Wątek: ŻEGNAMY KILOGRAMY:)

Witam wszystkich chce tutaj mówić o moich słabościach, problemach i sukcesach, a wszystko po to, aby tym razem dojść do celu jaki sobie wyznaczyłam..odchudzać chciałam się zawsze, ale jakoś nigdy mi to na większa skale nie wychodziło mój największy sukces to 7kg i to przed maturą, kiedy miałam spora dawke stresu i nie miałam ochoty na jedzenie...po maturze nagle wszystko zaczęło mi się sypać-przybrałam 13kg to był dla mnie szok, bo nigdy wczesniej tyle nie ważyłam..moja waga utrzymywała się przez długie lata na poziomie 71kg...teraz postawiłam sobie pare celów i mam zamiar je osiągnąć

CEL I: powrócić do poprzedniej wagi 71kg
CEL II: schudnąć do mojej wagi sprzed ponad roku-63kg
CEL III: zejść poniżej 60kg
CEL IV: schudnąć do wagi 55kg

Kto chce sobie wyznaczyc takie cele jak ja i byc im wiernym, ZAPRASZAM

Ja już mam 3 kg mniej (ale oficjlna zmiana jutro :P )

hej
ja Ci moja droga życzę powodzenia. też na początku miałam motywacje. teraz raz jest gorzej, raz lepiej, to zależy od dnia i mojego samopoczucia, ale teraz powiedziałam sobie, że dam radę i dam. zaczynam od jutra, bo dzisiaj mam jeszcze spotkanie z koleżankami, więc nie obejdzie się bez piwka i takich tam ale od jutra do końca sierpnia muszę dać radę pozdrawiam i życzę jeszcze raz powodzenia. jeśli masz jakieś pytanko daj znać na moim pamiętniku albo tutaj
aha i gratuluję tych 3 kg

mój pamiętnik
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=225

trzymam kciuki!!! Ja też mam cel .
nr.I - schudnąć tyle żeby ładnie wyglądać w spodniach wranglera-tak bardzo mi się podobają
nr II - utrzymać tą figure,nie stracić motywacij,nadal ćwiczyć

Dzięki Dziewczyny przy niedzieli chce ma się ochote na cos słodkiego, ale nie poddaje się i walcze ze sobą życze Wam powodzenia i mam nadzieje, ze osiagniecie swój cel ja już jestem bliska pierwszego a potem atakuje kolejny od sierpnia zaczynam aerobik i bedzie większe spalanie kalorii ..życze powodzenia dziewczyny i do dzieła

hihihi.. a moj cel jest taki:

1. schudnac 63 kilo w te wakacje...
2. utrzymac wage przez caly rok...
3. w nastepne wakacje schudnac moze tak do 58 kilo

i gdy bede jush dietetyk dyplomowany to bede wyszczuplona

gigii, gratuluje Ci tego sukcesu jaki już osiągnęłaś coś mi się jednak wydaje, że jak osiągniesz swój cel, to bedziesz już dążyła do 58kg ja mój pierwszy cel powoli osiągam jeszcze tylko 3kg :P dzisiaj troszke uległam pokusie, ale trzymam się dzielnie i walcze dalej

A moje cele to:
1. Waga nie wieksza niz 55 kg (juz to osiagnelam prawie..)
2. Utrzymać wage
3. Wyrobic ładny brzuszek
4. Czuć sie swietnie i wygladac rowniez swietnie

A i oczywiscie trzymam kciuki za wasze postanowienia

No Twoj pierwszy cel juz tuz tuz dasz rade=]

No ja już rano jak staje na wadze to jest te 55kg tylko nie zminilam jeszcze tego na forum ( jak to sie zmienia?), teraz utrzymac tą wage... no i jak spadnie do 52 tez bedzie cacy ale wiecej nie