-
Gosienko motywacja powroci napewno,moze nie od razu,ale powroci i tak jak Psotulka napisala
" ZAPAL WROCI JAK KILOGRAMKI BEDA SIE zmniejszac"
Pamietaj jednak ,ze ty i tak juz slicznie wygladasz.Badz dla siebie wyrozumiala,nie dietkuj rygorystycznie tylko jedz zdrowo,z umiarem i ruszaj sie :) Ja bym duzo dala za twoja figurke.Wiem ,ze przy takiej wadze jak twojej jak sie przytyje to sie napewno czuje to od razu,moze bardziej niz przy mojej ,bo ja juz przyzwyczajona to tych ex kg.Oczywiscie czuje je jak juz tak sporo wroci,ale nie po 1-3 kg
Powodzenia Gosienko :)
http://img.photobucket.com/albums/v5...rk-Posters.jpg
-
Gosia, ja nie jem już tak restrykcyjnie, jak kiedyś, ale też sobie nie folguję i wagę trzymam, to jest chyba jedyna metoda :roll:
Jeść umiarkowanie, ćwiczyć i waga powinna być stała :wink:
Niestety bardzo objadać się nie można, bo to prowadzi tylko do jednego ...
-
e tam..zycie bylo by nudne :wink: :wink: Tak ciagle trzymac sie w ryzach, uwazac, pilnowac, zero szalenstwa, ciagle to samo :wink: :wink: :wink: :wink:
Ja wole czasem zaszalec i nie myslec o niczym......przeciez nie bede sobie cale zycie roznych przyjemnosci zabraniac , bo przytyje kilogram, czy dwa.....A "zaczac" moge zawsze :lol: Niektorych chwil jest poprostu szkoda. Tak jak Kasia kiedys napisala - ze z mezem kolacja i piwko i w cholere w ten jeden wieczor z dieta :wink: :wink: :wink: Bo czym byloby zycie dziewczyny :D :D :D :D :D :D :D :D
Ja tez czuje ze zaszalalam za dlugo, ze cos tam przybylo, ale mam to tak gleboko w nosie, bo bawilam sie swietnie, bo nie musialam sobie zaprzatac glowy dieta, a teraz sie zepne na miesiac i wszystko bedzie jak dawniej :wink: :wink: :wink: :wink: :lol:
-
http://www.luckyoliver.com/photos/de...et-3619303.jpg
Gosiu, pozdrawiam poniedziałkowo, ale jeszcze w nastroju weselnym :wink:
trzymam kciuki za Twoje grzeczne dietkowanie :D
ja sobie pozwalałam na weselu na różne frykasy, ale w emżetkowych ilościach :D :wink:
buziaki wysyłam :D
-
Gosiu, tu sie z tymi kilogramami szybciutko uporasz. część sama spanie jak tylko przetrawisz.
Trzymam kciuki :D
-
Ja już zmęczona jestem zaczynaniem od nowa, od początku :wink: :lol: :lol:
Już tyle początków za mną .... za stara już jestem na wciąż nowe startowanie :roll: :wink: :lol:
Za mną ponad 15 lat walki o szczupłą sylwetkę, jeszcze Was na świecie nie było, jak ja już chudłam :lol: :lol:
... dlatego teraz wolę jednak się pilnować i nie folgować zbytnio i chyba mi się udaje :wink:
bo i miejsce mam na piwo i na czekoladę i na dietetyczne żarło :lol:
-
Gosia mnie też to przeraża, ze do końca zycia trzeba będzie się pilnować..
mam nadzieję, ze waga szybko wróci na swój dobry poziom! :D To "swieże" kg - szybko się z nimi uporasz, jestem pewna :D
Gosiu trzymam kciuki za Ciebie :) i nie pozwól na jojo.. nie warto.. uwierz mi na słowo :oops: :wink:
-
-
:) DZIECI TO WSPANIALY DAR :!: SMUTNO MI TROCHE ,ZE TO NIE MOJA WNUCZKA :(
BEDE JEDNAK KOCHAC TA KRUSZYNKE JAK WLASNA WNUCZKE :)
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://www.tapety.trz.pl/tapety/kwia...y-03-05_10.jpg
-
Hey Gosiulek, dalas ostatnim rezem sobie rade, to dasz i teraz, ale jedno normalnie musze powiedziec : " A NIE OSTRZEGALAM?????????? HEEEEEEEE?????" :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: musialm , poprostu musialam :wink: :wink: No Gosiek, ale teraz juz badz grzeczna :wink: :wink: :wink:
Pa, musze juz uciekac, buziaki , dla Kamisia TEZ!!!!!! :wink: :wink: