Wersja do druku
Dorka a Malgosi chyba chodzilo o ilosc tej salatki ( Ogladalas Poszukiwany ,poszukiwana jak Marysia (Pokora) makaron gotowala :lol: :lol: :lol: :lol: uwielbiam ten film ) co róz wiekszy garnek i fakt bo jak sie tak wszystko pokroi do tej salatki to sporo tego wyjdzie :wink:
podrukowałam wszystkie, wpadam do domu i biorę sie za sałatkę :D
uwielbiam gyrosową ale tam jest majonez , więc teraz odpuszczam :cry:
Gosia Maggy bierz szybko i rób :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i
nie ma :wink: czekolada sie z toba nie podziele i sama tez nie ruszam :lol:
już załapałam... :D a wcześniej wszystko w biegu czytałam, bo mam mnóstwo pracy :D
Ale jeszcze tylko chwilka, jakieś dwie godzinki i luz :P Jak ja sobie poradzę z taką ilością wolnego czasu :wink: :?: :?: :?: urlopik mam 08-23.08 ale i tak będę do Was zaglądała, bo inaczej skręciłoby mnie z ciekawości 8)
Joasia powiem szczerze ,ze tego jeszcze nie próbowalam :!: :!: Ale teraz zrobie Dzieki za pomysl :wink:
A my tu tak o salatkach zeby o czekoladach :wink: i innych cudach natury :wink: nie myslec :lol: :lol:
:P
ta sałątka z selerem to jest właśnie tylko kurczak i seler naciowy. w oryginale było jescze winogrono, ale stwierdzam, ze ono za bardzo podnosi kaloryczność potrawy. No i jogurt naturalny z łyżką majonezu :shock: do tego czosnek, sok z cytrynki, trche pieprzu i soli.
Smacznego ,ja spadam do domku i do roboty w nim. A będzie co robić. I dobrze, byleby ne myśłeć o jedzeniu.
Całuski dla Wszystkich
I pamiętąć o diecie przez weekend :!: :evil: :evil: :twisted: :twisted:
---------------
Goska
Oooo ! Maggy75 ? Co to jest remolade ? Coś mi się obiło o uszy , że świetne do ryb ... Ale co to jest nie mam pojęcia ...
Joanna
:P
:P
Czyli jadam remulade/ę i nawet o tym nie wiem :D ... Dzięki Gosia za informację . We mnie też już nastąpił właściwy błysk - i przypomniało mi się - Nie-boszczyk mąż - Chmielewskiej - to tam o tym czytałam . I nawet mogę polecić do czytania - świetnie się nadaje do odchudzania (wprawdzie jest o żarciu - ale i o odchudzaniu) ...
Pozdrowienia
Joanna
:P
no Maggy chyba wszyscy wyjechal :wink: bycza sie gdzies na zielonej trawce :wink: obietnica zlozona zobaczymy czy sie wywiazemy te weekendy sa po prostu sztraszne :( :( :( :( :(
Mam nadzieje ze ktos tu zajrzy :lol: Pa!!!Dziewczynki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
ja zaglądam , a tu nikogo nie ma :D Hej, hej gdzie jesteście wszystkie łakomczuchy świata :?: :?: :?:
toja zrobiłam porządek, zaglądam, a Wy co :?: :?: :?: śpicie :?: :?: :?:
:P
witajcie kochane!!!!!!!! u mnie urwanie glowy! znajomej w domu pekla rura gdzies i zalewa pokoj na dole domu! eh,ale diete pilnuje! czuje sie nawet ok,rano mialam lekki kryzys,ale na razie jest ok!wy sie tu dzielicie takimi przepisami! hehe no i jak tu sie odchudzac! mam nadzieje,ze wieczorem bede mogla usiasc i dokladniej poczytac wasze posty! tymczasem pozdrawiam i trzymam kciuki za dietkowanie!
na weekend znikam ... do zobaczenia w poniedziałek
Joanna
PS. Weekend z teściową , dietą i bez męża :evil: Biorę własne jedzenie , żeby nie jeść pierogów i smażonego - czyli ulubionych dań Mamy mojego męża ... Wytrzymam :!:
Melduje się młodszy odchudzacz Gosia-brzucholek. Sobota rano, Zuzka biega mi pod nogami (dosłownie) zaraz wyrwie jakiś kabelek. Ale dietka zachowana, dzisiaj na śniadanko był mały tościk z odrobiną dżemu, ale trzeba z rana dostarczyć sobie trochę energii - prawda :?: Wczoraj wieczorem seria brzuszków i innych ćwiczeń. Daje mi to satysfakcję i power do daljszej walki.
A traz pisze zuzka - hjnknkmvghnnjmmbvbm- ona sie jescze nie musi odchudzac, ale uśmiecha się do Was wszystkich tak samo jak ja.
Trzymajcie sie dziewczyny dzielnie :!: Jeśli coś wysokokalorycznego musicie już spróbować to w maleńkiej ilości. TAk tylko odrobinkę.
No i cześc.
Hej dziewczyny :D co to za spanie jedna Gosia Brzucholek dzielnie walczy od rana :lol: :lol: :lol:
Wiwm ,Wiem weekend ale do niczego pogoda leje uparcie to deszczysko wstretne :( :( :(
Dorota wstawaj robic te kluchy tylko pamietaj ---ani jednej :wink: :wink: :wink: :wink:
Gosia - Magyy kota juz zostaw i tak samo rolke zameldowac tu sie
No dziewczynki dietkowa ladnie i nie grzeszyc :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cześć dziewuszki :D
Wczoraj byłam 10 godzun w samochodzie ( jazda!) więc nie mialam okazji do was napisac bo zaraz potem byliśmy u zanomych. Skusilo mnie masełko czosnkowe, ale zjadłam ze 3 kromeczki + sałatka grecka, a biorąc pod uwagę to,ze przez cały dzień jadłam niewiele to chyba w tysiączku sie zmieściąm. :D Całe szczęscie,że nie piłam alkoholu bo pewnie bym się nie zmiesciła :?
Super przepisy tu widzę , więc i ja dołącze swój na sałatke grecką, jest przepyszna :D
Kapusta pekinska, kukurydza , parę ogórków świeżych, oliwki, ser feta light, cebula, czosnek. Wszystko rzecz jasna miesza kroimy i dodajemy gwóźdź programu - sos grecki do sałatek Knorra . Bardzo dobry ten sos i dodaję go do różnych sałatek, a mieszam go z jogurtem naturalnym lub śmiatana sałatkową . Polecam :D
Gosiu ja z tym klikaniem na klawiaturze przez dzieci mam przez cały czas , tylko potem kasuję :D
:P
Hej dziewczyny co tu tak pusto?
Zajrzałam rano, zajrzała Gosia i Gosia i więcej nikt. Czyżbście wszystkie rzuciły sie w wir porzadków i spalacie kalorie?
Hallloooooooooo mowi się ..........
Proszę szybciutko grzecznie wracać na forum bo nakrzyczę
:lol:
:P
witam, to ja :D :D
Basia, melduję, że w końcu tych leniwców nie zrobiłam. Przestraszyłam się , że pęknę i zjem ich trochę, więc na obiadek zrobiłam jakieś mięso z ziemniaczkami. A z tym wygrałam. Wczoraj trzymałam dietkę ładnie i myśle, że dzisiaj uda mi się dokładnie tak samo trzymać . A możę i lepiej :wink: 8) :?: :?: :?: Tylko mam problem z ćwiczonkami, bo dziecko mi nie daje i zacząl mi się chroniczny brak czasu dla siebie ( tylko rodzina pojawiła się w komplecie i już poroblemy) :D Ale będę próbowała... :P
Gosia, masz już ten stepperek? Jak tak, to tupaj do mnie i Baśki. bo my koło siebie mieszkamy, więc nas odwiedzisz :wink:
Brzucholku- Gosiolku, trzymaj się tak twardo jak do tej pory :lol:
Monika, A Ty puść tę kierownicę... A właściwie czym się zajmujesz? Jesteś jakimś przedstawicielem handlowym :?: :?: :?: :mrgreen: czy co??
Witam witam moje panie :lol:
Dzisiaj znowu pada :( ale co tam na wczorajszej imprezie nie dalam sie zarciu z grila :D :D :D :D :D a to juz chyba jakas wygrana :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Dzisiaj w zwiazku z paskudna pogoda trzeba sie pilnowac :? nie wiem wy tez tak macie ze jak jest na dworze paskudnie to czlowiek w domku siedzi i najchetniej by cos dobrego podjadl :? :? :?
No Gosia widze zakupy sie udaly :D :D a tego sprzeciku to juz ci zazdroszcze :wink: chyba wpadne do ciebie pocwiczyc :wink:
No Dorotka :D Brawo, brawo kluski nie wygraly :!: :D
Dietkujcie moje panie :D bede tu dzisiaj zagladac :!: :!: :!:
Basia, zostawiłam sobie luziku dzisiaj na 200. może dam radę :D Jak ja nie lubię niedziel 8)
A brzuszki też już dzisiaj zaliczyłam :D
Kochane odchudzaczki "czydziestkowe" melduje sie poslusznie,sobote wygralam! hura,nie przekroczylam tysiaczka!dzisiejszy dzien mam nadzieje ze tez wygram!weekendy sa dla mnie bardzo trudne w trzymaniu diety bo zwykle nadrabiam wtedy obzarstwo.Probuje przestawic sobie priorytety "jedzeniowe"w mojej lepetynie!-ja juz NIGDY nie moge jesc jak jadlam w weekendy!koniec,to juz za mna!Nie chce wrocic do poprzedniej wagi,dieta nie pomoze,musi zmienic sie myslenie zwiazane z jedzeniem!
Cwiczen nie robilam ale za to skosilam trawnik przed domem,przy okazji namordowalam sie z kosiarka ktora nie chciala zapalic,to chyba spalilam troche kalorii!W kazdym razie czuje sie ciut lzejsza!hura,trzymam dziewczynki kciuki za was,nie dajcie sie kluchom,grilom itp!
Huraaaaaaaaaaaaaaaaaaa :!: :!: :!: :!: Udało się, utrzymałam tysiączek :D :D :D
Ale ranyyyyyyyyyyyyyyyyy :!: :!: :!: :!: Jestem cholernie głodna i ... idę napić się mineralnej :wink:
No Dorotka BRAWO :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D
Widze ,ze wszystkie sie dzielnie trzymacie :D :D
Gosiu -brzucholku Twój pomysl z przysiega dziala !!!!!
Chyba teraz co piatek bedziemy skladac przysiege :wink: :wink: :!:
Gosia Maggy tez mam nadzieje dzielnie sie trzymasz :!: :!: ty obowiazkowa dziewuszka jestes :lol: :wink:
DavisGirl- brawo :!: ze sie nie podajesz tak trzymaj :D ( przepraszam Cie zapomnialam jak masz na imie-ale wsyd)
no a reszta jak tam - nie zameldowalyscie sie dziewczynki- :wink:
Przyjemnej nocki i co dla niektórych dzionka !!!!Pa :lol: :lol: :lol: :lol:
Witajcie w poniedziałek - u mnie jest bardzo desczowy.
Powinnam sie wstydzić :oops: :oops: bo w tysiącu na pewno sie nie zmieściłam wczoraj. W sobotę było lepiej ale tez pewnie przekroczyłam 1000. Nimniej jednak na wadze dzisiaj było ponad 0,5 mniej niż w piątek, więc może nie było tak źle. Ja wiem, że takie wahanie nawet do 1 -1,5 kg "w te" lub "we wte" jeszcze o niczym nie świadczy, ale zawsze to poprawia humar, czyż nie? Daruję wam opisu wszystkich pyszności które pojawiały sie na stole, ale na samą myśl cieknie mi ślinka. Bo w sobotę byłam na imprezie w Krakowie w świetnej knajpie. Och jakie tam cudeńka na stole były! ALe kosztowałam tylko maleńkie kęski i to nie wszystkiego. Powinnam być wdzięczna swojemu dziecku, bo dzieki niej dużą część czasu spędziłam na dworze pilnując jej, a nie przy stole. Wczoraj u teściów zjadłam kawałek sernika (upieczonego przez mojego męża). Wieć co zawiodłam - prawda :?: :!: :oops:
Do ćwiczeń wracam dzisiaj, bo przez weekend to naprawdę nie miałam czasu.
Kupiłam tez sobie trocinki śliwkowe granulowane, a do nich dołączone były takie nie granulowane. Będę je dodawała do jogurtu.
Dobrego dnia życze wszystkim. Buziaczki
-----------------------------
gośka
:P
hej dziewczyny :D
chyba lato nam gdzies ucieklo :( :?: i j od samej brzydkiej pogody robie sie glodna
no sloneczko gdzie jestes :?: :!: :(
Gosiu -brzucholku z waga róznie bywa le na moje oko to za bardzo nie grzeszylas jak jest spadek( raczej powinno byc w góre jakbys naprawde porzadnie pojadla ) :wink: Grunt ze humor nienajgorszy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dzisiaj potraktujesz sie trocinami i juz :!: sam ich smak jest najgorsza kara (bynajmniej dla mnie) uszy do góry trzymaj sie dzielnie :lol: :lol:
a RESZTA CO Z WAMI :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorotka :!: Gosia :!: co za leniuchowanie meldowac mio sie zaraz :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
hej!
Dziewczyny - teraz ja sie chwale! :)
pomimo, ze nie wiedzialam o przysiedze weekendowej (bo wyzlam wczesnie z pracy w piatek) to...w ogole nie grzeszylam w czasie weekendu :D bardzo jestem dumna z siebie! w sobote bylismy u znajomych i szaszlyczki, salateczki, nie wiadomo co jeszcze. ale spoko - troszke salatki, jeden malutki szaszlyczek (nie tlusty, a oprocz mieska na patyczku byly pieczarki, cebulka i papryczka - naprawde ne zgrzeszylam :) ).
jeden tylko mam problem - z tymi roznicami pomiedzy roznymi tabelami. troche sie zgadza, ale wiekszosc produktow, co tabela to ma podana inna wartocs kcal. porazka :(
a teraz wlasnie zajadam sie pysznymi... trocinami :)
to zamiast sniadanka.
pozdrawiam
ps. Dorotka - ale sie usmialam z tym makaronem w salatce, na ktora przepis podawalam w piatek :)))
czesc dziewczyny
czytam wasz watek juz od jakiegos czasu i mysle ze jest swietny w zwiazku z czym zastanawiam sie czy zechcecie mnie przyjac do swojego grona.
Co prawda nie mam jeszcze 30-tki ale juz niewiele mi brakuje (28). W zeszlym roku zaczelam sie odchudzac i udalo mi sie zrzucic 7 kg z czego niestety 3 juz nadrobilam i teraz ponownie chcialabym je bardzo zrzucic (najlepije w 2 tygodnie bo wtedy mi sie weselicho szykuje w rodzinie). Mam nadzije ze bede mogla liczyc na wasze wsparcie.
Pozdrawiam was wszystkie
Malagorzatko - Czy troszeczke nie przesadzasz - same trocinki na śniadanko :?: :!: A skąd masz zamiar wziąć siłę do pracy :?: :!: no, no prosze coś zjeść - szybciutko!
A cisza tu taka, że aż uszy bolą - hejjjj wstawać śpiochy :!: :P I zapracowana sekretareczka - Dorotka gdzie sie podziewa :?:
maggy , zuzanka, malagorzatka - GRATULACJE za dietkowanie w czasie weekendu.
Chyba to forum jednak troszkę pomaga w odchudzaniu , prawda ? Mnie na pewno tak. Przez weekend jak tylko chiałam zjeść coś zabronionego to sobie myślałam - jak ja wrócę na forum jak powiedz dziewczynom, że się obżarłam? Troche zjadłam takich zakazanych rzeczy, ale w sumie nie jest tragicznie.
Gosiu brzucholku twoja przysiega dziala w przyszly piatek tez piszesz przysiege :!: :!: :!: a my sie pod nia podpiszemy :lol:
i masz racje jak potem napisac ,ze poleglysmy na placu boju :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Sekretareczka leniu****e bo urlopik i pewnie teraz w wyrku na druga strone sie obraca :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie jest zle :!: :wink: A bedzie jeszcze lepiej :!:
Gocha - Brzucholek - spoko, zjem jeszcze jogurt naturalny, albo jabluszko :)
ale wiecie co - rozmawialam dzis z nasza pielegniarka. ona sama sie odchudza juz 3 lata, dopinguje mnie do odchudzania, nawet mi dala rozne tabele. ale powiedziala, ze 1000kcal to za malo. ze powinno byc 1200kcal, bo inaczej zaczna nam leciec wlosy i zeby i kosci. i troche mnie zmartwila.
co Wy na to?
:P
i druga Gosia sie dolacza! :)
no i piekna pani Sekretareczka sie nie pochwalila wiec dzisiaj babeczki toast czerwona herbata wznosimy :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
My tu z Gosia Maggy juz pekamy od czerwonej herbatki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: