Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Hej hej.

Milasku dziekuję za doping. Może pomoże. Chcę w tym tygodniu isć na aerobik wiec zobaczymy czy sie uda.

Martusia juz od 14 staram sie relaksować. Ale nie za dobrze mi to wychodzi. Wciąż cos do zrobienia mam :-(

Dziewczyny moja dietka nie najlepiej. Jezeli od poniedziałku a najlepiej od jutrz nie wezme się pożądnie za siebie to będzie bardzo źle.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiec prosze o doping bo schodzę na złą drogę :-(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Byłam dziś na nie przewidzianych zakupach i kupiłam buty.http://www.rylko.pl/bin/kolekcje_obu...1124203614.jpgTaki fason z tym że brązowe zamszowe.
Bardzo wygodne. Cieszę się choć troszkę na nie wydałam :-)

Dziewczynki spadam poleżeć choć tak naprawde to powinnam poćwiczyć albo co..................Wogóle się nie ruszam :-( TRZEBA TO ZMIENIĆ.

Chwila odpoczynku mi się należy.

Dziś niedziela a ja musiałam sprzątać bo wczoraj cały dzień prawie byłam po za domkiem :-)
Ale zostawiłam coś dla J. nie ma tak dobrze tez będzie musiał dzisiaj troszkę posprzątać.

Tak jak juz pisałam mam ostatnio problemy z dietką. Jakoś tak siegam po jedzenie bez zastanowienia. Nawet nie mam jakoś ogromnej ochoty tylko tak po prostu siegam i jem. Nie wiem czemu. Co się stało :-( Jutro się ważę i wiem że będzie niemiłe zaskoczenie bo na to ZASŁUŻYŁAM.

Chce to zmienić i powrócić na dobre tory bo tak naprawdę sama nie wiem czemu lekko z nich zboczyłam .

Acha kupiłam 2 dni temu jeansy. Ciut za małe. Wchodze w nie ale troszkę mnie cisną a nawet bardzo. Wiec moim nowym celem oprócz tego starego którego chyba nie osiągnę (58 w listopadzie :-() jest żeby te moje nowe jeansy mnie nie cisły:-)

Dziś niedziela wyborcza więc zaraz udaję się do urny oddać mój głos bo jak już pisałam u was każdy głos się liczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez najmaluch

Chwila odpoczynku mi się należy.

---

jasne że Ci sie nalezy
bez wyrzutów sumienia

Cytat:

---

Zamieszczone przez najmaluch

Acha kupiłam 2 dni temu jeansy. Ciut za małe. Wchodze w nie ale troszkę mnie cisną a nawet bardzo. Wiec moim nowym celem oprócz tego starego którego chyba nie osiągnę (58 w listopadzie :-() jest żeby te moje nowe jeansy mnie nie cisły:-)

---

bardzo dobra mowytacja :!:

Efci dziękuję za odwiedzinki:-)

Troszkę dziś poodpoczywałam ale teraz jeszcze muszę przygotować korepetycje na jutro:-(

Spowiedź dzisiejszego dnia bo nie zamierzam nic już dzisiaj jeść :-)
8
* kromeczka chlebka ciemnego z plasterkiem sera żółtego z papryczką konserwową+kawka

* pół gruszki

*gotowany kurczak + marchewka z groszkiem

* jabłko

*kawka

Jestem dziś z siebie zadowolona, gdyby każdy dzień był taki.........

Idę pooglądać TV bo już nie mogę się doczekać żeby poznać nowego prezydenta:-)

Czesc Najmaluszku :) :) :)

Witam Cię kochana po dosc długiej mej nieobecnosci na forum.

Bardzo Ci dziekuje za słowa otuchy- to był dla mnie nie najlepszy czas. No ale roznie sie zdarza w zyciu i trzeba wszystko dzielnie przetrzymac.

Z odchudzaniem u mnie lipnie troche- tylko 1 kg w dół, ale bedzie lepiej- musi byc. Zreszta przynajmniej nie ebdzie mnie kusiło czestwe wazenie bo waga mi sie skiepściła :lol: Jednego dnia pokazała 60,5 a nastepnego 67 :lol: poniewaz nie przytyłam i spodnie jakie były takie sa wiec sprawie sobie nowa, ale dopiero za jakis czas- niech bedzie przez chwile bez pokus :wink: Zainwestuje w elektroniczna tak chyba nie bedzie miała takich wahan nastrojów :D

Kochana Ty juz z 5 na przedzie :D , pewnie super wygladasz wtych ciut za małych dzinsach, w koncu spodnie musza opinac to i owo :D .
No tak, wygodnie tez musi byc ale sprawe załatwi juz chyba twoja wymarzona waga 58 :D

Kochana trzymaj sie na tej diecie, nie daj sie pokusom chociaz ja wiem jak to jest ze jak juz waga zbliza sie do ideału to lubi sobie stanac a czlowiek ma apetyt jak kobieta cięzarna, ale pamietaj o spodniach, o nowych obcasikach, o nas :D i ze jeszcze tylko 1,5 kg do pierwszego celu ( jak dobrze pamietam chyba 55 Ci sie marzy? )

Najmaluszku, miłego dnia bez zadnych pokus,trzymaj sie cieplutko w ten wyjatkowo nie ciepły dzien :wink: sciskam :wink:

HEj Aneczko!
Ladne buciki! I mowisz, ze wygodne...ja zawsze myslalam, ze na takim obcasie sie ciezko chodzi...ale skoro mowisz...wygladaja super...
I jeansy tez niedlugo beda luzniejsze, bo wczoraj ladny dzionek zaliczylas!
Sle buziaki

Witaj Anuś :)

wpadam z pozdrowionkami :D
butki fajne, też bym sobie chętnie takie sprawiła, ale mój mężuś za malutki, bym mogła sobie czasem obcasik sprawić :wink:

gorąco Cię pozdrawiam :) miłego dnia :)
dziś znów poniedziałek... buuu :wink:

Witajcie kochane żabki.

Jak zwykle poniedziałek zaczął się dla mnie pracowicie.
Ale przed skoczeniem na obiadek postanowiłam zaglądnąć na forum:-)

Miało być dziś ważenie ale w domku u moich rodziców remont więc schowali wagę.
Ale nic się nie martwcie , ja przezornie zważyłam się wczoraj u siostry na wadze elektrycznej (swoją drogą muszę sobie taką sprawić ). I pokazała wieczorem 58,8:-)
Nie wiem czy to żart czy rzeczywiście tyle jest więc jeszcze postaram się to potwierdzić a narazie nie zmieniam tickerka :-) Nie chcę mi się wierzyć że po takim obżarstwie waga poszła w dół więc jeszcze postanowiłam się nie cieszyć.

Anusia mój J. jest ode mnie wyższy o jakieś 15 cm więc mogę sobie pozwolić na obcas. On zresztą bardzo lubi gdy noszę buciki na wysokim obcasie:-) Jak chyba każdy facet :-)


Madziulka buciki oczywiście po pierwszym dniu troszkę mnie obtarły ale generalnie muszę przyznać że nawet są wygodne :-)

Gotko cieszę się że Cię widzę :-) 1 kilo w dół to bardzo ładnie więc masz się z czego cieszyć :-)
Bardzo bym chciała zobaczyć to 58 na początku listopada ale może być cholernie ciężko.
A 55 to owszem moje marzenie ale narazie nie sięgam tak daleko :-) Całuski Gotko.:-)

Idę na obiad , zobaczymy co mamusia zapoda :-)
Ale jestem GŁODNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj Aniu

Gratuluję takiego pięknego wyniku na wadze. Ciesz się z tych 58,8 , bo w pełni na to zasłużyłaś. Myślę , że bardzo realne jest dla Ciebie 58 na początku listopada . Wystarczy tylko ten tydzień przeżyć ładnie i dietkowo.
Buciki bardzo mi się podobają. Ja też lubię chodzić na obcasach , ale na wysokich zaczynam się coraz bardziej męczyć , więc rzadko zakładam.
A wiesz z tą wagą , to jest tak. Jak człowiek się stara, to ona pokazuję więcej , albo stoi jak zaklęta w miejscu. A jak troszkę więcej zjemy ( a nam się wydaje , że to już obżarstwo ) , to ona niespodziewanie idzie w dół. No i jak tu ją rozszyfrować ?
Aniu przesyłam buziaki i życzę miłego popołudnia
Asia

Czesć Ania:)
Ja równiez gratuluję Ci wspaniałego wyniku-oby tak dalej! A co do wagi to ja czasami też nie wiem o co chodzi...w ciągu paru dni zdarza mi ise "przytyć" o 3 kilogramy-to chyba zalezy od pory dnia, wody w organiźmie nio i rodzaju wagi:) Życzę dużo wytrwałosci i miłego poniedziałku:)