Juz sie wydrukowal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Grazynko, nie ma sily zeby sie nie skusic :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dorota, Laura stoi obok mnie i na to zdjecie mowi " ooooooooooooo schön !!! :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Juz sie wydrukowal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Grazynko, nie ma sily zeby sie nie skusic :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dorota, Laura stoi obok mnie i na to zdjecie mowi " ooooooooooooo schön !!! :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dobra, spadam znow :P :P :P :P
tak, juz poczytalam w necie.
no pozyjemy, zobaczymy na co padly... troche sie zaczynam obawiac...
Jezdem :D :D
no tak na dwie minuty z oka spuścić atu już tiramisu :lol: :lol:
i koniec chichów :lol: :lol: :lol:
Małgoś, a te herbatki to stoją na półkach z liptonem, czy owocowymi herbatami, czy jak :?: :?: :?: muszę poszukać :?
jak narazie widzialam je tylko w carrefourze. byly na polce z czerwonymi.
Basia, my sobie tylko tak marzymy :lol: :lol: :lol: ale ciasto , które wszystkim puszczam, tobie teraz też wyslę na priva. Szczuj się razem z nami :lol: :wink:
Maggy, a ona nie powinna czasem po polsku szprechać?
Małagorztka, uważaj, nie głaszcz łabędzi....
Właśnie odwaliłam 300 brzuszków, rękę se odgryzłam, żeby nie wziąć tej białej, chrupiącej pachnącej kajzerki (zjadłam chrupki chlebek kukurydziany) i już wiem, czego mi się chce, poza tym, że oczywiście nic mi się dziś nie chce, nawet śpiewać :shock: stosunek seksualny mam do życia.
Ale na coś dobrego to mam straszną chcicę, chyba do wieczora nic nie zjem, żeby sobie miejsce zostawić. Jedno się zaczyna na czeeeeee.........da, a drugie to dobry al....ol (ale taki jakiś naprawdę super, malutki kieliszeczek). Okropna jestem, nie?