Najmaluszku, mam nadzieję, że już teraz całkiem nerwy opadły. Doskonale je rozumiem bo miałam tak samo. Wszystko było na mojej głowie! Ale minęły trzy miesiące i już o tym nie pamiętam. Najważniejsze żebyście ten ślub wizęli i z tego się cieszyli. A o tej 15 pomyśl, że to może celowe zrządzenie losu? Może pogoda się popsuje na chwilę po tej 16 czy coś? :) Tak czy siak trzymam kciuki. I za termin i za dietę :)