Witam Wszystkich!
Dziś 10-ty dzień mojej diety.Odchudzanie zaczęłam 19 czerwcaJak narazie dzielnie sie trzymam,choć czasami mam lekkie "wpadki".Moja dieta, to poprostu 1000 kcl.Jem mniej i zdrowiej.Nie jem smażonych posiłków,jem razowy chleb,zamiast 10 kartofelków,jem 5 .Ogólnie nie jest tak źle,jak mogłoby się wydawać.Jak narazie moja waga pokazuje 2 kg mniej niż przed dietą.
A jeśli chodzi o moją wage,to waże (obecnie) 58kg i mam 160cm wzrostu.
Wiem,ze nie mam wielkiej nadwagi, ale mam duży brzuch i nogi również pasowałoby "uszczuplić".Wiem,że bedzie dobrze,tylko musze być cierpliwa,przecież "Nie odrazu Kraków zbudowano"(tak kiedys powiedziala mi siostra i te słowa bardzo mi pomagają).
A tak w ogóle,mam na imię Kasia i we wrześniu skończe 19 lat,choc tak naprawde czuje sie na 16-stke;}. Poza tym jestem optymistką i myśle sobie, że musi być dobrze.Musze dac rade,a jeśli się nie uda,to świat tez sie nie zawali.Jakoś to bedzie.Bedzie dobrze!Damy rade.
Pozdrowka wszystkim:}
Chyba mykam spać,choć w te wakacyjną noc,wcale spać mi sie nie chce.
Do zobaczenia
Zakładki