Kaszaniu trzymaj się mocno
bardzo pozdrawiam
Wersja do druku
Kaszaniu trzymaj się mocno
bardzo pozdrawiam
Wstałam sobie wcześniej żeby popisać, ale już mi moje przyrostki powstawały i nie zdążę odwiedzić wszystkich. Postaram się wygospodarować trochę czasu wieczorem.
Wczoraj kolacji nie jadłam. Poszłam spać do ostatniego pokoju, więc i do lodówki nie lunatykowałam, bo za daleko.
Dzisiaj zaczynam na poważnie akcję Asi i jak to suptelnie ujęła moja Martunia - zesram się a nie dam się (kochana moja)
Po dłuuugiej przerwie muszę zacząć ćwiczyć (oj oj oj na samą myśl bolą mnie już mięśnie)
No to jednak muszę już kończyć, bo moje starsze dziecko dostało gęsiej skórki i lamentuje straszliwie, że umrze bo to na pewno rak :shock: (zupełnie jak moja teściowa)
Buziaczki Kaszaniu!!! ćwiczenie to czysta przyjemność :) jak człowiek już zacznie to potem obyć sie nie może
już nie mogę się na męża doczekać, bo mamy na łyżwy iść
http://www.foto-przyroda.pl/zdjecia/13401.jpg
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ti_4/12012.jpg
Witaj KaszAniu kochana :D
ja dziś znów w wielkim zabieganiu wpadam, coś ostatnio gonię w kółko jak pies za własnym ogonem :roll: :wink:
hihihi, bolą Cię mięśnie mówisz :?: 8)
skąd ja to znam??... po świętach też nie mogłam jakoś zabrać się za ćwiczonka, leniuch mnie taki dopadł że bolały mnie nie tylko mięśnie ale i włosy i paznokcie :lol:
a przecież lubię te moje ćwiczonka i tańce:)
gonić tego leniucha :!: :evil:
całuję Cię bardzo, bardzo mocno Aniu kochana :D
Udanego dietkowo tygodnia :D
Buziolix2
***
Grażyna
http://www.gify.com.pl/albums/psy/t_psy_10.gif
Kobieta przed okresem nie powinna prowadzić samochodu :cry: . Mężczyzna kobiety z PMSem powinien zażywać silne leki uspokajające :twisted:
1200 kalorii to malutko. Troszkę chodzę głodna. Nie wściekle, ale mam chęć na coś. Nie poćwiczyłam, bo w pokoju siedzi Kaszak, a ponieważ go nienawidzę dzisiaj to nie chcę z nim przebywać w jednym pomieszczeniu.
Muszę znaleźć pracę, bo bym sobie dzisiaj odeszła, ale nie mam dokąd :evil:
Oj widzę,że porządziłas dzisiaj :wink:
Muszę poszukać tej diety na PMSa i Ci ją w końcu wkleić :roll: Przepraszam,że nie zrobiłam tego wcześniej, ale się poprawię :oops:
Całuski Aneczko :roll:
Ja zaledwie odrobinkę zderzak w świerzo wyremontowanym samochodzie wgniotłam :cry: :cry:
A lusterko????
wiesz,że to jakby kawałek ciała wyrwany mężczyźnie na żywca????
Poczytałam u Dagmarki i u Madzi i wiem - jak mi Cie brakowało Aneczko - nie waż się więcej znikać na tak długo :roll: