-
Hej Babeczki,
Ola, wiem, ze zalezy Ci na efektach, ale zastanawiam sie czy nie jest tak ze na trzynastce traci sie glownie wode i dlatego po zakonczeniu waga natychmiast wraca, tak jak to bylo w moim przypadku. Dlatego polecam metody wolniejsze, ale skuteczniejsze, w koncu chodzi glownie o to, zeby nie wrocilo.
Medusa, Bravo za wygrana batalie z Tiramisu! Tak trzymać. 8)
Toffi, dzięki za wsparcie, odbieram to jako legalne zaproszenie do Twojego watku i nieomieszkam sie tam czasem pokazac :D
Buźka dla Was, kochaniutkie
FLEUVE
-
cześć pluszaki ,
wracam do was raczej na tarczy i z podwiniętym ogonem do tego... Miałam wizytacje w domu i wyszło jak święto : nawinęło się wszystko : łącznie z lodarmi CARTE DOR, ciastem od teściowej i innymi pysznościami ...
Teraz z powrotem mieszkam sama, co mi rokuje lepsze czasy... chudsze...
Buziak wszystkim ! Lece na aerobik ;)
Marnotrawna Fru (poprosze o solidny tzw opieprz ;) )
-
Fru, no nie, teraz juz nie ma usprawiedliwienia, bedzie opieprz. Moja Droga, chcesz schudnąć jedząc Carte d'OR??? :shock: No, dobra coś mi ten opieprz nie wychodzi... Jesteś rozgrzeszona, ostatni raz... 8)
Powiem Wam dziewczęta, ze jestem na MM trzeci dzień i już widzę pewną różnicę w przemianie materii. Jem sporo, około 1300-1400 kcal dziennie, ale przestrzegając zasad i waga drgnęła w dol. Ponadto ustapiły problemy z zaparciami, które zawsze miałam bedac na diecie. Może się odwodniłam tylko i stad ubytek wagi ale i tak dobrze się czuję. A co u Was? Fru, jakieś postanowienia poprawy?
Buźka
FLEUVE
-
fleuve : ja obiecuję poprawę... od kiedy schudłam te kilka kilo i straciłam te cm, to pomimo tego że chcę mieć tego wszystkiego mniej to ten "sukces" mnie rozleniwia ... :( dla mnie to wyczyn bo nigdy w życiu nie osiągnęłam tak "małej" ilości cm... Ide do sklepu i nawet znajduje w nim za duże spodnie :shock:
ale do ciepłych dni malusio więc obiecuję że się poprawie jak nigdy... :)
I jeszcze jedno: strasznie zazdroszcze wysokim osobom : mozesz jesc 1400 kcal i chudniesz :( Ja obliczylam sobie norme dzienna że mam 1600 kcal więc chcąc schudnać 1kg/tydzień musiałabym jeść 600 kcal :shock: to są 4 porządne jabłka :D a to przecież nie jest nawet 5 posiłków :D
Także jestem chyba skazana na odchudzanie do usr.... starości ;)
Buziaki !
Prosze niech się wszyscy meldują i chwalą sukcesami ! :)
-
Witam wszystkich!
Mam prośbę - próbuję zastosować dietę Montigniac'a, czy ktoś mółgłby ocenić mój dzienny jadłospis - może robię coś nie tak jak trzeba?
Sniadanie: 2 kromki pieczywa chrupkiego Wasa "3 zboża" z chudym twarogiem z pomidorem lub rzodkiewką.
Obiad: pieś kurczaka smażona z przyprawami i warzywami (bakłażan lub cukinia lub papryka lub mieszanka mrożona bez marchwi)
Kolacja: smażone warzywa (jak na obiad) lub zupka z gotowanych i zmiksowanych brokułów, albo gdy jestem b. głodna - omlet z 2 jaj z pieczarkami.
No i jak? Czy mam szansę schudnąć na takim jedzeniu? Mam do zgubienia ok 15 kg (tak szczerze, to 12 też by mnie zadowoliło).
Wdzięczna będę za wszelkie wskazówki co do diety Montigniac'a i ew. inne.
Pozdrawiam ciepło
Katarzyna
-
no ba! pewnie, że jawne zaproszenie :D
Kaman kaman :P
-
al to wczoraj skwasilam... nawet nie bede pisac co wrzucilam w siebie miedzy 20 a 22.masakra. baty mi sie naleza :(
-
Ojoj, daaaaawno mnie tu nie było :(
Flueve, cieszę się, że Ci dobrze idzie. Ile teraz ważysz (bo dojrzeć nie mogę), bo może a nóż widelec już mnie dogoniłaś ;)
Ja wracam od wtorku (bo tak codziennie się zbieram i codziennie sobie tym samym tłumaczę, a on wtorku już tłumaczenia nie będzie, bo w poniedziałek maturkę kończę).
No i już mam więcej czasu, żeby i na forum zaglądnąć :)
Pozdrawiam,
Ewka
-
znowu zacyznam od nowa.. jestem juz po sniadanku.. zobaczymy co dalej..
-
oj widze wszyscy mają to samo... może zmienimy posta z "chuda latem" na np " i jeszcze raz od nowa" ;) taki jakiś post skruszonych :)
Pozdrawiam, wielka buźka !