:P
Wersja do druku
:P
Maggy, a co dobrego na obiadek szykujesz?
NIe wiem dziewczyny jak u Was, ale u mnie lato odeszło już dawno i jest wciąż zimno. weekend znowu skrócony dla mojego męża do jednego dnia ( w niedzielę ma dyżur :cry: ) . Koniecznie potrzebuję jaiejś odmiany od pracy. Od roku nie miałam właściwie dnia wolnego. :evil:
Musze sobie kupić dużo zieleninek, żeby mieć co jeść .
a czy Ty Malgorzatko ćwiczyłaś wczoraj :?:
wyłażenie z dołka idzie mi opornie. :cry:
Gocha B - niewiele, ale pocwiczylam. balam sie, ze mnie okrzyczysz :)
a w ogole to bierzemy sie do roboty! koniec z marazmem! takie dolowanie sie nie pomoze nam w wyjsciu z dolka, a jedynie go poglebi! wiec do roboty - usmiech na twarzy, piers do przodu i ku nowemu! :D
:P
Dzisiaj jak na razie nie jestem głodna - było już drugie śniadanie - jabłko i nektarynka. Popiłam to dodatokwo fitem warzywnym.
Pracy mam mało, siedzę "na internecie", ale nic ciekawego nie znajduję. Wiem, że marnuje czas na głupoty :oops:
Gośka - Brzucholek weź sie dziewucho w garść i to szybciutko. Rozmemłanie totale u Ciebie obserwuję. Kopa w d.... :evil: i uśmiechnąc się. Już :!:
To pisałam ja - gosiabrzucholek :twisted:
Lubu-dubu, lubu-dubu , niech nam zyje Prezes naszego klubu!
To pisalam ja - LaLoba Kasia.
Trzymaj sie Gosiu,jestesmy przeciez rewelacyjne. Zawsze! :D
Buziaczki,pa.
OK. zbieram się do domku. Zadbam o dietetyczny weekend, albo już tu nie wrócę :wink:
Eeee tam i tak do was wrócę. najwyżej na mnie nakrzyczycie /wskazane :!: /
Bądzcie dzielne dziewczyny! Ja będe trzymal asie 1000 kcl :!: :!:
Całuski i pozdrowienia dla Wszystkich :lol: :P :D
milego weekendu! :)
ja chyba zaraz tez znikam :)
Hej dziewczynki :D :!: Wprzelocie udalo mi sie do Was zajrzec bo normalnie nie moge wytrzymac :cry: :cry: :cry: bez tego codziennego pisania- ja nie wiem jak to jestale brakuje i koniec :!: :!: :!:
Poczytalam i:
Dziewczyny Lucynka i Kasia gratuluje posuniecia suwaczków :D :D :D :!: :!:
Gosia brzucholek nic sie nie martw uszydo góry raz jest lepiej raz gorzej ale zawsze trzeba miec nadzieje u mnie waga stoi juz bardzo,bardzo dlugo i jak wczesniejsze nabrane kilogramy spadaly szybciutko to teraz te co zostaly jakos sie ociagaja az nieraz mi sie chce powiedziec-" a w nosie to mam" i dokladnie wiem jak to jestjak sie ma gosci w domu -przerobilam to i szczerze wspólczuje (nie chce byc tu zle zrozumiana niechodzi mi tu o pobyt gosci a wrecz przeciwnie odwiedziny to sama radosc tylko ja niestety nie potrafie wtedy zapanowac nad swoja dieta i szykujac wszystkie pysznosci zawsze podjadami sama nie wiem jak to sie dzieje :wink: nici wtedy z mojego odchudzania)
Gosia nie lam sie dziewczynko kazdy dzien jest dobry zeby zaczac od nowa bo najgorsze by bylo jakby czlowiek poddal sie bez walki tak wiec jeszcze powalczymy troche z tymi glupimi kilogramami :wink: Co :?: :?:
Gosia Maggy kobietko kochana kurcze moze w koncu uda nam sie pogadac( jedynie chyba zadowoleni sa nasi panowie :wink: z braku dostepu do komputera :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorota ja nie wiem gdzie ty lazisz bo ja Cie nigdzie nie widzialam a wypatrywalam :wink: :lol: Milej zabawy do bialego ranka :lol:
Malgorzatka jak zrzucilam tyle poprostu dieta MZ czyli popularna mniej zrec na mnie podzialalo i do tego wszystkie inne wygibasy i zdaje sie wtedy mialam wiecej silnej woli :(
teraz jak nie widze wiekszych efektów to sie jedynie ciesze ,ze waga stoi w miejscu i nie skacze w góre :wink:
Dobra a teraz mala spowiedz choc za bardzo nie nagrzeszylam to i tak czuje sie troche ciezka( --ja juz nigdzie nie chce jechac :cry: ) i nie wiem czy odwaze sie dzisiaj wlezc na wage poczekam moze do soboty bo mam mieszane uczucia :oops:
Matko ale sie rozpisalam :!: :wink:
Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjatku Gosie ,Kasie ,Monika ,Lucynka,Dorotka,Zuzia (jesli kogos pominelam to nie znaczy ,ze o nim nie pamietam tylko ja nie daje rady spamietac wszystkich imion za co szczerze przepraszam)
Trzymajcie sie :!: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dziewczyny kochane! jakie to super uczucie jest jak spodnie w ktore sie czlowiek nie miescil sa luzne!!!!!!!!!! huraaaaaaaa,jak sie strasznie ciesze!!!!!!szafe mam pelna fajnych ciuchow ale w nic sie nie mieszcze,dopiero teraz cos zaczyna byc lepiej!
maggy wesolku kochany!trzonie i podporo tego forum!dzieki za mile slowa!
gosiu brzucholku z chandra faktycznie ciezko sie odchdza ale schudniesz do konca roku!ja tez w zeszlym tygodniu mialam pare malych grzeszkow ale widze ze jak sie je czesto nie robi to jest ok!
kasia ciesze sie ze suwaczek sie przesunal i u ciebie!!!!!! huraaaaa
ja zjadlam jablko dzisiaj ,nie mam konceptu na reszte dnia! jedno wam radze!nie trzymacie w lodowce duzo zarcia!nic tak nie pomaga w diecie jak pustawa lodowka heheheh