a co masz dobrego Dorka :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
a co masz dobrego Dorka :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
odpisuję częściowo
Tris –gratuluję spadku wagi, pewnie niedługo będziesz miała tą szósteczkę z przodu. Jak ty to robisz, że tak pięknie chudniesz??? A z tymi otrębami zamiast bułki tartej muszę wypróbować
Magusia – ale masz fajowskich kolegów
Joasiu – wczoraj oglądałam reportaż o dzieciach z domów dziecka i ryczałam jak bóbr – dziecko to największy cud świata – mnie się wydaje że u mnie nie było by problemu z adopcją, ale też nikogo nie oceniam, bo jest to ciężki temat i może akurat teraz mi się tak wydaje, a jak by przyszło co do czego to bym spanikowała.
Szanuję również tych ludzi którzy po prostu nie chcą mieć dzieci – każdy ma swoje odczucia i jeżeli są szczęśliwi to super. Jednego bym nie zniosła, gdyby mój mąż nie chciał mieć dzieciątek. Nie wiem czy bym to zdołała zaakceptować. Na szczęście chciał, choć na drugiego synusia musiałam troszkę poczekać.
Wiecie co właśnie we wczorajszym reportażu była matka której chcieli odebrać prawa rodzicielskie, bo źle się zajmuje dzieckiem. Wypowiadała się również babka tego dziecka, że nie chce znać swojej córki, bo jak u niej była to się dzieckiem nie zajmowała, biła go, dziecko chodziło nie przebrane, głodne, osikane, itd. I ona mówi, że nie chce jej znać bo jest taka siaka i owaka, a ona chce mieć święty spokój.
I tak sobie pomyślałam „Kobieto a gdzie ty byłaś wtedy i jak sobie tą córkę wychowałaś” A teraz masz pretensje, że jest taka a nie inna.
Niestety strasznie dużo od wychowania zależy i czasami boję się że nie podołam temu i coś zepsuję. Za mało miłości niedobrze, ale za dużo też źle, bo potem dzieci wyrastają na egoistów. Zauważyłam jeszcze jedno, że dzieci ostro chowane (nie mówię bite, tylko te które nie miały wszystkiego od rodziców) – bardzo szanują tych rodziców i mają przed nimi respekt. A te które mają wszystko – maja zero poszanowania dla rodziców. Trzeba znaleźć złoty środek, jak strasznie boję się że przegnę albo w jedną albo w drugą stronę.
Basia – wiesz co ścięło mnie z nóg po twoim komentarzu na w/w temat– ty jesteś super dobrym człowiekiem. Masz rację trzeba się starać widzieć każdą stronę medalu. Co cię ostatnio bierze na takie przemyślenia???
Monika – bardzo nam ciebie brakowało, jak koncerty – ogromna trema??? czy może za granicą lepiej??? Początek książki fantastyczny – czekam na resztę. Monika masz fantastyczną rodzinę i bierz od nich siłę i realizuj wszystkie swoje pomysły.
Joasiu – ładnych masz urwisów – o 5-tej klockami się bawić??? Biedna mamusia, Mój starszy o 4-tej dzisiaj wstał i mówi żeby mu światło włączyć, bo mu sie nie chce już spać - ale się nie dałam i poszedł spać.
Basia, krowami dzielę- KROWAMI :lol: :lol: :lol:
Oj, Ewcia, dobrze napisałaś :lol: dobrze ... dostaniesz za to kilo krówek :lol: :wink:
To jak krowami to poroszę kilo z boczku na zraziki :wink: :lol: :lol: :lol:
Ewcia bierze mnie czasem ,bierze :wink: :lol: :lol: :lol:
a wczoraj tak mnie wzięło ,że zeżarłam kuli z milki no i co do d.... z takim dietowaniem :roll:
Basia, przykro mi ale nie mam krówki mięsnej tylko krówke króweczkową- najsmaczniejszą rzecz pod słońcem :lol: przyjeżdżaj w piątek do O-cy, a już Cię tym szczodrze obdarzę :lol: :lol:
Monia, ja tez chce poczytac ksiazke :)
Dorotka jesteś pierwsza na 600 stronie :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
no zaś impreza ?????
600 - na strona, ja to się zawsze załapię :lol: :lol: :lol:
a teraz dalej odpisuję, bo zaleglości ogrobione.
Magusia – ale piękne Mikołaje
dziewczyny – co się dzieje – wyganiać te wstrętne choróbska – a sio – już naliczyłam – Basia zarażona, Blanka, Gosia no kto jeszcze? - dużo zdrówka życzę
Dorotko – no o co ty mnie podejrzewasz łobuzie jeden – ja Maryśkę do niecnych celów nie używałam, choć czasami mnie korciło, no po prostu bałagan w domu był, ot co
A jeżeli chodzi o relację – to Kasia miała nam relacjonować – no i z relacji do tej pory nici, no to może dzisiaj po Mikołaju??? Mąż jak się wyśpi???
Mój też jakoś ostatnio zmęczony???????
Małgosiu – ty też chora – nie da ci spokoju to choróbsko, tyle się ostatnio wychorowałaś, dało by spokój
Dorotko – z kąd ty takiego Mikołaja wytrzasnęłaś, z tylmka krówkami
Magusia – no dawaj – jak to jest na renifera – może wypróbuję
Dorotka stawia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pierwsza na 600 setej stroniczce :D