub innych). Analiza porównawcza wybranych dzieł :D
łał duzo zdajesz tych przedmiotow :d
ale zdolna bestia jestes tak wiec powodzenia ;)
trudny temat wzięłaś sobie. albo może ambitny raczej.
mnie nie interesuje malarstwo ani historia ;)
dlatego chciałam temat lekki, przyjemny i ciekawy dla mnie samej :)
bo wiedziałam, że wtedy przedstawię go w ciekawszy sposób ;)
miłego dnia!