Witajcie!!!
Przypadkiem dowiedziałam się o tej stronce i bardzo mi się spodobała ...A już forum Pamiętnika szczególnie![]()
Nie dość że można się powspierać to jeszcze może będzie mi trochę wstyd podjadać...![]()
Nie wiem czy to znacie a ja jestem typem podjadacza -łasuchaw dodatku nocnego
I stad sie biorą problemy....
Ale na początek trochę o mnie... Obecne wyniki : 72.5 kg
168cm...
No nie jest pewnie tak strasznie ... Choć to pewnie wynik dwóch top modelek...albo 2,5
![]()
Zreszta to wynik wakacji w domku...Mamusia tuczy![]()
Tak generalnie w roku akademickim schodzę do 68... i jak na moje oko to jest wtedy nieźleAle faktem jest że prawie nie jem - z braku czasu i kasy
Dodatkowy balast noszę już prawie 8 lat ...Ostro przytyłam w okresie dojrzewania ... Najpierw z tym walczyłam .. Potem polubiłam.. Ok może nie polubiłam ale nauczyłam się żyć z tym że jestem jakieś 15 kg grubsza od reszty klasy
ale, ale zblizaja się moje dwudzieste urodzinki i postanowiłam sobie że to będzie ostateczny koniec lat tłustychW dodatku pod koniec września wraca ktoś bardzo ważny
więc mam dodatkową motywację
Bo choć on twierdzi że kocha mnie taką jaką jestem ... To ja mam z tym pewien problemWiecie jak to jest jak się patrzy na inne dziewczyny i porównuje ich siedzenia ze swoim... Zresztą to pewnie obsesja
![]()
Tym razem podchodze do tego racjonalnie ... Dieta 1000 kcal i basen codziennie (albo często)
No celem mialo być 66 ( lubię ładne cyferki) ... Ale tutaj licznik twierdzi że moja waga pownna wynosić 57-59 =/- 5... Więc górną granicą jest 64...
No to ok niech bądzie 64 ---dla zdrowia, urody i dobrego samopoczucia
A teraz uroczyście obiecuję zdawać codzienną i szczerą relację oraz proszę o o wsparcie i krytykę w chwilach słabości
moze teraz wreszcie się uda.....
OGŁASZAM POCZĄTEK CHUDSZEJ ERY !!!
Zakładki