Wersja do druku
Aniu jak sie czujesz? oby Cię nie rozłozyło....
no i jak minął dzisiejszy dzień :)
ja porowerkowałam w południe 45 minut, a potem bylismy na spacerze :)
W. była na rowerze w sumie nie na sniegu, bo ten poranny szybko stopniał :) wiesz jaki z niego wariat 8) ale nie był długo, potem obejrzelismy fajny film (88 minut - polecam) i spacer był :D a teraz siedzę i buszuję po necie 8) szukam i czytam.. idę chyba zaraz spac, bo zwariuję :wink:
Aniu do jutra :) buziaczki :D
Aniu miłego wtorku :D
co powiesz na soczek ze swieżych owocków rano?
http://kopalniawiedzy.pl/m/foto/1172053615_732360.jpeg
pozdrawiam!!
Witajcie po świętach:-)
Za oknem zima ... no ale skoro i tak trzeba do pracy iść do niech sobie będzie ... trudno ...przeżyjemy :-)
Dziś znów obudziłam się a bólem gardła ...ale może mniejszym ???Sama nie wiem ...
Aneczko czuję się w miarę ...a ten soczek kochana to chyba inspiracja dla mnie i zaraz sobie wycisnę :-) Tak naprawdę :-) Zdrowo to podstawa każdego odżywiania:-) Anuś ja też zgłębiam literaturę na necie ... :-)
Tagottka dla przyjemnośći???:-) Ja też od czasu do czasu szukam naturalnych lekarstw na odporność ...Piłam kiedyś cynk ale chyba na coś innego ...nie pamiętam :-)
Kasia zaraz pocztytam co ten gość proponuje ...
U mnie zimno, ale świeci słoneczko, więc da się wytrzymać :wink:
Aniu, życzę Ci spokojnego poświątecznego wtorku :D :D
I zdrówka, żeby gardło Cię w ogóle nie bolało! :)
Kasia u Nas generalnie pogoda do duszy :-)
Ja po świętach nawet jakoś... Nie objadłam się bo apetytu nie miałam i dobrze ... Ale gardło boli ...Zaraz chyba wypiję herbatkę z cytrynką i miodem:-)
Anusia też sobie własnie parzę herbatkę cytrynową :)
a soczki wyciskane to super pomysł :) albo z marchwek :D
miłego dnia Anusia :D
http://adonai.pl/kartki/8/1.jpg
nie ma rzeczy niemożliwych
miłego dietkowego dnia
Doris to prawda nie ma :-)
Aneczko dziękuję za linki he he he Ja też najchętniej bym nie pracowała ale mam tyle roboty, że szok ... Teraz wcinam sałatke jarzynową z 2 plasterkami szynki :-) Wreszcie poczułam głód :-)
Kolejny dzień mija ...
Niedawno dostałam wiadomość, że siostra przyjacióły urodziła własnie zdrową córę:-) Ale mnie ucieszył ten news:-)
Dzień jedzeniowo OK. Nie myślałam zbyt o jedzeniu bo pracy sporo miałam.
Teraz szykuję się do łóżka, w którym zamierzam jeszcze przygotować artykuł na jutrzejszy angielski. Trzeba się uczyć, nie ma zmiłuj :-)
Jutro impreza pożegnalna jednej z moich przyjaciółek. Wraca do Łodzi skąd pochodzi. Smutno mi bardzo:-( Bardzo :-( Ten wyjazd uzmysłowił mi, że pewnien etap mojego życia się skończyć i nie wróci już nigdy :-(
Aniu, pewien etap się kończy, ale ... może zacznie nowy? ... też ciekawy? ...
Bardzo Ci tego życzę :D
Gratuluję dietkowego dnia :)