Wersja do druku
Gosia, ja od kawy jestem totalnie uzależniona :roll: W ciąży mnie odrzucało, więc nie miałam problemu, ale zaraz po, jak karmiłam piersią, to musiałam sobie ograniczać, bo wiaderko mogłam wypić :wink: :roll:
Ja tez jestem ciekawa co to by miała być za krótka fryzurka. Szczerze mówiąc, ja wolę długie, ale to chyba z lenistwa - spina sie kok jakiś i jest z głowy układanie :wink: :wink: :wink:
Miłęgo dnai Gosiek :D
http://www.red-branch.com/images/Fru...r%20health.jpg
Gosiu, pozdrawiam Cię dietkowo, radośnie :D
u mnie dziś wolny od pracy dzień, spędzam go pod znakiem aktywności ruchowej: taniec, ćwiczenia, wzięłam się też za porządki i robię to tak na przemian, żeby się nie nudzić :wink:
buziaki :D
ps
czyżby awansik jakiś :?: 8)
Wpadłam życzyć miłego wieczorku skoro cały dzionek w sumie Cię tu nie było :D
Mi rowniez dobra kawusia (np. Nesca) z pastylka slodziku sprawia przyjemnosc :wink: Dzien zaczynam od kawy.. Dziennie pije jeden kubek. Probowalam niedawno zaprzestac picia kawy, ale bez malej czarnej w okolicach 15:00 godziny bolala mnie glowa :roll: Wnioskuje, ze organizm sie przyzwyczail :roll:
Milego wieczoru :wink:
DZIENNIK SPOŻYCIA 1 sierpnia 2007
* jabłko, 2 brzoskwinie
* salatka warzywna, 1 wasa graham
* kisiel 'slodka chwila'
* 2 kromki wasy graham z miodem
* fasolka po bretońsku
* ukrainski cukierek czekoladowy (Kamilek dostał całą bombonirekę - naprawde pyszny ala ptasie mleczko z karmelem oblany czekoladą)
W sumie kalorii: 1 100
**********************************************
W domu juz na tapecie tylko temat wesela, dzis jeszcze kupowalam kosmetyki, tusz do rzes, kredka, cienie do powiek, pomadka - pierwszy raz trafilam taki kolor który naprawde swietnie mi pasuje :] bardzo jestem zadowolona (mąz pewnie mniej bedzie zadowolony jak zobaczy wyciąg z konta bankowego :? )
Poszlam tez do fryzjera - niestety nie było miejsc - umówilam sie na jutro na 14, jeszcze nie wiem jak uda mi sie z pracy wyrwac... :roll:
Pytacie jak chcialabym sie obciąć... No na pewno nie na 2 cm długosci :wink: :lol:
Marzy mi sie taka rozwichrzona trocha fryzurka, długosc mniej wiecej do ramion - taka która nadalaby lekkosci moim wlosom...
No ale dłuże włosy - wszytkim sie podobają, chyba najbardziej do mnie pasują no i są wygodne, bo zawsze można je upiąć, związać itd...
Jutro mam wiec zamiar tylko podciąć koncówki - a właściwie wyrównac je - bo jak byłam ostatnim razem to mialam cieniowane... A teraz chce miec równiutkie... Ale ktoż to wie co w koncu zrobie :lol:
Widze, że każda z nas chyba nie obeszlaby sie bez dobrej kawy...
Faktycznie tyle fajnych kawiarni jest, ktore wabią zapachem że grzechem byloby sie nie skusic ;]
Co do ekspressu do kawy... to szef do polowy miesiaca jest na urlopie, narazie splywaja do mnie oferty a decyzje podejmiemy po jego powrocie. Zreszta sprawy zwiazane z moim dzialem przestają mnie po malu interesowac...
Avantar, no jak go zobaczyłam to "ujrzalam siebie' i nie moglam sie oprzeć zmianie...
Buziaki, dobranoc...
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: to kiedy sie Gosia pochwalisz :D :D :D :D :D :D :D :D :roll: :roll: :roll:Cytat:
Zamieszczone przez Forma
:lol: :lol: :lol: :lol:
No Gosia, ja też już ciekawa jestem :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:
Czyli klamka już zapadla, czy jeszcze nie wiesz na pewno :?:
Miłego dnia Laseczko :D
Gosia, żeby nie było wątpliwości, Twoje foty też uwielbiam... obie z Tag jesteście moimi guru :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: 8)
Miłego dnia!
Gosia, ty nam się koniecznie pokaż przed tym weselem. Tak kontrolnie :wink: Bo obawiam się, ze do po to ja nie wytrzymam. I spać z ciekawości nie będę mogła :wink:
Miłgo dnia
http://www.singleservecoffee.com/ima...CoffeeLove.jpg
Witam z nad kawusi :]
No juz czuje napiecie przed weselne - nie sadzilam ze i mnie dopadnie :shock: :shock: :shock:
Co do fotek to obawiam sie ze przed weselem nie uda mi sie zadnej ani zrobic ani zamiesciec... Az sie boje tego zabiegania, wyszykowanie siebie, chłopaków, kupienie kwiatów, zapakowanie wszystkich rzeczy dla Kamila, do tego moi tesciowie przyjada, na szczecie w sobote a nie w piatek wieczorem jak wczesniej planowali... Uffffffffffff... dobrze ze samochodem jedziemy - dla mnie bedzie to impreza bezalkoholowa, no ale na poprawinach sie z mezem zmienimy :]
Co do pracy, to tak szybko nie bede wiedziala... jak sie wszystko uda to na pewno Was poinformuje... czeka mnie jeszcze rozmowa z szefem po jego powrocie z urlopu tj. w połowie sierpnia.