:P
Wersja do druku
:P
Gocha Brzucholek - a cwiczylas wczoraj, tak jak obiecalysmy sobie?
a dolek, pewnie ze minie. Gocha Maggy - nie przejmuj sie. robie sie marudna, bo mi sie O zbliza...
W czoraj w sklepie trafiłam na twaróg wiejski 0%-100g=88kcal
Pycha z jogurtem nat.i świeżym ogórkiem :lol: :lol: :lol:
Wyprodukowany przez OSM PIĄTNICA.
Gosiu -brzucholku mozna naprawdę mozna schudnąc bez aż tak mocnych wyrzeczeń.Ja kiedys chyba głupsza byłam i chciałam szybko wszystkim efekty pokazać(nie raz i teraz nachodza mnie takie myśli moze jak zbije jedzonko do 500 to pójdzie szybciutko) ale ,ale jestem mama 2 córeczek i muszę być odpowiedzialna za siebie i swoje zdrowie.Więc cierpliwe liczę i czekam.Jeśli komuś pogorszy się depresja z powodu powolnego chudniecia polecam rozmowy z Monika na gg :D opłaca sie bo podniesie na duchu i powstrzyma przed robieniem głupstw.
No i jeszcze chciałam pochwalić wątek Malgolci123 nie wiem która z Was go proponowała do poczytania ale warto go poczytać,ja też polecam. :!:
No i jeszcze napisze wam co mój mężuś ostatnio powiedział:a po co ty sie odchudzasz,ja na to : no wiesz by czuć sie atrakcyją i by twoi koledzy mówili nie no zonka twoja po 30 a potrafi o figurę zadbać, na to on: ja Ci Kasia powiem,ze niech oni lepiej tak nie mówią bo ja wtedy zazdrosny sie robię straznie i myśle sobie co to im tam jeszcze w głowach siedzi jak cię widzą...hihi :D :lol: i mówi to ja ci powiem dla takich powodów to sie nie odchudzaj ja Cie kocham i taką zastań. 8) Zobaczymy co powie jak schudnę do mojej wymarzonej wagi :D 8)
Zuzia znam go bardzo dobry często jadam,ja też polecam!
:P
Grabinko a w moim małym miasteczku to nowość :shock: :shock: :shock:
Dlatego tak odrazu sie pochwliłam :lol: :lol: :lol:
Maggy ta herbatka lezy normalnie przy innych herbatach. Jest w takim zielono-bialym (chyba) opakowaniu,zawiera blonnik! No i smakuje,nawet moj A.ja pije czasem.
A tak dodajac- tez dzis mam zakupy do zrobienia,ale ALDI omine raczej.Za bardzo kusi mnie tam mieszanka orzechow i owocow egzot.Moglabym tego zjesc cala paczke tj.200g!
Ciesze sie,ze sie tu znowu tloczno zrobilo.Zaraz lepiej w towarzystwie -weselej i zapomina sie o jakichs tam problemach.
Gosia Brzucholek ja tez czasami tak mam,ze w sumie zagladam ale nie mam o czym pisac. Mysle niekiedy,ze to zycie mam chyba jakies nieciekawe i co Wam bede tu nudzic o *******kach. Ale nie moge zbyt dlugo byc bez Was,moze to jakis nowy nalog?
http://www.gifart.de/gif234/frauen/00003529.gif
Pozdrawiam wszystkie,gratuluje Kasi nowej lzejszej terazniejszosci i zycze fajnego dnia.
Wielkimi krokami zbliza sie WEEKEND! :D
Malagorzatko - niestety nie ćwiczyłam :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Grabinko - ja tez nie chcę schudnąć "szybko i nieważne jakim kosztem", no ale ostatnio zjadłam zdyt dużo wyokokalorycznych produktów - czekoladki, ciasta, pizza wieczorem i jescze parę innych rzeczy. I to nie było jednorazowe, ale zbyt częste. Chciałabym schudnąc ok 10 kg powiedzmy do końca roku. Może być nawet trochę mniej tych kilogramów zrzuconych. Ale widzę, że zjadam zbyt dużo i to może mi się nie udać. Gorzej mi sie odchudza jak mam chandrę. Dobre samopoczucie moim zdaniem pomaga w odchudzaniu, ale chyba trochę wpadłam w blędne koło, które zaraz mam nadzieje przerwę :lol: - jestem przygnębiona "bo znowu coś "złego" zjadłam" i na pocieszenie , że jestem "taaaka smutna" coś znowu zjadam. :oops:
Ale myślę, że już sie z tym uporam dziś i będę dalej ładnie dietkować.
Bo ja to naprawdę optymistka i wesoła dziewczyna jestem :D
O i uda mi się :!: Schudnąć znaczy się :!:
Oj dziewczynki milutko tu z Wami ale już biegne do pracy :cry: :cry: :cry:
http://www.gify.com.pl/albums/psy/t_psy_24.gif
:P
Maggy, a co dobrego na obiadek szykujesz?
NIe wiem dziewczyny jak u Was, ale u mnie lato odeszło już dawno i jest wciąż zimno. weekend znowu skrócony dla mojego męża do jednego dnia ( w niedzielę ma dyżur :cry: ) . Koniecznie potrzebuję jaiejś odmiany od pracy. Od roku nie miałam właściwie dnia wolnego. :evil:
Musze sobie kupić dużo zieleninek, żeby mieć co jeść .
a czy Ty Malgorzatko ćwiczyłaś wczoraj :?:
wyłażenie z dołka idzie mi opornie. :cry:
Gocha B - niewiele, ale pocwiczylam. balam sie, ze mnie okrzyczysz :)
a w ogole to bierzemy sie do roboty! koniec z marazmem! takie dolowanie sie nie pomoze nam w wyjsciu z dolka, a jedynie go poglebi! wiec do roboty - usmiech na twarzy, piers do przodu i ku nowemu! :D
:P
Dzisiaj jak na razie nie jestem głodna - było już drugie śniadanie - jabłko i nektarynka. Popiłam to dodatokwo fitem warzywnym.
Pracy mam mało, siedzę "na internecie", ale nic ciekawego nie znajduję. Wiem, że marnuje czas na głupoty :oops:
Gośka - Brzucholek weź sie dziewucho w garść i to szybciutko. Rozmemłanie totale u Ciebie obserwuję. Kopa w d.... :evil: i uśmiechnąc się. Już :!:
To pisałam ja - gosiabrzucholek :twisted:
Lubu-dubu, lubu-dubu , niech nam zyje Prezes naszego klubu!
To pisalam ja - LaLoba Kasia.
Trzymaj sie Gosiu,jestesmy przeciez rewelacyjne. Zawsze! :D
Buziaczki,pa.
OK. zbieram się do domku. Zadbam o dietetyczny weekend, albo już tu nie wrócę :wink:
Eeee tam i tak do was wrócę. najwyżej na mnie nakrzyczycie /wskazane :!: /
Bądzcie dzielne dziewczyny! Ja będe trzymal asie 1000 kcl :!: :!:
Całuski i pozdrowienia dla Wszystkich :lol: :P :D
milego weekendu! :)
ja chyba zaraz tez znikam :)
Hej dziewczynki :D :!: Wprzelocie udalo mi sie do Was zajrzec bo normalnie nie moge wytrzymac :cry: :cry: :cry: bez tego codziennego pisania- ja nie wiem jak to jestale brakuje i koniec :!: :!: :!:
Poczytalam i:
Dziewczyny Lucynka i Kasia gratuluje posuniecia suwaczków :D :D :D :!: :!:
Gosia brzucholek nic sie nie martw uszydo góry raz jest lepiej raz gorzej ale zawsze trzeba miec nadzieje u mnie waga stoi juz bardzo,bardzo dlugo i jak wczesniejsze nabrane kilogramy spadaly szybciutko to teraz te co zostaly jakos sie ociagaja az nieraz mi sie chce powiedziec-" a w nosie to mam" i dokladnie wiem jak to jestjak sie ma gosci w domu -przerobilam to i szczerze wspólczuje (nie chce byc tu zle zrozumiana niechodzi mi tu o pobyt gosci a wrecz przeciwnie odwiedziny to sama radosc tylko ja niestety nie potrafie wtedy zapanowac nad swoja dieta i szykujac wszystkie pysznosci zawsze podjadami sama nie wiem jak to sie dzieje :wink: nici wtedy z mojego odchudzania)
Gosia nie lam sie dziewczynko kazdy dzien jest dobry zeby zaczac od nowa bo najgorsze by bylo jakby czlowiek poddal sie bez walki tak wiec jeszcze powalczymy troche z tymi glupimi kilogramami :wink: Co :?: :?:
Gosia Maggy kobietko kochana kurcze moze w koncu uda nam sie pogadac( jedynie chyba zadowoleni sa nasi panowie :wink: z braku dostepu do komputera :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorota ja nie wiem gdzie ty lazisz bo ja Cie nigdzie nie widzialam a wypatrywalam :wink: :lol: Milej zabawy do bialego ranka :lol:
Malgorzatka jak zrzucilam tyle poprostu dieta MZ czyli popularna mniej zrec na mnie podzialalo i do tego wszystkie inne wygibasy i zdaje sie wtedy mialam wiecej silnej woli :(
teraz jak nie widze wiekszych efektów to sie jedynie ciesze ,ze waga stoi w miejscu i nie skacze w góre :wink:
Dobra a teraz mala spowiedz choc za bardzo nie nagrzeszylam to i tak czuje sie troche ciezka( --ja juz nigdzie nie chce jechac :cry: ) i nie wiem czy odwaze sie dzisiaj wlezc na wage poczekam moze do soboty bo mam mieszane uczucia :oops:
Matko ale sie rozpisalam :!: :wink:
Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjatku Gosie ,Kasie ,Monika ,Lucynka,Dorotka,Zuzia (jesli kogos pominelam to nie znaczy ,ze o nim nie pamietam tylko ja nie daje rady spamietac wszystkich imion za co szczerze przepraszam)
Trzymajcie sie :!: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dziewczyny kochane! jakie to super uczucie jest jak spodnie w ktore sie czlowiek nie miescil sa luzne!!!!!!!!!! huraaaaaaaa,jak sie strasznie ciesze!!!!!!szafe mam pelna fajnych ciuchow ale w nic sie nie mieszcze,dopiero teraz cos zaczyna byc lepiej!
maggy wesolku kochany!trzonie i podporo tego forum!dzieki za mile slowa!
gosiu brzucholku z chandra faktycznie ciezko sie odchdza ale schudniesz do konca roku!ja tez w zeszlym tygodniu mialam pare malych grzeszkow ale widze ze jak sie je czesto nie robi to jest ok!
