-
uda mi się
Od dzisiaj zaczynam.
Tak postanowiłam
-
Prosimy o jakieś szczegóły
Powodzenia
-
To dobry początek
-
Dziękuję kochane dziewczyny za zainterseowanie moim nieco lakonicznym temetem.
Tak więc nazywam się Agnieszka,
waże 70 kg
wzrost 169
lat 34.
Nie stosuję w tym momencie konkretnej diety a jedynie postanowiłam zredukować ilość jedzenia w ciągu dnia.
I oczywiście zaczne się ruszać.
A dzisiaj jest drugi dzień mojej wstrzemięźliwości jedzeniowej i mam nadZieję, ze uda mi się wytrwać w moim postanowieniu.
Chociaż najtrudnejsze są wieczory, jak wracam z pracy do domu.
Wtedy muszę odbyć ze sobą najintensywniejszą walkę.
I to jest bardzo stresujące.
Agnieszka :P
-
Wracasz z pracy i masz ochotę zrelaksować się,pocieszyć swoim ulubionym jedzonkiem,musisz być dzielna Najlepiej z góry planuj kolację.
Bardzo mądrze,poprostu jesz mniej,ale o ruchu pamiętaj,w moim przypadku sama dieta nic nie daje,muszę ćwiczyć.
Trzymam mocno kciuki miłego dnia radosnaduszko
-
Dziękuje za słowa wsparcia.
Teraz myślę, że będę dzielna.
Faktycznie muszę sobie rozpisać
kolacyjne menu i tego się trzymać. :P
-
Tak i pomysl jak w przyszlosci bedziesz miec ladna sylwetke, to mobilizuje. Teraz napewno ci sie uda, trzymam kciuki.
-
Mobilizuje również myśl, że są ludzie jeszcze na tym świecie, którzy bez złośliwości
wesprą człowieka.
super
-
To już trzeci dzień moich zmagań.
Bułeczka na śniadanie, czerwona herbatka i zobaczymy jak dalej dzień pójdzie.
Ale jestem dobrej myśli.
Uda się, uda ( to taka afirmacja moja).
-
Pewnie że się uda
miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki