Diety już nie ma.Postawiłam na sport i ruch!!!

Witam Wszystkich!
Dziś 10-ty dzień mojej diety.Odchudzanie zaczęłam 19 czerwca:-)Jak narazie dzielnie sie trzymam,choć czasami mam lekkie "wpadki".Moja dieta, to poprostu 1000 kcl.Jem mniej i zdrowiej.Nie jem smażonych posiłków,jem razowy chleb,zamiast 10 kartofelków,jem 5 ;-).Ogólnie nie jest tak źle,jak mogłoby się wydawać.Jak narazie moja waga pokazuje 2 kg mniej niż przed dietą.
A jeśli chodzi o moją wage,to waże (obecnie) 58kg i mam 160cm wzrostu.
Wiem,ze nie mam wielkiej nadwagi, ale mam duży brzuch i nogi również pasowałoby "uszczuplić".Wiem,że bedzie dobrze,tylko musze być cierpliwa,przecież "Nie odrazu Kraków zbudowano"(tak kiedys powiedziala mi siostra i te słowa bardzo mi pomagają).
A tak w ogóle,mam na imię Kasia:D i we wrześniu skończe 19 lat,choc tak naprawde czuje sie na 16-stke;}. Poza tym jestem optymistką i myśle sobie, że musi być dobrze.Musze dac rade,a jeśli się nie uda,to świat tez sie nie zawali.Jakoś to bedzie.Bedzie dobrze!Damy rade.
Pozdrowka wszystkim:}
Chyba mykam spać,choć w te wakacyjną noc,wcale spać mi sie nie chce.
Do zobaczenia;-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Amsterdamka

.Jak narazie moja waga pokazuje 2 kg mniej niż przed dietą.

---

moje gratulacje :D
wybrałaś bardzo rozsądne rozwiązanie...dietka 1ooo kcal jest ok :wink:

zycze dalszego skutecznego ubytku wagi :D
pozdrawiam i zapraszam do mnie
:D :D :D :D :D :D :D

15 dzien diety.....to juz niezły wynik, no i jeszcze te 2 kg mniej.....SUPER

Trzymaj tak dalej a efekty bedą jeszcze większe.... :wink:

Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalesze sukcesy :P

ja też będę Cię wspierać w każdej chwili :twisted:
możesz na nas wszystki liczyć.
gratuluję utraty 2 kg, ja tez dietkuję na tej diecie co Ty :wink:
POZDRAWIAM

Witajcie dziewczyny!:-)
Dziś świetny dzień.Wierze, że mi się uda!Mam tyle wiary w sobie!A wiecie co mi pomaga? Poprostu muzyka,moj ulubiony zespół,on dodaje mi sił i dużo wiary! ;-)
Ale to było tak na marginesie hehe;-) A co do mojej dzisiejszej dietki,to wszystko ok.

Oto śniadanko:
*1,5 kromki białego chleba (dziś musiał być wyjątek;))
*pasztet Prochowicki (wiem,ze ma dużo kcl,ale innego wyjscia nie bylo)
*kilka plasterków pomidora
*papryka czerwona :-))
*herbata zwykła z cukrem i cytryną (cukru nigdy nie odstawie z herbaty:P)

Po śniadanu: :D
*gimnastyka (rozciągania i lekkie ćwiczenia)
*skakanka (ok. 4 min)
*ok. 120 brzuszków

Podobiadek:
*ok. 250g truskawek polane odtłuszonym jogurtem (pychota:D).Ale sie tym najadlam łohoho;-),aż brzuch mi pęka:| :P

A obiadek będzie przed 17. A tak poza tym żołądek mi sie skurczył.Mało zjem i już jestem najedzona. Tylko zgubiłam moją miarke,bo chcialam zmierzyc sie w pasie.Hm... diabeł ogonkiem przykrył;-)
Ok,lece dziewczynki.Do usłyszenia. Bye!

hej powodzenia życzę, ja też 10 dzień się odchudzam i też już chyba 2 kg są (ale nie zmieniam jeszcze dziś, by nie zapeszyć...)

Pozdrawiam

Witam wszystkich i dziękuje,za każdy komentarz!:)
Właśnie przed chwilą zjadłam pyszny obiadek.Oto on:

Obiad:
*pół saszetki ryżu
*kawałeczki piersi z kurczaka z piekarnika ("gotują" się w folii,bez tłuszczu)
*kawałki marchewki, kilka plasterkow pieczarek (też z piekarnika,z folii)
*pól ogórka małosolnego

Mówie Wam,jaka pychota!Ale tak się obiadłam,ze hoho.Następnym razem mama bedzie musialą zrobić mniejsze porcje,choc i tak zostawilam troche ryżu.Serdecznie polecam taki obiadek.Jest pyszny i zrowy.Mniammm ;-)

Licze na wasze wsparcie i komentarze! :D

wszystko super, tylko więcej ruchu, więcej ruchu :)
jeśli chcesz mieć jędrne ciałko, to innego sposobu nie ma
i nie ograniczaj się tylko do brzuszków, ładny wygląd to zasługa całego ciałka :)
powodzenia

Hejka.
Przed chwilką wróciłam z rowerka.Jedziłam około godzinki.Pojechałam do pobliskiego miasteczka a właściwie do wioski. Jazda minęła mi milo i ogólnie ok,choć dziś cięzko się jechało z powodu wiatru.
Kilka min temu zjadłam kilka łyżeczek truskawkowego jogurtu odtłuszczonego (naszła mnie o chota na słodkie:P i jeszcze zjem troszke bobu;} Kolacje jem tylko do 19,ale dziś mały wyjątek (za późno wstawiono bób:P). No i to byłoby na tyle. Pozdrowka :D i miłego wieczoru.

Ah i jeszcze coś... ;-)
W sobotę jadę nad morze na wczasy i zastanawiam się co z moją dietką.Napewno skusze sie na kilka gofrów z bitą śmietaną,lody i normalne obiadki(bo nie ma możliwości robienia małokalorycznych obiadków).Dziewczyny co myślicie o tym?A założe sie,ze goferków napewno nie omine. Najwyżej na kolacje bede jadła rybki codziennie:P Właśnie ile ryby mają kalori?Kaloryczne są? czekam na porady jak radzic sobie z dietą podczas wczasów.Pozdrowka.