aNIU A tY GDZIE SIE ZAPODZIALAS NAM CO????
Wersja do druku
aNIU A tY GDZIE SIE ZAPODZIALAS NAM CO????
HEJ ,HEJ :!: WRACAJ :!: SMUTNO TU BEZ CIEBIE :!:
http://foto.onet.pl/upload/81/45/_16145.JPG
Musiałam troszkę pozbierać myśli i ogarnąć złość na siebie samą.
Przeraża mnie, że to już prawie setna strona i ja przez te 100 stron prawie nic nie osiągnęłam. Ciągle robię różne postanowienia i na tym się kończy.
Przez ostatnie dwa dni szukaliśmy samochodu dla mnie :D Kochane pieniążki pożyczyli nam rodzice :wink: :D
Myślałam o Tico, ale Zuzanka mnie zbeształa, że to mało bezpieczny samochód, a jak się wozi dzieci to bardzo ważne jest ich bezpieczeństwo. :shock: Zuzanka ma 5,5 roku i zawsze myślałam o niej, że jest ta mniej rozgarnięta z moich dzieci.
Samochodu nie udało nam się kupić, ale lada moment będę miała swoje malutkie autko :shock: Ciągle nie mogę w to uwierzyć, bo jeszcze dwa miesiące temu było to tak nierealne jak śnieg w lipcu. Ciekawe lato nam się zapowiada :wink:
Zebranie Bartka bardzo pozytywnie. Znalazłyśmy z Panią wspolny język. Pani widzi starania Bartka, docenia to co robi i podpowiedziała mi kilka pomysłów i spostrzeżeń. Będzie dobrze.
Zuzankę zabieramy na zimę z przedszkola, bo w tym roku byla w przedszkolu zaledwie trzy tygodnie, a co miesiąc zanosimy 300PLN za to, że jest zapisana.
Postanowiliśmy za te pieniądze zapisać dzieci na miejscu na jakieś dodatkowe zajęcia, a i tak rysujemy codziennie.
Troszkę mi szkoda, ale żeby jechać z tatą do przedszkola musiała wstć o godzinie 6 rano.
Biegnę teraz do Was w gości.
Witaj Kaszaniu :D
Autko będziesz miała? SUPER!!!! no i wspólny język z pania to skarb :D
Mam nadzieję,że zdążę Ci wpisać dietke na PMS przed następnym pogromem :twisted:
Buziolix2
http://www.dzieci.org.pl/kartki/remo...Zima/Zima1.jpg
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia
***
Grażyna
Kaszaniu kochana! Po przeczytaniu twojego wpisu dochodze do takich samych wnioskow...tyle juz stron tego pamietnika (mojego mam na mysli) i wciaz brak jakis porzadnych efektow. Chbya sie same troche oszukujemy. Wkurza mnie to! przeciez schudnac 10kg to nie tak ciezko jak 30, a sa na forum dziewczyny, ktore pochudly i op 30 kg!!! wstyd mi, wstyd! a z drugiej strony wciaz mnie ciagnie do jedzenia...co tu zrobic...ja chce miec ladna talie!!
Zuzanka ma racje, Tico wyglada jak zabawka.
Buziaczki sie Kaszaniu...jej zeby nas oswiecilo jakos dietkowo...
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/fuchs.gif
Witaj Kaszaniu
Ale fajnie , że będziesz miała swój samochodzik. Ja też coraz częściej o tym myślę, ale póki mam do pracy jako taki dojazd, to poprzestanę na autobusach i tramwajach.
Widzę , że Zuzanka ma już niezły gust. Tico też mi się nie podoba, ale podobno jest dobry dla początkujących kierowców. Nie żal go bardzo , jak się nie daj Boże rozwali...........
Buziaczki
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...talog/6879.jpg
KaszAniu, całuję Cię bardzo mocno w oba policzki i w czółko:)
i uciekam bo czas goni a ja dyszę;)
http://foto.onet.pl/upload/90/68/_13915.jpg
KASZANIU TO TY :?:
Hej
Znalazłam naprawdę przed chwilą bardzo dużo Gałązek Z Drzewa Wiśni. Pachną obiecująco .
Kaszaniu kochana najlepsza kawusie jaką udało mi się właśnie zrobić ;), special for you!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/APP/LA0577.jpg
A mówiłam Ci, że z Zuzi mądra babeczka wyrośnie!!! Już taka młodziutka, a jak rozsądna!!! Ja to po tym obcinaniu koleżanki poznałam :), artystkę masz pod swoimi skrzydłami :)!
I Ty tu nic nie imputuj, że 100 stronka, a że Ty niby nic nie schudłaś... a te 5 kilosów to co!!! Na każde 10 stron po 0,5 kg, ja uważam, ze to baardzo zdrowe chudnięcie ;).
Mała a tak wogóle to Ty po tyłku nie chcesz czasem dostać :)? Chyba jako jedyna nie wiem jak wyglądasz... foteczek dalej nie dostałam :(, albo raczej tak: :evil:
Buziaki i fantastycznego tygodnia, bez stresów i jakiś smutasów!!!
Buziaki!!!
miałam wczoraj wypadek. Dostałam ogromną lekcję pokory od Boga.
Przepraszam, ale chyba nie dam rady was poodwiedzać, bo jeszcze cała się trzęsę.
Kaszaniu
dzięki Bogu,ze nic sie Tobie nie stało :roll: jak najszybciej wsiadaj za kółko znowu - nie daj sie przestraszyć :roll: znajdź z Kaszakiem jakiś opuszczony duży parking i potrenuj - ja zmieniając samochód zawsze jexdziłam na lotnisko,zeby potrenować, a przede wszystkim przetestować jak samochód zachowuje sie na śliskim :wink:
Buziolix2
Trzymaj się :wink:
***
Grażyna
O jezuuu Aniu to straszne...
Ciesze se bardzo ze jestes cala i zdrowa...pierwszy wypadek masz juz za soba a co za tym idzie nie fajne wspomnienia...Aniu napij sie cieplej herbaty i poloz...to zawsze pomaga...a kiedy wszystko wroci do normy wsiadaj spowrotem za kolko i poprosz KAszak zeby Ci pokazal jak sie zachowac w takiej sytuacji...trzymam kciuki :*:*:*:*
No nareszcie mogę płakać. Teraz sobie siedzę i placzę a Kaszaczki biegają po domu w piżamkach.
Nie placz...albo placz...lzy oczyszczaja atmosfere i dzieki im ozbywamy sie "toksyn" z organizmu...przynosza czasami ulge...TAk czasem trzeba poplakac...
pamietaj ze jestesmy z Toba...;) :*:*:*:*:*::*:*:*:**::**:*:*::**:*:*:*:*:
Aniu! cos podobnego przydarzylo mi sie i to jeszcze zanim dostalam prawo jazdy! Tz umialam juz jezdzic, tak mi sie przynajmniej wydawalo i pojechalam sobie wtedy...samochodem mojego brata do sklepu...droga tylko polna, wiec nie balam sie, ze mnie policja zczapi...ale byla osniezona...zblizajac sie do zakretu poczulam, ze jade za szybko, wiec nieswiadoma tego co robie, depnelam na hamulce z calej sily...hamowanie skonczylo sie na plocie...tez mi sie w sumie nic nie stalo, samochod tylko poobdzieralam..Nauczylam sie, ze na sliskim hamuje sie tylko pulsacyjnie, a nie cala para...
Kochanie, najwazniejsze, ze jestes cala i zdrowa.
I dziewczyny maja racje, musisz znwu wsiasc za kierownice, zeby cie nie zablokowalo!
Buziaki sle
http://www.gifs.ch/Fahrzeuge/auto/images/auto043.gif
Kazaniu normalnie jak zobaczyłam, ze jesteś na swoim wateczku to z radością tutaj wstapiłam, ale pierwse słowa mnie zmroziły..... cały czas jeszcze ciary po mnie łażą!!
Po pierwsze Ania to całe szczęście i Bogu dzięki, ze nic Ci się nie stało!!!!!!!!!! Po drugie to chciałabym Cię skrzyczeć, ale nie mam najmniejszego prawa tymbardziej, że sama nie tak dawno skasowałam pół malucha, dachowałam i wyskoczyłam gdzies na drzewie...
Niestety tez poczułam się zbyt pewnie, do tego pijany dureń i efektem omalo nie zostałam kaleką... Skarbie na razie jesteś w szoku, ale prosze Cię bardzo... nie pij, niewazne, że to tylko drink czy tam coś, Anka nie pij, nie wolno tak usmierzać stres. Lepiej kup w aptece coś na uspokojenie , cos ziolowego, tylko mi nie pij tam więcej...
Z dnia na dzień bdzie lepiej chociaz pierwsze dwa tygodnie bedą ciężkie, potem przejdzie i bedziesz brala to jako przykre doświadczenie!!!
Trzymaj się proszę!
Aha i na razie nawet nie myśl o tym ze bedziesz musiala jeszcze wsiaść, owszem musisz zacząc jezdzic, ale daj sobie czas na ochłonięcie...
Siądź pod kocem, włącz telewizor i postaraj sie oderwac mysli, jezeli chcesz plakać to płacz, rozładuj napiecie, pamiętaj stało się i sie nie odstanie, a zyć musisz dalej. Myslami jestem z Tobą, bo wiem jakie to ciezkie
O kurka Kaszaniu :!: :!: :!:
Trzymaj się skarbie....Chwała Bogu że jesteś cała i zdrowa!!!!!!
Całuję Asia
Kaszaniu najważniejsze , że jesteś cała i zdrowa.
Popłacz sobie kochanie , wyżal się przyjaciółkom, a potem wracaj do nas , jak zawsze uśmiechnięta i pełan życia.
Trzymaj się skarbie. I niech te Kaszaczki przebiorą już piżamki, bo zmarzną.
http://jewelry-and-watches.smartbarg...8276862_LG.jpg
KaszAniu, przytulam mocno...
całe szczęście że to tak się skończyło:)
zielony to kolor nadziei, więc wklejam biżuta w tym kolorze;) ( dziś mnie naszło, więc prawie każdy dostaje dziś ode mnie prezent )
nie dziwię Ci się, że płaczesz, taki stres musi gdzieś z Ciebie ujść, najlepiej ze łzami...
całuję mocno w nosek zasmarkany:D
Mam nadzieje,ze dzisiaj juz sie lepiej czujesz???
http://www.dzieci.org.pl/kartki/remo...Zima/Zima6.jpg
Buziolix2
***
Grażyna
http://image3.birthdaycards.com/dbc/..._hug_today.gif
KaszAniu kochana, dziękuję za króciutką rozmowę:)
dziś w Wawce jak na złość słonka nie ma, sennie i ponuro...
uśmiecham się do Ciebie i wysyłam ten uśmiech za Wisłę :D
trzymaj się kochanie, wiem że nie jest łatwo... przytulam mocno:)
Kaszaneczko...mignelas mi dzisiaj na forum, ale cos chyba nie bylas na silach jeszcze nic napisac...
Mam nadzieje, ze mimo wszystko moglas sie juz uspokoic jakos. I ze dbasz o Kaszaczki mimo ladnie, zeby juz tak w pizamkach nie lataly :wink:
Buziaczki sle..
http://www.gifs.ch/Kinder/images/05a.gif
http://ak.imgag.com/imgag/product/fu...ussycat1cp.gif
buziaczki Aniu :D
http://foto.onet.pl/upload/64/20/_16926.JPG
ROZA TESCIOWEJ-CZEKAMY
wypadek hmmmm :( Współczuję. Ale może to znak i lekcja pokory, nigdy nie jest się tak dobrym kierowcą żeby coś na drodze nie mogło zaskoczyć, niestety :( Całe szczęście, że nic strasznego Ci się nie stało.
A tego auteczka to ci zazdroszczę, nie powiem :( ja też bym chciała, takie tylko moje, a niechby to był nawet maluszek jakiś. Zaraz by tam szminka i grzebień do włosów i gumy, moje ulubione kasety ... rozmarzyłam się :roll:
Kaszaniu, ja nie tylko nie schudłam, ja nawet przytyłam !!!! Ale zbiera we mnie złość taka że mówie ci, te wszystkie aluzje i docinki ... :evil: wezmę się za to, tylko jeszcze nie wiem dokładnie kiedy, ale na pewno już bardzo niedługo.
Nie mam kiedy pisać na tym swoim wątku. Teraz akurat Janek śpi, chłopaki na dyskotekach andrzejkowych w szkole, to wywaliłam swojego starego od komputera i sama usiadłam :)
Pozdrawiam serdecznie i zmykam poczytać co u innych.
http://imagecache2.allposters.com/im...T/MAX1-496.jpg
BUZIAKI KOCHANA!!! MYŚLĘ O TOBIE CAŁY CZAS...
Witaj Aniu :)
oj.. wypadek.. Aneczko mam nadzieję, ze doszłas juz do siebie..
przykro mi bardzo, ze tak się stało, ale dziękować trzeba Opatrzności, ze tak się to skończylo, a nie gorzej... Anusia i rzeczywiście potraktuj to jako lekcje pokory na początku drogi jako kierowca.. ostrożność, wyobraźnia na drodze są bardzo ważne..
Trzymaj się Słoneczko!!! jestem myślami z Tobą!! buziaczki
:D CO JA TU BEDE WIECEJ PISAC :!: WSZYSTKO DOBRE CO SIE DOBRZE KONCZY.MAM NADZIEJE ,ZE KASZAKJEST JUZ SPOKOJNY. ON CHYBA NAJBARDZIEJ TO PRZEZYL.MAM NADZIEJE ,ZE STRATY SA MALE :?: /ZARAZ POWIESZ NO TAK TAK PISZE TESCIOWA/ :!: ANIU NAJWAZNIEJSZE JEST ZDROWIE :!: MAM NADZIEJE ,ZE SKONCZYLO SIE WSZYSTKO NA KILKU SINIAKACH. PAMIETAJ MUSISZ JEZDZIC :!: :!:
JA NIE JEZDZE BO SIE BOJE I TAKA JEST PRAWDA :( MUSZE SIE PROSIC I DOSTOSOWAC DO KIEROWCY.POZDRAWIAM SERDECZNIE :D WIERZE W CIEBIE :!:
http://foto.onet.pl/upload/68/36/_20341.jpg
WRACAJ!!!!!!!!!!!!1
A poniżej obrazek - szczegóły u mnie :D
http://www.wisarts.com/digital/manda...ala008_jpg.jpg
Całuski
***
Grażyna
Kaszaniu, a wracaj ze ty juz do nas!
czekamy i czekamy.
Wroc, zaraz ci sie lepiej zrobi, jak zobaczysz tu czekajacy na ciebie twoj fanclub:-))
Buziaczki
http://www.gifs.ch/Sport/gemischtes/images/sport094.gif
Kaszaniu wracaj do nas szybciutko, bo tęsknimy za Tobą..................
Czekamy
Pozdrawiam
buziaczki kochana...:*
A było to tak:
wsiadłam dzisiaj rano do mojego maluszka i chciałam wyjechać z garażu. Już już prawie wyjechałam, ale samochód stoczył mi się do tyłu i zjechał prosto na ścianę ha ha ha ha do tej pory nie mogę w to uwierzyć.
Nie minął tydzień, a ja stuknełam po raz kolejny.
Teraz muszę posprzątać w domu bo od poniedziałku byłam strasznie zajęta rozpaczaniem, a wieczorem wpadnę sobie do Was w gości.
Koniec tego użalania się nad sobą Zaraz idę na rozmowę z "Górą" i będę gorąco i z całych sił dziękowała za to, że nic mi się nie stało.
Madziu to teraz jest nas dwie. Ja jak zaglądam do Ciebie to mam nieomalże 100% pewność, że jakieś buciki sobie kupiłaś, a u mnie na pewno przeczytacie coś o stłuczce albo wypadku samochodowym :D
Kochane dziękuję strasznie strasznie za wsparcie. Chcialam poodpisywać wczoraj, ale rozszlochałam się jak zobaczyłam tyle miłych słów i nie bylam w stanie nic zrobić.
Muszę teraz wziąć się w garść i zacząć normalnie żyć, bo cały ten tydzień to mam wykreślony z życiorysu.
Ale jestem kurka zdolna co?
Kaszaniu moja kochana! No ja wolalabym nie czytac juz o zadnych wypadkach, stluczkach i tym podobnym u ciebie. Jednak buciarstwo jest troszke bezpieczniejszym hobby :wink: :wink:
Kochanie, mam nadzieje, ze maluch jakos to przezyje. Wiesz, jak dostalam prawo jazdy to tez mialam najrozniejsze przygody. Raz wybralam sie w odwiedziny do kolegi..rowniez tak zwanym maluchem..jakies 20km drogi...i wiesz, co mi sie stalo...po drodze zgubilam tylna klape od malucha :wink: Dopiero jak bylam na miejscu, to mnie kolega uswiadomil. Jak wrocilam do domu to ojciec chcial mi leb urwac. Nie wierzyl, ze nie zauwazylam, ze jade bez klapy:-) Jechalismy ta droga chyba 3 razy tam i spowrotem, ale klape bezpowrotnie wcielo...Hehe...
Moze ty lepiej pocwicz z Kaszakiem jeszcze te twoje jazdy:-) bo cos mi sie wydaje, zesmy z podobnej gliny ulepione:-))
Caluje cie z calych sil, ktore jeszcze mi zostaly po 8 godzinach pracy :wink:
http://www.gifs.ch/Fahrzeuge/auto/images/a_auto11.gif
http://www.miau.pl/prywatne/kl/1/9.jpg
KaszAniu kochana, całuję Cię i przytulam:)
masz tu na pociechę jednego Obozia...
a jutro odpoczniesz sobie, a ja Cię wycałuję :D
buziaki wysyłam teraz tylko wirtualne :D
Dużo buziaczków
http://www.foto-przyroda.pl/zdjecia/12939.jpg
jest dobrze
z gratulacjami prosze tutaj :lol:
Witaj Kaszaniu
Coś tu czytam , że wybierasz się dziś na spotkanie forumkowe. Od razu się pochwalę , że ja się jutro spotykam z Haro i Grażynką.
Życzę udanego spotkania i miłego weekendu
Buziaczki