Hej Malgos!
Jak masz tyle zajec,to i mniej czasu na myslenie o jedzeniu,prawda?
No wlasnie,ognisko.Gdzie i kiedy?
Wersja do druku
Hej Malgos!
Jak masz tyle zajec,to i mniej czasu na myslenie o jedzeniu,prawda?
No wlasnie,ognisko.Gdzie i kiedy?
wróciłam :D tez po sporcie no bieganie po sklepach to też jakiś sport np: jogging a potem wleczenie tego wszystkiego do chałupy też sport- ciężary :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
nie idę więcej do żadnego sklepu bo kurka wodna normalnie co spodnie dobre w siedzeniu to po 10 cm w pasie za duże i co zaszewki se porobie i może falbanki dodam :( :( :( :( :( :( :( :( :( :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Dorka ale lamówka do tej organdyny co ja w piątek w Oleśnicy kupie była i to jeszcze cieniowana już leży i czeka :wink: :lol: :lol: :lol:
No ładny ptaszek, ładny :wink:
Małgorzatka wyznaczyłas miejsce :D :D :D i gdzie to ognicho robisz :wink: :lol: :lol:
Na ognicho to chyba jeszcze ciut za wcześnie :lol: Tyłki nam na dworze pomarzną :wink:
Basia, to jesteś u nas w piątek :?: Czym przyjedziesz :?: Daj wcześniej cynk, żebyśmy pogadały choć chwilkę :lol: :wink:
Małgoś, a z bliźniakami to kurcze jazda nie z tej ziemi. Uważaj na marzenia, bo naprawdę się spełniają, jak się tylko czegoś bardzo pragnie :wink:
jak wy macie dobrze blizko do siebie a do wszystkich daleko :(
Dorka narazie to mam plan a jak będzie z wykonaniem zobaczymy :wink:
Ewcia jakie daleko :wink: Małgorzata miała środek wyznaczać :wink: :lol: :lol: :lol:
Ewcia, spokojnie, spokojnie :lol: Tylko będziemy w Twoich stronach, a na pewno Cię odwiedzimy :lol: :wink:
no tak ale kiedy to nastąpi :( ale poczekam cierpliwie
przebrnęłyśmy przez tak długą zimę to i doczekamy sie naszego spotkania :lol: :wink:
A z Maggusią jak już będziemy w Starogardzie, to od razu damy Ci cynk, żebyś zjeżdżała w te swoje Bory , bo to przecież juz o rzut beretem :wink: :lol:
właśnie do starogardu juz mam blizko