:P :D :P :D :P Cześć Dziewczynki !!! :P :D :P :D :P
:lol: :lol: :lol: Hurrra !!! :lol: :lol: :lol: Wreszcie mam czas żeby sobie z Wami pogadać :P :P :P !!!
buraczq!!! No, ja generalnie staram się zmieniać tickerek co tydzień, ale jak mi smutno a dietkowanie mi dobrze idzie to choć sobie tickerek zmienię i humor troszeczkę poprawić.
Ale metr też sobie muszę sprawić - niestety pomierzyłam się na początku dietkowania troszkę niedokładnie, więc różniec nie bede mogła być pewna, ale jak mi ubędzie ze 20 cm (hi hi <jedzie mi tu czołg>) to chyba zuważę.
A przede wszystkim gratuluję tych 13 cm - idziesz jak burza!!!! SUPER :P :P :P !!!
peszymistin!!! Oj, no smutno mi strasznie, że Tobie tak smutno :cry: ... . Mam nadzieję, że już sobie doły poszły. Biorą się pewnie z różnych powodów - ja kiedyś się nimi strasznie przejmowałam, a teraz próbuje je po prostu przeczekać... albo przepłakać - różnie to bywa. Takie życie. Trzymaj się....
Ciuchy: no, ja na razie jeszcze chodzę w starych, ale na razie tylko 7 kg schudłam, więc jeszcze przez jakiś czas nie będą strasznie za duże, tym bardziej, ze nie kupowałam raczej takich dopasowanych. Kolejny etap przechodzę pewnie w tych paru ciuchach, które kupiłam kiedyś jak schudłam do 67kg; no i będę pewnie pożyczać od sióstr - one ode mnie dużo szczuplejsze a różnie i u nich bywało, więc pewnie coś się znajdzie.
A może założę fundusz matrymonialny, hi hi :wink: . Bez ładnego opakowania ciężko towar opylić, szczególnie jeśli już jest po pierwszej przecenie :cry: :? :wink: .
Cytat:
Marze tez o wielkim kotlecie schabowym. Albo o wielkiej porcji szarlotki. O nalesnikach.
A, nawet mi nie mów :cry: . Ale ja się staram wszystkiego po trochu. Tyko nie za dużo. No, chyba że czekolada - to akurat u mnie towar pierwszej potrzeby...
Cytat:
Moj kraj 87 lat temu odzyskal niepodleglosc i nastala 2 Rzeczpospolita. I oto nadszedl czas kiedy dwoch takich co ukradli ksiezyc uzurpuja sobie prawo do podobnego sukcesu, bo teraz k... oni i postanowili, ze zyjemy w Rzeczpospolitej numer 4.
No, mam nadzieję, ze to tylko idiotyczne hasło wyborcze, ale obawiam się, że to niestety najzwykejsza arogancja i zadufanie w czystej formie... .
Agasku!!! Ja w Anglii to w bibliotece siedziałam non stop, więc do sklepów rzadko. W H&M bylam chyba tylko raz i tylko jeden ciuch stamtąd mam, więc niewiele mogę o tym sklepie powiedzieć. Jak potrzebowałam ciuchy do pracy tutaj to kupiłam parę ciuchów - w Debenhams. Tam czasem są super ciuchy i wszystkie, które tam kupiłam, są naprawde porządnej jakości - już w nich łażę długo i trzymaja się super; dobrze skrojone i w ogóle :P . A jak zakupy w Berlinie?
Cytat:
a co do przerwy... ja tez zdecydowałam się, że takową robię. dojadę do 65 kilo i staram się to utrzymać, odchudzać znów zacznę się na wiosnę
bo zima, to nie czas na diety
No i dobrze. Jeśli to dla Ciebie lepsze to nie ma się co zmuszać. Ja kontynuuję, bo w zasadzie to po prostu już mój sposób na żywienie - jak skończe się odchudzać to dalej będę tak jeść (no, może dorzucę z pół tabliczki czekolady dziennie :wink: ). Chcę też się po prostu ładnie... wykluć na wiosnę :P . Ale dla mnie to właśnie będzie te Twoje 65kg :D . Ty, ale nie znikniesz nam tu z forum, co?
Skarpetko!!!
Cytat:
Cocci, czy Ty bedziesz miala czas wyjsc za maz??
Tu akurat w ogóle nie ma sprawy - i tak nikt mnie nie chce :cry: . Czas nie jest tu problemem absolutnie.
A tak przy okazji - we wtorek będę się widzieć (służbowo) z jednym takim - głupol jestem, bo mi od 5 lat chodzi po głowie. Już wszystkiego próbowałam, zeby mi przeszło - nawet go poprosiłam kiedys i nie kontaktowaliśmy się ze sobą w ogóle przez pół roku. I nic. Może mi do emerytury przejdzie... . Ale powoli widzę, że może mogłabym być z kimś innym, choć to na razie tylko wiem - jeszcze tego nie czuję...
Cytat:
Aha.. hmm.. wiecie, ze.. albo nie, napisze jutro
No i co? - juz jest jutro... więc?
A spacerki z pieskiem - dobra rzecz. Zauważyłam , że w ogóle masz dość dużo ruchu - ja to wiekszość czasu przy komputerze.
Kirdenku!!! Siostrzyczko moja mała :P . Już jestem z powrotem. Widzę, że grypsko pokonane a Ty ładnie ćwiczysz :P ! SUPER :P :P :P !!! Tak trzymać !!!
MKwiatuszku!!! Za Princessę naprawdę nie mogę ochrzanić - czasem trzeba! Zupka chińska - sztuczne świństwo, więc oficjalnie ochrzaniam :evil: !!!! :wink:
A sklepami z ciuchami to się nie przejmuj - raz na jakiś czas to można sobie zrobić wypad gdzieś i przy okazji dzień wolnego zorganizować :wink: .
Gratuluję zgubionych centymetrów :P :P :P !!! Mucha nie siada :D :D :D !!! No i że ćwiczysz choć Cię choróbsko rozkłada - większość z nas by pewnie odpuściła, a Ty jestes superwoman :P !!!
Nic, zmykam na razie - muszę trochę poprasować, bo zaraz zamarznę :? .
:P :D :P PA PA , DZIEWCZYNKI!!! MIŁEGO WEEKENDU WAM ZYCZE!!! :P :D :P