-
Aniu to dobrze ze lepiej. :wink:
W kłótni zawsze jest tak, ze to obydwie strony są winne.. za dużo słów zawsze pada z obu stron...
na pewno się pogodzicie, ale lepiej pewne rzeczy wyjaśnić niz przejść obok jakby nic się nie stało..
Aniu trzymam kciuki za Was :D
-
Ania no właśnie i tu też jest problem, że dawne rzeczy wracają czyli, że nie zostały do końca wyjaśnione ...i tak jest zawsze... Ciężkie jest czasem małżeństwo ... Czasem wolałabym być sama:-(
Zjadłam jogurcik, popijam colę light ...Ciekawe co mama na obiad szykuje :-)
-
Aniu w małżeństwie tak już jest - raz super, raz jakieś tam nieporozumienia.. dziwne by było gdyby ich nie bylo, bo jednak 2 różne osoby ten związek tworzą...
Ale nie pisz ze chciałbyś być sama, pomyśl jak jest dobrze jak Ci dobrze przy J. :D
nie raz pisałaś ze masz dobrego i fajnego męża :D
Anusia trzymaj się i smacznego obiadku
-
Anuś masz rację wiem...generalnie męża mam kochanego ale czasem po prostu tracę do niego siły ...wiesz są różne sprawy, różne problemy jak to w życiu i nie zawsze udaje nam się z J. dojść do porozumienia w tych kwestiach.
Zjadłam obiadek:-) Wątróbka drobiowa była :-)
-
Aniu na pocieszenie powiem Ci że mam tak samo ze swoim Panem Mężem
-
Awi nie dałam rady wpaść na Twoja pyszna kawkę!
Wczoraj wstałam, upiekłam sobie na sniadanie bułeczke, po drodze do komputera odebrałam smsa, że za godzinę mam zaliczenie na uczelni, bo zostało nagle przełożone...oj jaka byłam zła. Na szczęście zaliczyłam i z głowy 8)
Ale ale widzę, że Ty nie tylko kawkę ale i ciacha zaczynasz serwować :) :wink:
Ania nie przejmuj się! Po kilku latach dochodzi się do wniosku, że drugiego człowieka nie da rady zmienić...trzeba zaakceptowac, ze wszystkimi minusami :wink: Bedzie ok!
U nas zawsze jest taki problem, że G. ma manię milczenia, a ja uwielbiam sie "wykłócić" tak, żeby mi przeszło...gadam, gadam, gadam, wałkuję temat...a on wredny siedzi zazwyczaj i tylko "yhm" powtarza :evil:
A dietki to Ty sobie nie odpuszczaj!!
-
Hej ...
Dziś mam chyba jeszcze większego doła :-( Wczoraj to był taki mały dołek bo dziś czuję się gorzej ...Jakaś depresja czy co ... Wszystko mnie denerwuje, nic mnie nie cieszy...świat wydaje się zły i szary ... A może naprawdę taki jest???:-(
Anusia mimo nastroju stawiam kawę.... bo kawa musi być :-)
http://sparklette.net/archives/467/cappuccino.jpg
-
Aniu, napisałam już kilka słów na priva :wink:
Mój świat też taki jest, od kliku dni.... beznadzieja i totalny syfilis :? :?
Ale damy rade, musimy ...
.... w kontekście tego, co Ci napisałam, o mężach wypowiadać się nie będę :roll:
Trzymaj się dzielnie Aniu i głowa do góry, już niedługo wiosna :wink:
-
Mam na koncie 2 pyszne pączki z lukrem ...Nawet się nie oszukiwałam, że ich nie zjem ...Wiedziałam, że trafią do mojego brzusia :-)
Pyszne były nie ma co ukrywać:-)
-
Hej Anusia :)
wpadam na zaległą kawkę poranną.. niestety rano to ja byłam, ale w przychodni (2 godziny :evil: ). Jednak się rozłożyłam.. na szczęście to tylko ostre zapalenie gardła (bałam się ze płuca bo tak mnie w nocy bolało..). Gardło strasznie boli, mam antybiotyk i głos jakbym non stop piła z tydzień :lol: tak wiec też mam niż formy.. :roll: :wink: ale pocieszam się ze za parę dni będzie lepiej :) u Ciebie też Anulka.. Kasiu u Ciebie też..
ja gdy mam trudny czas ratuje się myślą ze po burzy zawsze słonko wychodzi..
pozdrawiam
ps. zjadłam pączka.. :roll: 8) głupi łasuch jestem.. :roll: :wink: bo wcale mi nie smakował :? 8)