Gosiu, ja uwielbiam wszystko, co waniliowe :D :D
Czy to jest do jedzenia czy do smarowania ciała, to kocham waniliowe specyfiki :D
Wersja do druku
Gosiu, ja uwielbiam wszystko, co waniliowe :D :D
Czy to jest do jedzenia czy do smarowania ciała, to kocham waniliowe specyfiki :D
http://matlyst.samlaget.no/bilder/ml...rdagsfrukt.jpg
Gosiu, ja też uwielbiam te otręby, dokładnie takie czyli jabłkowe firmy sante jadam dość często na kolację, polewam je naturalnym jogurtem i czasem dodaję jakieś świeże owocki pokrojone drobno i siemię lniane, niebo w gębie :D
a co do tego co napisano w GW na temat diet, to zgadzam się z tym w zupełności i sprawdziłam na sobie, im mniej jem, tym trudniej się doczekać spadku na wadze :shock: a jeśli moją MŻ ustawię sobie na poziomie jakichś 1300-1600 kcal, waga szybciej spada :D ... przecież i tak wiadomo, że oragnizm do normalego funkcjonowania potrzebuje przy mojej aktywności ruchowej w pracy dużo więcej :wink:
pozdrawiam cieplutko :D
Hmm, a mój organizm jest chyba zaprogramowany na te 57 kg, bo czy jem dużo czy mało, to waga stoi ....
A przecież tak dużo się ruszam! Ech .....
Gosiu, fajnego piątku Ci życzę :D :D :D niech szybko miną nam godziny w pracy :) :)
czesc Gosiunia,
o raju jak mnie tu dawno nie bylo :oops: :oops: ...a Twoja linijka caly czas taka sama 8) 8) 8) 8) 8) 8)
WSPANIALE! :D :D :D :D :D :D
UDANEGO DNIA I CALEGO WEEKENDU :D :D :D :D :D
http://www.ambar.pl/img/users/800008..._i_zdrowie.jpg
Nie lada wyzwanie dzis przede mną... Po spotkaniu został cały kopiasty telerz delicji i wafelków kokosowych, zagladają na mnie i kuszą. Narazie nie tknęłam ich ale nie wiem czy długo tak wytrzymam. Nie ma dziś w pracy najwiekszych łasuchów, wiec szybko nie znikną :<
Kasiu, no mnie tez ostatnio na ta wanilię wzieło... :> Co do Twojej wagi, chyba faktycznie masz juz chyba tą Twoją właściwą :> Najważniejsze że światnie wyglądasz :>
Beatko, coś w tym jest... Nawet jesli przy wiekszej ilosci kalorii kg mialby spadac wolniej to tak chyba lepiej, bo z metabolizmem jest OK, nie ma napadów głodu, obsesyjnego myslenia o jedzeniu - no a efekty sa trwalsze :>
tiaaaa... taka sama...
tak jak u ciebie od świąt nie zmieniana dla motywacji...
W poniedzialek po @ spojrzę prawdzie prosto w oczy ;>
Gosia, nie daj się!
Gosia, nie daj się!
Gosia, nie daj się! :lol: :lol: :lol: :lol:
...... delicjom i wafelkom :lol: :lol: :lol:
Wpadly prawniczki na kawke to im troche podsunelam, ja na razie jestem 'czysta' na koncie mam activie i otreby :>
Brawo! :lol: :lol:
Niech prawniczki tyją :lol: :lol:
Gosia,
wafelki i delicje wcale nie są dobre :? A poza tym wafelki kokosowe, blee. Żeby chociaż waniliowe to można by sie na jednego skusić. Ale kokosowym sie przeciez nie dasz!
Trzymam kciuki. :D