Anusia spotkanie z Asią rzeczywiście pozowliło mi nabrać nowych sił :-)
Było fantastycznie:-) Co do ćwiczeń to postanowiłam je zrobić z rana póki ochota była :-)
Kasia ciesze się, że miałaś fajne spotkanie ... CHyba ja też będę musiała kiedyś wybrać się do Wawy :-) he he he
Grażynko witaj ... Muszę poczytać co u Ciebie dobrego bo się stęskniłam :-) Udanego tygodnia.
Sylwia do Ciebie też muszę zaglądnąć, koniecznie ...może dziś się uda :-)
Mamy szary poniedziałek a ponoć czerwiec miał być ładny, słoneczny i ciepły :roll: :roll: :roll: Coś tu nie gra :-)
Czas niestety zbierać się do pracy ... Jem właśnie śniadanko i czekam na męża, który wraca po nocce z pracy :wink: :wink: :wink: