Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 45

Wątek: pamiętnik agnimi - walka z upartą nadwagą

  1. #1
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie pamiętnik agnimi - walka z upartą nadwagą

    Postanowiłam założyć swój wątek, będę tu zapisywać swoje refleksje na temat mojego odchudzania. tym razem to musi być ostatni raz.

    W celu osiągnięcia super wyniku postanawiam:
    - dieta 1000-1200 kalorii,
    - do pracy rowerem ( 5 km w jedną stronę) - to już zrealizowane
    - ćwiczenia z agrafką
    - aerobik,
    - basen
    Pewnie nie uda się wykonać wszystkiego na raz, ale zobaczę co z tego wyjdzie.
    Chciałabym zrzucić kilogramy, ponieważ boje się że moja nadwaga doprowadzi mnie do chorób typu cukrzyca. Choruje na nią mój tata, chorowały obie babcie, chorują siostry mojego dziadka.Tak w ogóle w mojej rodzinie otyłość jest raczej normą, Niewiele jest szczupłych osób, a jak są to za młodych lat a potem tak jakoś wpasowują się do reszty.
    Poza tym chcę być znowu atrakcyjna, nie chcę więcej słuchać uwag od "życzliwych", że przydałoby się zrzucić parę kilo, zadbać o siebie itp.
    może jak schudnę to teściowa przestanie robić mi prezenty w rozmiarze 50. chociaz w to wątpię..

    tak bardzo chciałabym znowu nosić rozmiar 38

  2. #2
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Witam kobietke z Czestochowy!!! :P

    Bede wspierac i motywowac, juz teraz mocno trzymam kciuki! Wszystko jest do zrobienia, wystarczy odrobinka silnej woli. Dietka nie musi byc straszna meczarnia, byle podejsc do niej z rozsadkiem i optymizmem! :P

    Pozdrawiam!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #3
    hypnotic jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!

    najwazniejsze to aby nie mysleć o liczbach typu waga , centymetry w biodrach itp., a o swoim zdrowiu. jesli bedziemy odzywiali sie lepiej odczujemy to na samopoczuciu, wyglądzie a pozniej takze wadze.

    Trzymam za Ciebie kciuki i zaglądnij czasem na mój watek..;]
    pozdrawiam

  4. #4
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziękuję dziewczyny za wsparcie i miłe słowo łatwiej jest gdy wiem , że nie jestem sama.

  5. #5
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj przejeczałam na rowerku ponad 20 km, limit kalorii też wykonany.
    przyszła paczka z agrafką. nie miałam siły jej wypróbować, wróciła do domu dopiero po 20-tej, ( od 7 rano)
    zamówionej wagi z pomiarem tłuszczyku nadal nie ma

  6. #6
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    spokojnie jakoś to będzie z tą wagą tesh bym taką chciała mieć, ale niestety jestem bezrobotną zaoczną studentką i to nie pozwala mi nawet na to, żebym sobie sama skarpetki kuopwała ale jakoś to będzie wiesz co, zgryźliwa teściowa to chyba najlepsza istniejąca motywacja ja jej jeszcze nie mam i jak na razie nie zamierzam mieć a co w przyszłości to się jeszcze okaże
    buziaki i zapraszam do mnie

    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=270


  7. #7
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    AAnikAA
    dzięki za dobre słowo. Piękny jest ten obraz który mi przysłałaś. A co studiujesz?

  8. #8
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Agnimi, a gdzie dokladnie mieszkasz w Czestochowie?

    No i jak dzisiejszy dzionek? Dietkowo? Czekamy na relacje!

    Powodzenia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  9. #9
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj lili213 !
    Mieszkam na tysiącleciu, tuż przy szpitalu PCK.
    Jeśli chodzi o dietkę to dzisiaj nie jest żle.
    do pracy dojechałam na rowerku - 5 km pod górkę.
    Do pracy zabrałam sobie serek wiejski plus pomidorek, pycha, A w ogóle przyzwyczaiłam się do sietki, nie czuję głodu, najgorzej jest wieczorem - bo zawsze lubiłam podjadać wieczorami.

  10. #10
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jest kolejne awizo lecę na pocztę - moze to waga

Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •