-
NIECH ODCHUDZANIE NIE BĘDZIE CHWILĄ...
Jest dzisiaj 1.08.2005 -
waga-84 kg (dzisiaj sie o tym dowiedzialam )
Dzisiaj zjadlam duuuzo za duzo,ale nie mozna przekladac odchudzania na pozniej...
ale teraz albo nigdy....a ja czuje,ze jak nie zaczne teraz i teraz nie schudne to nigdy to sie nie stanie...Nie wierzcie dieta cud...bo ja im uwierzylam i mnie zawiodły ...
-
-
Dziekuje bardzo.... mam nadzieje,ze przynajmniej raz sie wezme za siebie ....
Tobie rowniez zycze powodzonka :*
-
cześć!
Ja też nie wierzę w diety cud bo przyglądałam się mojej siostrze, której został objawiony ten cud - przez dwa miechy wakacji (pare lat temu) jechała TYLKO na pomodorach i o mało co nie dojechałaby na swój pogrzeb. Straciła ok.23 kg!, okres na 4 miesiące, energie i chęć do życia a za to zyskała rozstępy ... Mnie kopnąl zaszczyt by wyprowadzic ją do pionu i "jakos" mi się udało (do dzisiaj ma opory by zjeść pomidora). Mówię "jakoś" bo dalej ma niedowage ale tylko 2 kg (musze napomknąc, ze siora starsza jest ode mnie o 6 lat a taka beznadziejnie glupiaaa czasami ) ... nigdy straty 23kg nie okupilabym taka cena ... wole miec ta nadwage paru kilogramow niz przejsc przez to co ona przeszla ... czytalam kiedys w Vicie, że kazde cudowane odchdzanie ma wplyw na nasze zdrowie w przyszlosci i dlatego wole zmienic nawyki i nie isc na latwize - bo uwazam, że niejedzenie to jest latwizna ... hmmm... czy mi się uda? ooo z pewnoscia! trzymaj sie cieplo
-
dziendopry chwilunia
mojej kolezanki kolezanka wpadla na swietny pomysl, ze jak bardzo lubi czekolade to bedzie jadla czekolade tak wiec... wymyslila sobie ze bedzie jadla dwie czekolady dziennie - kolo 1000kcal nie musze chyba mowic jak to sie skonczyla poza straceniem czesci wagi i duzej ilosci wlosow
pozdrawiam i zycze powodzenia
-
Chwilunia jak Ci idzie
udanego weekendu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki