Strona 1553 z 2069 PierwszyPierwszy ... 553 1053 1453 1503 1543 1551 1552 1553 1554 1555 1563 1603 1653 2053 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 15,521 do 15,530 z 20687

Wątek: 30-stki odchudzające się

  1. #15521
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    A ja oznajmiam, że artykuł na pierwszej stronie mowiący, że można zjeść 10 pączków i nic po prostu kłamał Wlazłam z ciekawości wczoraj i dzisiaj na france i ... pol kg do przodu ale pączusie były pyszne i ... nie najadłam się nic na zapas , a szkoda
    A w ogóle wyciągam nas z drugiej strony
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  2. #15522
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    a teraz weekend musi być bardzo ale to bardzo dietkowy, żeby mi wszystko wróciło do normy....
    ale wiecie czuję się taka napompowana, najedzona tak, że to chyba wszystko zalega gdzieś w brzuchu, a nie jest już dodatkową wagą i zbędnym tłuszczykiem. Zobaczę potem, jak poodwiedzam wszystkie ustronne miejsca
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  3. #15523
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    zerknęłam na czyjś topik i musiałam zerżnąć, bo dziewczyna świętą prawdę powiedziała:

    Trzymaj formę bo zaczyna sie ciepło robic i wiesz te wszystkie GLIZDY zaraz wyskocza w skapych ciuszkach a my co???????????????
    dziewczyny za moment wiosna do roboty
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #15524
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    Nie cierpię glizd..... To okropne, jak ja byłam chuda to sie w takcih workowatych ciuchach chodziło. A teraz ? łyżką do butów trzeba się wciskać...

    A i też pół kilo mi przybyło i też czuję wszystko w żołądku i w gardle...

  5. #15525
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Grażyna , jesteś po prostu boska...wszyscy w biurze spojrzeli namnie, gdy parsknęłam śmiechem Łyżka do butów...
    oj, dawno nie słyszałam tak trafnego określenia
    ale ja, oprócz pączków, w domu wsuwałam wspólnie z moimi chłopakami faworki ii w ogóle nie było wczoraj dietkowo. Poczułam się jak kiedyś- przed odchudzaniem
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #15526
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    przesyłam piękne słoneczko dla was wszystkich. U nas mrożnie, ale słonecznie.
    Kasiu - ja już prawie z wami jestem, a dietę zaczynam od poniedziałku. Nie odpuszczę ostatków. A przez te dwa miesiące niedietkowania waga mi się waha między 64-65. Więc nie jest źle.
    Glizdy mi nie przeszkadzają, ale do szału doprowadzają mnie producenci ubrań, którzy szyją ubrania wyłącznie na glizdy. A co z kobietami w kwiecie wieku????

    ale fakt - wiosna się zbliża i już niedługo nie będzie można ukryć oponki za marynarkami, albo sweterkami. No to baby do roboty (ale ja i tak od poniedziałku )

  7. #15527
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    A ja po południu jadłam smażone mięsko i ciastka w czekoladzie. I było mi niedobrze..

  8. #15528
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    A u mnie wszystko w najlepszym porządku.
    po pierwsze nie zjadłam ani jednego pączka, nic słodkiego zero węgli, dzień bardzo udany.
    Po drugie relacja z ważenia: Waga jest niezdecydowana, ale słuchajcie jakby drgnęła, pokazuje 58,5. Ważyłam się z pięć razy wyjdzie chyba na to, że ruszy wreszcie trochę do dołu. Jak widać odstawienie węgli zadziałało natychmiast (6 dni). Oby tak dalej
    po trzeciewytrzymałam kolejny, już trochę lżejszy, czwarty dzień bez kawy.

    Wiecie, ja smażonego wcale nie unikam. , Nie używam masła ani smalcu, ale odrobina oliwy czy oleju z pestek nikomu nie zaskodzi. Uwielbiam smażone, szczególnie rybę
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #15529
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    ooo widzę, że się spowiadamy z wczorajszego jedzonka moje wczorajsze menu: 4 pączki, faworki ( sporo), jogurt, jabłko, talerz zupy grochowej , ryba po grecku i kroma chleba z almette. Nieźle, co??? a i 2 landrynki
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #15530
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Czesc!!!!

    Jaka jestem szczesliwa , ze TC juz za nami

    Oj pozwolilam sobie wczoraj i teraz masz cialo cos chcialo, wlazlam na france, a ta mi tak jeknala, zebym zlazla, bo oddychac nie moze jest 0,6 wiecej
    Dorka , dobrze mowisz, w weeekend dietkowow trzeba, bo jak nie to my koniecznie forum zmienic musimy, na taki gdzie sie tyje Chyba ta nasza kawulke na inna okazje przelozymy, co, jak myslisz Bo jeszcze nikt takiej duzej lyzki do butow nie wynazl, i jak ja sie w ciuchy wcisne???

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •