no jestem, ja całe szczęście na weselu nie byłam tylko na ślubie :D na wesela mnie nikt nie zaprasza :( jedyne wesele na jakim jeszcze będę w życiu to chyba będzie moje własne, jesli mnie ktoś zechce :P
Wersja do druku
no jestem, ja całe szczęście na weselu nie byłam tylko na ślubie :D na wesela mnie nikt nie zaprasza :( jedyne wesele na jakim jeszcze będę w życiu to chyba będzie moje własne, jesli mnie ktoś zechce :P
hehe mnie też nikt nigdy na wesele nie zaprosił...zresztą gdzie indziej też... :cry:
Noe a kto mi ostatnio mówił że nie można tak mówić? :lol:
jak mówić? :D
Zapisałam się na joge na uniwerku.
Cwiczenia :
:arrow: pożądnie rozciągające (szczególnie,gy ktoś pilnuje,czy robisz to dobrze)
:arrow: kształtują mięście
:arrow: są źródłem do ćwiczenia samodyscypliny
:arrow: naprawdę odprężają
polecam każdemu!!!
a na 20.00 lece na basen z chłopakiem,jak ja mu się pokażę w czepku!!!
buzi
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60928 JESTEM TU
u mnie nie ma jogi nigdzie, a na basen mam 30 km, więc się nie opłaca... za to niedługo się na łyżwy wybiorę i będę szaleć na tafli :twisted: jak ja to uwielbiam... :lol:
Ja tez 8) w tamtym roku bylam z 3 razy , moze w tym roku sie w koncu porzadnie naucze :) ale u mnei wogole kiepsko ze zmyslem rownowagi , ani narty ani lyzwy za bardzo, na rolkach tez niezbyt potrafie, sierota doslownie :P :wink:
ojoj noemciu tak :) ŁYŻWY !!!!!!!!!!!!
Ja je tak uwielbiam,ale nie mam zbytnio i czasu i łyżew samych :(
Ale jak jeździmy na wycieczki z klasą to z kilka godzin jeździmy aż sie nam bąble robią :)
ja co prawda wole narty,ale do gór za daleko.
Ale na łyżwy pójde koniecznie, może nawet jutro,przed listopadem nie bedzie jeszcze tłumów 8)
całusy
a no lyzwy to cud techniki :lol: najfajniejsze sa upadki prosto na dupcie :D (mi sie takie czesto zdarzaja) a tak serio to kocham wszystki zimowe sporty, lyzwy, narty i nawet sanki :wink: :wink:
aaa ja chce juz sniezek, taki ladny bialy (bez deszczu!)
zapowiadaja ze ebdzie padac juz we wtorek :D
Gdybyście widziały,jak mój piesek wariuje na śniegu!!!
Wsadza pysk w zaspy, turla się, gryzie płatki..
Lubię w zimie tak się zamknąć w pokoju z herbatką i masą świeczek... na dworze tak zimno i biało,a mi cieplutko....
mrrr..........rozmarzyłam się....