zawsze jest wyjście :twisted: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez najmaluch
ok wiem wiem.. miałam sie nie odzywac :lol: ale załapałam świeżośc umysłu bo umyłam głowę hehe :wink:
Wersja do druku
zawsze jest wyjście :twisted: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez najmaluch
ok wiem wiem.. miałam sie nie odzywac :lol: ale załapałam świeżośc umysłu bo umyłam głowę hehe :wink:
Anusia, to dobrze, że się na nas nie gniewasz, bo my to wszystko z dobrego serca :wink:
Buziaczki kochana :)
Aniu, dawaj tu fotke z fryzurka! ...i brzusiem!
mADZIU NIE mam zdjęcia póki co ...nie ma mi kto zrobić. Z mężem w tym tygodniu widzę się tylko 5 min rano przed moim wyjściem do pracy gdy on wraca z nocki. A jak on wychodzi na nockę to mnie jeszcze nie ma ... i tak od poniedziałku. Więc nie mogłam go poprosić o zdjęcie.
Jeszcze raz dziękuję Wam za troskę.
Dziś mam się lepiej bo piątek ...choć coś od rana niepokojąco pobolewa mnie brzuch.
Ale może minie ...zobaczymy.
Aniu, mam nadzieję, że minie ten ból brzucha i poczujesz się lepiej :wink:
Spokojnego dnia :)
Aniu, pewnie macicia sie rozciaga, bo maluszek rosnie i sie rozpycha!
Kasiu też mam taką nadzieję...
Madziu o tym nie pomyślałam...mnie każdy taki ból brzucha bardzo niepokoi... Ale może rzeczywiście to macica. Bo brzuch już mi sporo urósł:-)
Ja tylko pamiętam, że jak mi się macica obkurczała po porodzie, to bolało, takie nieprzyjemne skurcze .... a czy jak się rozciągała, to bolało, to nijak nie pamiętam :roll: :roll: :roll:
Generalnie pamiętam, że nic mnie w ciąży nie bolało :wink: :lol: :lol:
Kasia miałaś naprawdę super bezproblemową ciążę ... Czemu wobec tego tylko na 1 dziecko się zdecydowałaś???
Aniu, hmm ... może to zabrzmi strasznie, ale ... z lenistwa :wink: :lol:
Poza tym chyba nie mam aż tak silnie rozwiniętego instynktu macierzyńskiego :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nigdy moim marzeniem nie było 'posiadanie' dzieci :oops: :oops:
A ciąża nie była planowana ... tak wyszło ... nie staraliśmy się o dziecko, rozumiesz? ... :roll:
Po prostu zaszłam w ciążę i już :wink: