ej Koci, ,wcale mnie nie urazilo, chodzi o to ze ja juz zaczynam sama sie porownywac z innymi, i wychodzi ze niefajne mam wymiary. ale jesli chcecie to mozecie sobie porownywac.
Wersja do druku
ej Koci, ,wcale mnie nie urazilo, chodzi o to ze ja juz zaczynam sama sie porownywac z innymi, i wychodzi ze niefajne mam wymiary. ale jesli chcecie to mozecie sobie porownywac.
aha. no dobra. to sie dostosowuje w takim razie :oops: :P .
ok rano nie moglam podac bo wstaje przed 5 rano do pracy :roll: ale teraz podaje moje tam wszyskto co trzeba i ide jak odsapne zrobie weidera 1 dzien haha to jest pryzcz ale potem hihih oki do rzeczy
nick : buleczka23
wiek : 24 skonczone
wzrots : 180 ( nie smiac mi sie ) :) niom jestem jak wiezowiec hehehe prawie :lol:
waga hmmm no dobra ide sie zwaze sek :wink: powiedzmy ze 70 ale to nie naczczo naczco mam 68 :D
obwod w najszerszym miejscu : 92 cm
obwod na wysokosci pepka : 82 cm
obwod w tali : 79 cm
ledwo zyje po pracy ale dobrze ze na rowerze te 4 km jezdze :D oki tak apropo pierwsze efekty widac po 4 dniach wiec krotko wiem bo to cwicze co jakis czas
hehe, mialam nie komentowac, ale jak tu sie nie smiac, ales obie nicka wymysliaa,jak Buleczka to ciagle sobie myslalam o tobie ze malutka i okraglutka :DCytat:
Zamieszczone przez buleczka23
ale powiem ci ze wymiary i waga przy tym wzroscie to masz ok. Ale i tak nie zawadzi schudnac (bo kazda z nas jest taka ze swoje wie i nikt nie przekona).
Cocci a do do tego ze mamy sie niby pocieszac ze mamy mniej centow to nie jest tak, my jestesmy fajne dziewczyny i nie znamy zawisci. Ja na pewno nie pocieszam sie tym ze masz ich wiecej.
Alez walkuje ten tamat. dobra, zamykam go.
Kitola! Nie no, jasne, że żadnych durnych zawiści czy takich tam. Chodzilo mi tylko o to, że w takiej sytuacji moje porównanie chyba by nikogo nie miało powodu dołować.
Bułeczka To Ty laska jesteś jak trzeba :P ! Kurczę, super :P ! Ale, jak pisała Kitola, sama wiesz przy jakiej wadze się dobrze czujesz. Weiderek na pewno żadnej z nas nie zaszkodzi, choć np. u Ciebie mogą być efekty szybciej widoczne. Ja moje zobaczę dopiero jak się tłuszczu z brzucha pozbedę. Ale nawet wcześniej będę sobie po prostu wiedziała, że tam pod spodem sobie są :D :wink: !
No, tak wiec niniejszym podaje moje wymiary :D Na ta okazje to sobie nawet metr krawiecki kupilam, a raczej 1,5-metr, bo metrem to wyszystkich moich obwodow bym nie zmierzyla (biodra) :D
nick: Blaukarolcia
wiek: 27
wzrost: 162 cm
waga: 67,7 kg (yeah :))
obwod "najwiekszy": 94,5 cm
obwod pępek: 82 cm
obwod talia: 76 cm
No niezle z tymi brwiami!!!!! hhihi. Czekam z niecierpliwoscia na 3 punkt wg. Pana od Rolek.
Cocci, ja wasz wateczek przeczytalam, a wlasciwie pochlonelam jednym tchem, jeszcze zanim sie odezwalam na forum :) I nawet udalo mi sie co nieco z tej lektury zapamietac. Zreszta, jestem mol ksiazkowy, a wy bardzo fajnie piszecie, tak wiec milo mi sie czytalo. Przy tej okazji powiem ci jeszcze ze opocz plywania, to podziwiam cie tez za tempo w jakim pracowalas w swojej poprzedniej pracy - ja bym nie wytrzymala. Dodatkowa praca, tzn, wiecej niz 8-9 godz. dziennie, strasznie wykancza organizm (przynajmniej moj:)).
A odnosnie Hiszpanii, to wlasnie tutaj mieszkam obecnie, i hiszpanski lubie bardzo, choc uwazam ze najpiekniejszym jezykiem jest niemiecki! Zaraz pewnie na mnie nakrzyczycie, ze jest brzydki i twardy i w ogole, ale ja uwazam ze jest sliczny :D
Poza tym to strasznie roztanczone tu mamy towarzystwo, nie sadzicie? Agassi i Cocci salsy i inne cuda, Xixa gwiazda tanceczna na chrzcinach, Peszka i ja tanczymy z radosci bo widzimy sie z naszymi facetami..... Niezle. Tak trzymajmy :D
szkoda, że mi się nie chce tańczyć...
ale smęce ostatnio... i nawet na forum mi się nie chce tak pisać choć czytam praktycznie co chwile...
jakaś deprecha czy coś mi się za kołnierz wkradło... może sobie pójdzie...?
Cocci ja się przyznaje, że jak pisałam to miałąm spytac o ten drugi punkt (serio serio! ) ale mi po prostu wyleciało z głowy przez te moje zakichane wymiary :?
ale z tymi brwiami... :P nie bede komentować :lol: w każdym bądź razie... on napewno nie jest.. ten tego.. nie woli chłopców?? :)
Ja już sama nie wiem co do R... może rzeczywiście robiłam coś nie tak... ale.. kiedy bylismy razem nie byłam u niego ANI RAZ więc głupio mi było tak ni z gruszki ni z pietruszki przyjść potem... pozatym to ja zakończyłam więc niekoniecznie musiałam być pewna, że on chce oglądać moją gębe...dobra już o Nim nie truje... tylko po prostu... od jakiegoś czasu tylko dostaje od wszystkich po łapach (wykluczając moich rodziców bo Oni się starają jak mogą, żebym się wreszczie uśmiechnęła a i ja staram się robić dla nich co tylko mogę) Sama siebie nie poznaje... normalnie zawsze wulkan energii i uśmiechu a teraz... chyba potzrebuje się po prostu wypłakać...
ale może Weider doda mi troszku tych hormonów szczęścia :) i zabierze choć cm na tydzień... wiem wiem.. wiele wymagam :)
Buleczka mi jak Kitoli się ten Twój nick skojarzył :P dobzre, że już wszytsko wiemy... tylko wizerunek w główce muszę zmienić :D
a tak wogóle... może napiszecie skąd się wzięły te Wasze nicki??? :)
Karolcia.. ja to kocham Włoski! i dwa ;ata temu trafił mi się wyjazd do Włoch na dwa miesiące a wogóle nie znałam języka... teraz tylko marze, żeby tam wrócić... a niemiecki... no fakt, że niekoniecznie go lubie (ale to przez kobiete z LO) natomiast kiedy kumpela genialnie trajkotała po niemiecku do gościa w LunaParku to niezłe wrażenie :) aaa... i jak Robert zawsze do mnie gadał żeby mnie wkurzyć bo wie, że nie umiem :) nawet wczoraj na gg się smialiśmy, że znowu to robi (ale wczoraj zrozumialam jakimś cudem... :P i to było przed tą kłótnią :? ) Mieliśmy nawet plany żeby w przyszłości zamieszkać w niemczech... on miał tam studiować... no, ale nie wyszło :) w każdym bądź razie... chyba chciałabym się go uczyć.. znaczy się niemieckiego :)
Kitola pewnie, że my to jestesmy szwarne dziołchy :) i wymiary nam nie straszne... póki maleją :)
Buraczku :mrgreen:
a co do mojego Nicka, to wiem, ze moze dziwny, ale jak sie rejestrowalam, to probowalam najpierw ze swojego imienia, ale ciagle ktos juz mial taki nick, to probowalam cos z chomikiem, tez juz byly :? to dalej cos z kotem, i tez byly, az w koncu na odczepnego wpisalam Kitola, i sie zarejestrowal, a wcale takeigo nie chcialam :?
teraz juz sie przyzwyczailam, ale jak mam glosno powiedziec tego Nicka to strasznie idiotycznie brzmi.
Buraczqu a twoj jakie ma pochodzenie ?? :lol:[/list]
nio nmoj nick to hmm na czacie mialam bunia to jeszcze lepszy a buleczka moj przyjaciel wymyslil na wyjezdzie sluzbowym i i mi sie spodobal hmm kiedys bylam buleczka a teraz sie smieje ze jestem rogalik :D ja juz po weiderze ale to 1 dzien dopiero hehe wykapalam sie i mozna odpoczac nareszcieee
hej :)
ale ja mam dzisiaj zalatany dzień :) byłam na uczelni, odstałam swoje przed dziekanatem
teraz byłam w mieście z kumpelą, pogadałyśmy sobie, bo dawno się nie widziałyśmy
cocci: no właście, ten Pan od rolek to trochę... ekhm... podejrzany ;)
ciekawa jestem co będzie dalej ;) strach się bać
a mój nick... wziął się od imienia no i od tego tenisisty ;)
mój brat mówi na mnie agassi, rodzice czasem też. miało być agulka lub agula, bo tak miałam zawsze i wszędzie i tak mówią na mnie moi znajomi, no ale było zajęte :)
buziaki