A to ciekawe co mówisz o Żaku... Wiadomo że nie bedzie zachowywał się jak w serialu, ale, że mruk :shock:
A Pazura, faktycznie, bardzo wesoły i naturalny w spotkaniu na żywo :wink:
Wersja do druku
A to ciekawe co mówisz o Żaku... Wiadomo że nie bedzie zachowywał się jak w serialu, ale, że mruk :shock:
A Pazura, faktycznie, bardzo wesoły i naturalny w spotkaniu na żywo :wink:
Grażka, ale nie jesteś pierwszą osobą , ktora tak mówi o Żaku. Słyszałam już kilka w tym stylu opinii o nim. A starszego Pazury po prostu nie toleruję, może przez te głupie komediowe role. Niczym Jim Carrey. Fuj, debilizm okropny :wink:Może prywatnie jest inaczej, ale jego wizerunek sceniczny mnie po prostu zniesmaczył :?
ale za to wczoraj oglądałam kultową "Wojnę domowę" i naśmiałam sie do rozpuku :lol: :lol: :lol:
No wiesz ja też nie lubię humoru w stylu Beny Hilla i głupawych minek Jima Carreya ( wzór Pazury) ale mówię o nim jako o osobie prywatnej. Jest bardzo miły i nie jest zarozumiały.
Z kobiet najgorsza chyba jest Szapołowska - dla niej kobiety po prostu nie istnieją - powietrze. Ale ma super figurę - chciałabym taką mie w jej wieku. Bo reszta to już znać ząb czasu.
ale wiecie co we Wrocławiu w Orbicie był Pazura bo znajomi byli i mówili ,ze rewelacyjny był...
ale że Zak taki mruk to nie wiedziałam :?
jestem głodna :?
A ja nie, pożarłam serek wiejski piątnicy 3% i popiłam napojem light Hortexu (baardzo słodki) .
a ja zjadłam jabłko i jogurt z musli i ... już mnie ssie :cry: :cry: :cry:
jestem głodna jak wilk :lol: :wink:
Doro,moi uwielbiaja skrzydelka - srednio po trzy zjadaja...
A Wroclaw moze byc - tylko Ewcia tez troche daleko bedzie miala,bo z Rzeszowa.
Zobaczymy - jak sie postaramy to sie uda. :D
Mali mężczyźni po3 a duzy to chyba 3 indycze :lol: :lol: :lol:
Pewnie strusie :)
Nie lubię skrzydełek - tam nie ma nic do jedzenia, chyba że ktoś lubi skóry albo kości lizać.
A tak wogóle to ja bardzo przepraszam ale gdzie jest Maggy? Monika, Agnieszka, Triss... No gdzie? Małagorzatka tylko się pokazała przez chwilkę i co? Co to za bunt?
Wytu o żarciu a ja dostałam właśnie zdjęcia od koleznki nie z samej imprezy jeszcze ale z wczorajszego dnia po imprezie i doznałam szoku i normalnie szkoda gadać . Dupsko w troki i do diety nie ma lekko. ALE KARA I JAKI KOP :shock:
ja lubię skrzydełka posmarowane miodem i upieczone ...mnam...mniam...
Basia, dawaj te zdjątka, dawaj... :lol: :lol: Już otwierać skrzyneczkę :?: :?: :?:
jak se następną razą nocnik na głowę ina dupę wcisnę to dam 8) 8) 8) 8) rany koguta jakby dzieciom w przedszkolu pokazali to by normanie wiedziały jak strach na wróbkle wygląda :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Mój żołądek tez woła JEŚĆ!
Basiu no co TY? Teksty nie z tego forum - przecież tu same laski :)
A mój pęcherz woła siku !!!!
Zjadłam 2 kromki ciemnego pieczywka z serem topionym :P Troszeczkę załagodziłam głód - teaz trzeba popić hehe...
Nie dam rady wszystkiego przeczytać :shock: ale jestem na chwilkę i zaraz na basen lecę
wiecie co ostatnio koleżanka opowiadała kawał:
Spotyka kolegakolegę na ulicy i pyta :
-Ożeniłes się podobno.Jak tam Twoja żona??
- Oj dobrze, wszyscy mi mówią ,że jest podobna do Matki Boskiej
- A masz zdjęcie to pokaż
Wciąga zdjecie pokazuje koledze a ten na to
- O Matko Boska :shock: :shock:
no to była taka sama moja reakcja :roll:
http://www.cukiernia.com/lody/12.jpg
http://www.cukiernia.com/lody/1.jpg
http://www.cukiernia.com/lody/7.jpg
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Ależ paskudne muszą być te lody , fuj...
okropieństwo... fuj... czuję jak smakują i ... fuj... tylko czemu się tak ślinię :wink: :?:
Baśka, ile będę odświeżała pocztę :? :wink:
Szczególnie te w pucharku.... :oops:
Ogłaszam koniec harówki na dzisiaj.... Do zobaczenia jutro :)
kurcze, czuję, jak mi żołądek pulsuje na kręgosłupie :wink:
Jadłyście kiedyś tilapię??? jakie to jest??
Te lody to z jakiej okazji? Chyba nie na pokuszenie...Ja uwielbiam to swinstwo. :?
A ja wlasnie wszamalam kawalki lososia a'la Toscana czy jakos tak. Gotowe danie,ale pyszne i mozna samemu zrobic - a wiec rybka,szpinak,papryczka i cebulka.To bylo w jakims sosie - ale wiekszosc tego cuda zostawilam.Nastepnym razem sama troche pofantazjuje z czyms takim.Pychotka!
Ratuuuunku :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
ZBLIŻA SIĘ TŁUSTY CZWARTEK :!: :!: :!: :!: :!: :!: :twisted: :twisted: :twisted:
Agnieszka zaintrygowałaś mnie tą tilapią i musiałam poszukać co to jest
Tak wygląda
http://www.csir.co.za/rhp/state_of_r...ilapia_800.jpg
trochę kolorowa :wink:
ale jak smakuje to Ci nie powiem bo nigdy nie jadłam :wink:[/img]
Dobra spadam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
jakby mnie jutro nie było to sie pojawię po jutrze . Duża buźka i miłego dietkowania moje Panie :wink: :D :D :D :D
tilapia :shock: :shock: :shock: Aga, daj znać jak smakuje i czy to tłusta ryba :shock: :wink: :wink: :wink:
a teraz idę się podliczyć :lol: :lol: :lol:
To znowu ja ,ale ten wątek się rozwija ,nie nadążam z czytaniem...
mam na imię Dorota i tak jak Wy staram się mniej jesć (ZNOWU!!)
przeszłam wiele diet ,najbardziej przypasowała mi SB, i trochę się na niej wzoruję ,z małymi przeróbkami.
Przede wszystkim od dzisiaj nie jem chlebka, staram się nie przekarmiać,wszystkie porcje małe ,ale częste...Niestety jeszcze mam za mało ruchu,ale postaram się coś wymyslić przyjemnego dla mojego ciałka...To tyle ,jestem zmęczona po pracy...spadam do łózia!
Pozdrawiam!
Kupię ja w środę, pewnie w czwartek będzie jedzona :D
Hm ja też nie słyszałam do tej pory o takiej rybce. Ja najbardziej lubię solę, pangę,karmazyna i polędwiczki z miruny.
soli i grenadiera nie cierpię. Najlepsza jest panga, dorsz, kargulena. No a tak naprawdę nic nie pobije sandacza
dzień dobry i ... znów nas zasypało ' :shock:
a teraz poranne wyciąganie śpiochów z łóżek :lol: proszę, częstujcie się kawusią. :lol: :wink:
http://www.strykowski.net/kawa/Cappu..._kawy_1416.jpg
hmmm moja ulubiona kawa... bardzo mi się podoba ta porcelanka.
ciekawe czy to kaloryczna rybka :?: Ja kiedyś napaliłam się na pangę ale... u Maxicho wygrzebałyśmy z Basią, że to strasznie kaloryczna ryba, więc... zrezygnowałam i kupiłam tradycyjnego dorsza, bo dużo, dużo chudszy i mogłam się nim najeść , a nie tylko liznąć :wink:
aj, nototenia też jest dobrą rybką, nie jest strasznie ościasta i ma sporo mięska , a przy tym nie jest tłusta :wink: