Miłego weekendu Aniu :D :D :!:
Ślicznie Ci w tej fryzurce-bardzo pasuje do Ciebie taskie romantyczne uczesanie :D :D :D :!:
http://img400.imageshack.us/img400/6913/pict04063fm.jpg
Wersja do druku
Miłego weekendu Aniu :D :D :!:
Ślicznie Ci w tej fryzurce-bardzo pasuje do Ciebie taskie romantyczne uczesanie :D :D :D :!:
http://img400.imageshack.us/img400/6913/pict04063fm.jpg
:D WITAJ :D
MALUSZKU SLICZNIE BEDZIESZ SIE PREZENTOWAC :!: OCZAMI WYOBRAZNI JUZ CIE WIDZE :D ZASTANAWIAM SIE NAD KWIATAMI DLA CIEBIE :!: CZY GOZDZIKI :?: MOZE COS MALEGO ,ORYGINALNEGO :?: BEDZIESZ SLICZNIE WYGLADAC :!: ZALUJE ,ZE BEDE MOGLA CIE PODZIWIAC ZE ZDJEC A NIE W NATURZE :D
WSPANIAŁEGO WEEKENDU ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3638.jpg
Dziękuję wam wszystkie słoneczka za tyle miłych słów odnośnie mojej fryzurki :-)
Prawda jest taka że ja zawsze marzyłam żeby mieć kręcone włoski, niestety moje są proste jak drytu więc cieszę się, że chociaż w dniu ślubu będe mogła mieć to o czym zawsze marzyłam...
Musze się teraz wytłumaczyć i przeprosić za to, że tak rzadko tu ostatnio zaglądam a do was wcale :-( Wiem, że rozumiecie moją sytuacje, przygotowań masę , o wszystkim trzeba pomysleć, zapiąć na ostatni guzik...nie mam po prostu czasu :-)
Teraz pędzę do kwiaciarni ustalić szczegóły bukietu.
Psotka myślałam o goździkach miniaturkach :-)
Zosieńko wiem ,że ty znasz się na makijażu i szkoda, że cię tu nie mam obok siebie, bo napewno doradziłabyś coś super...generalnie makijaż zaproponowany przez pania wizażystkę podoba mi się, dobrze się w nim czuję, co do odcieni chłodniejszych to tłumaczyła ich wybór tym, że sukienka jest w ciepłej tonacji dlatego chciała to skontrastować ...nie wiem czy to ma sens bo ja się nie znam :-) Co do szminki to zdecydowanie wolę błyszczyk :-)
Dziś mój wieczór panieński :-) Mam newry , bo moje przyjaciółki mają pstro w głowach :-)
Ściskam mocno.
Myślę, że jutro będę mieć więcej czasu żeby pobć z wami na forum:-)
Buziale.
Jeszcze raz dziękuję za przemiłe słowa :-)
Maluszku, szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o kontrastowaniu odcieniem podkładu. Podkład dobiera się do skóry niezależnie od sukni! Do niej dobiera się cienie, róż i wszystko inne ale nie podkład! Może mogłaby ci ta pani jeszcze raz nałożyć coś na buzię i dla porównania - cieplejszego? Najważniejsze jednak, że się dobrze czujesz. Ja dziś spędziłam kilka godzin na zakupach z przyjaciółką. Pas do pończoch, kosmetyki i różne takie by w końcu usiąść na kawce i obgadać szczegółowo Ten Dzień ;) Czekam na relację z wieczoru!
No no, tylko nie szalej za bardzo ;)
A tak serio- miłego wieczoru, nocy no i w ogóle :) Ja dzisiaj na spacerku z psem widziałam starą bimbe (tramwaj po poznańsku ;) z napisem- Wieczór Panieński :)
Buziaki!
najmaluszku,
przeżyłaś?
Opowiadaj jak było :roll:
PRZEŻYŁAM :-) :D :D :D
Było fantastycznie :-) Mam najwspanialsze i najukochańsze przyjaciółki na świecie:-)
Najpierw poszłyśmy do jednej z nich żeby tak wstępnie się przygotować...nie wiedziałam co mnie czeka :-) Wiedziałam tylko, że mam ubrać coś różowego więc specjalnie na te okazję kupiłam sobie wściekle rózowy top na promocji bo gheneralnie w takim kolorze nie gustuję...jeszcze bluzka miała napis PINK więc była różowa:-)
Dziewczyny przygotowały niespodziankę...wszystkie założyłu futrzane uszy króliczka takie jak z Playboya tylko duże i do tego różowe kokardki na szyję....wyglądały bosko :-)
A dla mnie miały opaskę z fiutkami w kolorze różowego brokatu....jak to zobaczyłam to mówię nie mam mowy ja tak po ulicy nie idę ale poszłam :-)
Gdy szłyśmy do knajpy a było to gdzieś z 20 min drogi...dziewczyny króliczki a ja z fiutkami to ludzie po prostu kładli się po ziemi...śmaiali się...auta się zatrzymywały no po prostu bomba...ja od czasu do czasu chowałam się za koleżanką bo za mało wtedy jeszcze wypiłam i było mi wstyd :-)
W knajpie armia króliczków miała niezłe wzięcie :-)
Okazało się, że w tym samym czasie był tam też wieczór kawalerski :-) Poznałam przyszłego męża ale był okropny i obleśny :-)
Zabawa była przednia...troszkę za dużo alkoholu ale dziewczyny były przekochane...były dedykacje...i wogóle czad...potem doatałam prezent na noc poślubną...przecudną czarną koszulkę piękna po prostu i stringi...po prostu boskie...
Nie chciałam striptizera ale jeden chłopak z wieczoru kawalerskiego był bliski żeby sie obnażyć...ale w porę go powstrzymałam...
Generalnie było super...do białego rana :-)
Dziś zdycham...czuję się jak flak:-) Ale było warto...
Oczywiście płakałam i to nie raz :cry: :cry: :cry: Bo tak mi się smutno robiło jak sobie pomyślałam że juz niedługo takie beztroskie życie się skończy...i że wogóle kończy się jakis etap mojego życia...smutne to trochę :( :( :(
Popłakałam się też jak sobie pomyslałam że to wszystko specjalnie dla mnie...że dziewczyny tak się postarały...że nie zrobiły w sumie nic głupiego a zabawa była przednia :-)
No i tak wieczór panieński juz za mną...drugiego mieć nie będę i dlatego mam dziś bardzo nostalgiczny dzień...
Muszę was poodwiedzać...ciekawa jestem jak spędziłyście sobotę:-)
Buziale.
Acha chyba zaczęło się lato bo słońce za oknem :-)
Aniu żaluję,że mnie w sobotę nie było w Krakowie :wink: :lol: :lol: :lol: :!: Chciałabym Cie zobaczyć w tych...fiutkach :lol: :lol: :lol: :!:
Cieszę sie,że tak wspaniale sie bawiłaś -na pewno ten dzień zapamiętasz na całe życie :!: :!: A łzy Aniu w takich chwilach są normalne,wiec glowa do góry i prosze o ten piękny,ciepły usmiech,który pamiętam z Krakowa :!: :!: :!: :D :D :D :!:
Wczoraj byłam na ślubie Goszy-wygladła ślicznie :D :D :!: Bardzo sie wzruszyłam-co Ty będzie na ślubie Agnieszki-chyba istny potop :roll: :!: :!: :!:
Najmaluszku,
mam nadzieje, że ni zrobiłaś tego ludzkosci i zdjęcia były.
Ja sie ich domagam.
Pragnę Cię też pocieszyć, po ślubie nie jest tak źle. da sie na prawdę przeżyć.
A przyjaciółek rzeczywiście tylko pogratulować.
Ja też chcę zdjęcia :D
Pozdrawiam
***
Grażyna