Whow :shock: . Chylę czoła :D !
Wersja do druku
Whow :shock: . Chylę czoła :D !
sukienko, nie taki daibel straszny - wbrew pozorom tak duzo nauki na studiach nei ma; ja tam sie lenie ;) tylko w sesji trzeba przysiasc i juz - ale Cie rozumiem, tez tak mialam po liceum, ze to wszystko za wczesnie i racje mialam, bo trzy razy zmienialam szkole - bo to powinien byc rok przerwy po liceum, zeby sie zastanowic, co sie chce w zyciu robic tak na serio - ale jak trzeba, to trzeba :roll:
poowdzenia Ci zycze i wierz w siebie - to Ci bedzie latwiej;
a z ta wyplata to sie nie boj nic - powiedz, przeciez to ich blad, a nie Twoj
trzymam kciuki tez - buzki
Jakos to idzie.. Dziisaj się udało.. Tzn jest godzina 17:48 ale brzuszek jest pełny.. Mysle ze juz nie bede jadła, wypije co najwyżej herbatke czerwona;). Jutero mamdzien wolny w pracy, wiec może troszeczke sie opale;)...
Ze szkoła jeszcze nie wiadomo, niby mam czekać do poniedzialku na wyniki;|...Boze jakie komplikacje:/...
Nie wiem jeszcze do jakiej szkoły ebde chodziła a co najgorsze do 20 wrzesnia musze podać proopozycje grafiku do pracy;|+?? I sdkad ja mam wiedzec w ktorych dniach mam wziąsc wolne( bo szkoła)... skoro... ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Bedzie dobrze :wink:
Swoja droga to fajna prace masz, ze Ci sie przypasuja do studiow.
Pozdrawiam :D
Wielkie cmokasy za dietkę :wink: . Grrr, najwyraźniej tam na górze to się nieźle zmówili teraz co do twojego życia :roll: , ale ja wierzę, że z dużą dawką cierpliwości i wielkoma telefonami da się załatwić tę sprawę z rozpisem i rozkładem :) .
Miłego opalanka jutro życzę. Btw - a może jaki sporcik tak przy jednym :wink: ?
oj sporcik bardzo chętnie tylko czasu brak.. Tzn w s umie znalazłabym te 30, 40 minut, ale problem w tym że jak wracam z pracy to zazwyczaj zmęczona jestem ( a przed praca.. no sdzczerze to jakoś nie widzi mi się tak wczesne wstawanie tylko po to zeby poćwiczyć;> )...
:P Hii wczoraj zasypiałam głodna:)
oj, znam ten bol - przydalby sie sport, ale przed praca to grzech tak wczesnie wstac, a po to juz czlowiek klapniety :? ale cos wymysle :twisted: i dam znac
powodzenia w rozwiazywaniu spraw i dokonywaniu wyborow ;)
I jak tam brzuszek burczymuszek :P ? Wpadam z pożegnaniem do piątku następnego i ogromnymi życzeniami powodzenia w następnym weeku :wink: . Higher power with you :P !
a gdzie sukieneczka????
Juz jestem jestem..
Przepraszam że tak cały czas znikam:( ale tak jak już pisłąam na jednej z waszych postów.. poprstu ciezko mi:(. Walcze walcze.. potem się poddaje, potem znowu drastycznie wracam .. i stwierdzam ze to nie ma sensu:(...
Ciezko mi się odchudzać!!
Gdybym tylkol znała złoty srodek...
Przeciez udalo mi sie.. Schudłam kiedys 8 kg. Dlaczego teraz nie moge???????!!!!!!!!!!!!!!
Bez sensu bedzie jak powiem wam ze od dziś zaczynam.ale jednak....
PROBUJE!!!
Od sobote zaczynają się zajęcia na uczelni....Nie powiem zebym nie miała stresa;)