kasia ciesze sie ze suwaczek sie przesunal i u ciebie!!!!!! huraaaaa
ja zjadlam jablko dzisiaj ,nie mam konceptu na reszte dnia! jedno wam radze!nie trzymacie w lodowce duzo zarcia!nic tak nie pomaga w diecie jak pustawa lodowka heheheh
kurcze szkoda ze was nie ma,taka mam ochote poplotkowac z wami o niczym!cmok
No i kolejny weekend przed nami. Gosia Maggy miotla juz sie do mnie przykleilahttp://www.gify.biz/gify%20%20postac.../magia__9_.gif :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak bedzie siedzial kolo Was ten osobnik
http://www.galeria.uq.pl/data/media/129/271.GIF i kusil
to prosze mu dac w zeby i juz :!: :!: :!: :wink: :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieje ,ze w poniedzialek wszystkie wrócimy zadowolone i usmiechniete :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i lekkie jak on http://www.galeria.uq.pl/data/media/136/aniolek.gif
Starym zwyczajem obiecuje nie dac sie pokusom w weekend no chyba ,ze mnie sama przeznacza do ugotowania :wink:
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...chnia__41_.gifhttp://www.gify.biz/gify%20%20postac...chnia__40_.gif
Trzymajcie sie dziewczynki :wink: :lol: :lol: :lol:
Lucynka DavisGirl nie ma piekniejszej nagrody jak ziescic sie w przyciasne wczesniej spodnie. Oby tak dalej :!: :!: :!:
zuzanka fajnie ze zagladnelas! wy juz macie wieczor a u mnie dopiero w pol do 11,jeszcze kupe dnia przede mna,nie dam sie pokusom!bawcie sie dobrze w weekend i z dala sie trzymac od smakolykow!smakolyki sa fuuuuuuuuj!!!!!
Hej, witam po poludniu. Moj A. patrzy z przymruzeniem oka,jak pedze na pieterko do komputerka, bo przeciez musze z Dziewczynami pogadac. Mezczyzni nigdy nie zrozumieja Kobiet. (Musze przyznac,ze czesto sama mam z tym problem).
Ale,ale stop juz o nich.
DavisGirls gratuluje - jak ja sie zmieszcze w moje ulubione dzinsy to bedzie prawdziwe swieto. Wyobrazam sobie jak sie cieszysz. Ciesze sie rowniez,to daje nadzieje,ze ja tez mam szanse...
Tak ogolnie dzien jak codzien,mysle co jesc i ile,jak upchnac to w 1000.
Ale nie mam jakos uczucia,ze czegos mi brak.Te pierwsze najgorsze dni minely.
I tak jak to ktoras napisala,nie czuje glodu tylko jakies smaczki-nieboraczki za mna laza i podpuszczaja.
Weekend prawie rozpoczety - UWAGA,bo to trudny czas.
Obiecuje jak zwykle jesc zdrowo,z pelna swiadomoscia i w odpowiednich ilosciach.
Bo jak nie,to... :!: :evil: :evil:
Bede wsciekla tylko na siebie,a tego nie lubie.
Tym,ktore tu sa,beda albo nie beda przez weekend zycze super pogody,wielkiej sily wewn.i do zobaczenia znow.
Ja raczej tu zajrze,bo nigdzie nie wybywam.
Do jutra,pa,pa! I usmiechamy sie,z kazdym dniem jestesmy szczuplejsze. :D :D :D
Lucy,a moge wiedziec skad jestes?
LALo hej hej ale fajnie ze jestes!nalog forumowy jest mocny,ja to znam i to doskonale ale z innego forum !teraz widze zaczynam sie od was uzalezniac,ale bilans netowych znajomosci zdecydowanie wychodzi mi na plus!najlepsza kolezanke tutaj mam z forum,meza poznalam na innym portalu tak wiec nie czuje zadnego poczucia winy ze lubie siedziec przed kompem!
Lalo duzo masz do tych dzinsow?
ja tez juz paskudny etap ssania w zoladku mam za soba,najgorszy byl ostatni weekend ale jakos sobie poradzilam,staram sie dobijac do 1000 chociaz sa dni ze nie mam ochoty na jedzenie!bardzo pomaga mi picie wody!!polecam wam to! no i staram sie zeby jedzenie bylo zdrowe i urozmaicone,na zdrowiu mi w koncu tez zalezy!
a skad jestem?jestem z usa ,nebraska,na granicy z kolorado i wyoming,na dzikim zachodzie jestem! hehe,gorlice mam wpisane bo oczywiscie czuje sentyment czasem tesknote to miejsca gdzie sie urodzilam i skad pochodze!
Lucy, jestem pod wrazeniem. Komp to jednak super sprawa, jestes tak daleko i tak blisko zarazem.
Ja obecnie mieszkam w Niemczech,prawie w Holandii (5km do granicy) i juz mi sie wydaje,ze to koniec swiata.Troche mi daleko do Rodzinki. Na razie miewam doly z tesknoty,sa ogromniaste. Ale takie zycie-moj wybor i moje deprechy. Mam nadzieje,ze to minie z czasem.
A co do dzinsow... Jakis czas temu wazylam 52-53kg.To byl piekny okres,z tym ze wydaje mi sie,ze zdecydowanie za malo jadlam i wrecz obsesyjnie do tego podchodzilam.
Potem za to obsesyjnie chcialam wynagrodzic sobie dni glodowe i zaczelam JESC.
No i jak sie zwazylam 9 sierpnia br. to mnie ciary przeszly - 71kg :!: :!: :!: :cry: :cry:
Teraz wiem,ze taka grupa wsparcia jak tu jest mi bardzo potrzebna.Czuje,ze dam rade.
Prawde mowiac czystym przypadkiem tu trafilam,ale chyba wlasnie przypadki rzadza naszymi losami.
Pozdrawiam serdecznie i do milego,pa,pa. :lol:
lalo,ja nie wiem tak dokladnie czemu az tyle przytylam,podobnie mialam wazylam jak ty ok 53 kg,w pewnym momencie na poczatku tego roku na wadze pokazalo sie ponad 70 kg,dlugo siebie przekonywalam wewnetrznie zeby cos z tym zrobic!ja mysle ze emigracja do tego tycia sie przyczynila,sama wiesz ze nie jest latwo!.ja odkad wyjechalam 5 lat temu ,rodziny jeszcze nie odwiedzilam!o tym jak czasem ciezko bywalo to nie ma co mowic! eh,jeszcze na dodatek moj brat ma sie zenic w przyszlym roku a ja nie wiem czy dam rady wtedy pojechac do pl!zazdroszcze ci ze masz tak blisko do rodzinki!dawno juz tam jestes?na stale wyjechalas?
lalo,grupa wsparcia to cudowny wynalazek! ja dzieki wam mam te sile zeby cos z tymi kg zrobic!
Lucy,musisz miec niesamowita sile! Ja mojej Rodzinki nie widzialam 5 m-cy i juz czuje,ze wariuje. :shock: Podziwiam,na twoim miejscu wazylabym pewnie ze stowe!
A w Niemczech jestem 10 m-cy i prawdopodobnie na stale - chyba,ze stosunki mesko-damskie ulegna jakiemus rozpadowi.Ale chyba sie na to nie zanosi,mam nadzieje.
Moj przypadek jest jak wyjety z jakiegos filmu,w tresci niezbyt szczesliwego ale z happy endem.Moze tutaj raczej nie bede o tym pisac,to nie pasuje do Diety.pl.
Wiesz co,nie zdawalam sobie sprawy,ze mam blisko do Polski. Trzymam kciuki,zeby wyjazd na to wesele Ci wypalil. Ja bylam rok temu u mojego brata,nie wyobrazam sobie ze mogloby mnie to ominac. Jeszcze raz Ci powiem,ze podziwiam Cie i postaram sie tez wziac w garsc. W koncu jestesmy w super towarzystwie, Super 30-latek i nie mozna tu sie smucic.
A waga? Spada z kazdym dniem.
Trzymajmy sie w kupie,bedzie dobrze.
Teraz juz musze konczyc,bo moj Mily tez chce troche ze mna pobyc (podobno). :wink:
Pozdrawiam i do milego nastepnego pisanka. Hej,pa,pa! :D
Hej hej :):):):)
Witajcie dziewczynki :):):)
Po długim niebycie pojawiam się :):):)
Na długi weekend wyjechałam sobie , gdzie nie było dostepu do kompa (może to i dobrze) a po powrocie to miałam tyle roboty ,że po pracy nie wiedziałam jak sie nazywam:):):)
Widze ,że trzymaci sie dzilenie, ja chyba troszkę z gorszym wynikiem ale powoli do celu.
Pozdrawiam ,życzę miłego wieczorku - musze nadrobić zaległosci czytelnicze :):):)
Magda
Hej kobitki :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzień się skończył a ja tylko 700kcal zjadłam :oops: :oops: :oops: oj muszę sie poprawić :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Pisze do Was bo chce się poskarżyć na mojego M siedzi właśnie obok mnie i wcina pizze :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: oj pachnie i pokusa wielka :roll: :roll:
Ale nie dam się :x :x :x :x :x
http://www.gify.com.pl/albums/aniolki/t_aniolki_1.gif
Aniołek dla Was :lol:
u mnie jest 2 po poludniu a ja zjadlam tylko 300 kalorii i to na sile! nie mam ochoty jesc,moze dlatego ze jest goraco?
zuzia pizzy sie nie daj,bo pizza jest bleeeeeeeeeee,fuj!
magda nadrabiaj czytanie koniecznie heheh i pisz jak tobie odchudzanko leci!trzymamy kciuki
lalo!to ja mam nadzieje,ze zwiazek wypali! ciekawa jestem twojej historii!ja wiem ze to forum dietetyczne heheh ale jakby caly czas czlowiek gadal tylko o dietach i jedzeniu to mozna zwariowac,zycie sklada sie z innych aspektow....wiec macie juz jakies plany slubne?poczatki sa zawsze ciezkie!a emigracja zawsze ma jakas cene!bardzo chcialabym sie wybrac na slub brata,ale jak bedzie nie wiem:(no i meza chcialam zabrac do polski! on nigdy w eu nie byl, a czy twoj to autochton czy "nasz"przesadzony na obca ziemie?jakos trzeba sobie radzic!zycie nie rozpieszcza zawsze ale tez zle nie jest!
Uffff.....już zjadł tę wstrętną pizzę :wink: Udało się ....byłam dzielna i ani kęsa choć proponował,ale z Niego :twisted:
U mnie jest już 22:03 to ja już nic jeść nie będę :lol: :lol:
zuzia kategorycznie ci zabraniam podjadania po 10 w nocy!a woda ty sie zalej !!!!!!!! ja tak robie,pije duzo zimnej wody!pomaga jak nic,tylko w nocy musze wstawac czesto hehehe ale to nic!
dzielna jestes ! wygrac bitwe z pizza to jest to!!!!!!!!!
Właśnie popijam czerwoną herbatkę :lol:
Zmykam moja kochana Davis Girl. Trzymaj się dietkowo :lol: :lol: :lol: :lol: do juterka :P :P
http://www.gify.com.pl/albums/magia/t_magia_23.gif
No i znikam :?
zuzia no to milej nocki zycze,!!!!!!!! mam nadzieje ze sie tu rano spotkamy!cmok
Częsc dziewczyny :D
U mnie waga stoi już 3 tydzien i zastanawiam się czy jest sens odchudzac sie dalej , czy dać sobie spokój i zacząc starać się o drugiego dzidziusia :D W końcu znalazłam tez stronkę o makaronach i w końcu jestem pewna co do ich wartości kalorycznych , 100 gr ugotowanego ma 110 kcal, a danie jakie można szykować to wedle uznania i inwencji.
http://www.lubella.pl/?id=61&sk=Kalorie
Smacznego :D :D :D
Witaj Moniqe u mnie waga stoi już od 2 tygodni ale wiem że warto czekać{mam nadzieję że już nie długo}. :P :P :P :P
Decyzja należy do Ciebie bo dzidzuś to wielkie wyzwanie :D :D :D :D
Całuje mocno cmok.