Jest dobrze, polowa dnia a ja dietkuje i nawet nie pomysle o jedzonku (innym jedzonku, kalorycznym), moze to ten czas ze dam rade dluzej wytrzymac....... Wieczorkiem napisze jak bylo po calym dniu.Troszke obawiam sie wieczora.....jak bede Miskowi robic kolacyjkę

Wczoraj zrobilam kopytka, misiek strasznie je uwielbia. Lubie mu dogadzac, Ale pisał mi dzis ze strasznie go bolal brzuch i nie spal cala noc.Ja tez sie okropnie czulam, okropnie mnie wzdelo itp.bolal brzuszek.Przypuszczam ze od tłuszczu, bo robilam kopytka z cebulka i kielbaska.Strasznie tłuste to danie....i jakie kaloryczne

Do wieczorka