-
Gosiek, ale przyznaj ,że fajna taka pogoda :lol: Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak było, że padało sobie i padało i padało i ... nie topiło się :shock: :wink: Mogłaby taka pogoda być do Nowego Roku :lol: a potem dzieciakom na ferie i ... niech zaskakuje drogowców , a co mi tam :lol: najwyżej będę chodziła piechtą :lol:
-
ja od jutra bede zjezdzac! na sankach, jabluszkach, d... i moze nartki tez ubiore :) taka mam nadzieje, co Daj Boze, Amen!
i tym optymistycznym akcentem zegnam sie z Wami, zyczac szalonej zabawy sylwestrowej, z tancami, bombelkami i szalowymi kreacjami!
buziaki
-
ale pewnie ze tak! byleby sie tylko nie topilo. i zeby nie sypali sola.
ale w koncu zima jest, wiec niech bedzie biala zima! i mrozna :)
-
jak bedzie mrozno, to nasze organizmy beda potrzebowaly wiecej energii na ogrzanie i bedziemy szybciej chudly :lol:
-
Baw się jutro Małgoś dobrze i pa :wink: :lol:
-
Dorotka - mam zamiar bawic sie dobrze przez cale 5 dni :lol:
-
a mi się odniechciało śniegu.byłam na nartach ,wszystko mnie boli.mała na szczęście przypomniała sobie jak się jeżdzi.,ale poczatki były trudne.jak ci faceci słabo wierzą w swoje dzieci,mój kazał mi z nią na butach wychodzić na górkę,a ja odrazu na wyciąg,i fru w dół.dziecko sobie odrazu przypomniało,a ja jej dogonić nie mogłam.Gorzej że nie mogę się teraz ruszać.ciasta w lodówce za dużo ,kończę sałatki.i mam nadzieję że zrobi się w niej trochę miejsca,bo będę musiała zmienić tiket.a było tak pięknie przed wigilią 55kg.
przezornie nie zmieniałam nic.wiadomo święta.
-
Malagosia - udanego wyjazdu :!: I jazdy na nartach oczywiście ...
Mnie dziś śnieg trochę przeszkadzał - dużo jeżdżę samochodem, nie dość że korki, to jeszcze zaspy ... Ale w czasie urlopu śnieg jak najbardziej :lol:
A narty dziś olałam - sypie śniegiem - nie lubię jeździć w takich warunkach ... nic nie widzę, żeby nie użyć dosadniejszego określenia ... siedzę w domu i czytam co mi w ręce wpadnie ...
Aaaaa , i najważniejsze : KUPIŁAM W PIĄTEK BIODRÓWKI !!! Leżą jak ulał ... Najmniejsze spodnie jakie miałam od lat ... To one mi tak zadziałały na morale - w Święta - było by głupio się w nie nie zmieścić po 8) Oglądałam się w lustrze przez dwa dni - i mówię do mojego Jurka : Ale ze mnie dupeczka ... A on na to : chyba chwali-dupeczka :lol: Ale spodnie są mniejsze niż jego !!! A i nie będzie problemu jak mi zaczną z tyłka spadać - przymierzał i jemu też pasują (bo to unisexy :lol: ) I fajne koszulki bezszwowe widziałam - zaczynam się łamać - czy ich nie kupić (czarnej i białej) ...
-
Joasiu kupuj i dowartościowuj się tym :wink:
moje biodrówki są teraz o dobry rozmiar za duże i wiszą na mnie strasznie nieładnie, a przecież powinny coś tam opinać, co nie :wink: :idea:
Och, jak ja lubię teraz zakupy :lol: Za każdym razem, gdy idę zaliczyć jakis zakupek ciuchowy wychodzę z rozmiarowo mniejszym fatałaszkiem :lol: Jest to super poprawiacz humoru :lol: Ja dzisiaj np. upatrzyłam sobie bluzeczkę, a jutro może uderzę na przymiarki i oczywiście łowy :wink: :wink: :wink: No chyba, że wlezę do sklepu, przymierzę i ... szkoda mi będzie kasy :wink: bo tak też bywa...
-
Małgoś, a ty przez te 5 dni wyszalej się za wszystkie czasy. :lol: no i oczywiście przede wszystkim odpocznij od pracy :wink: