[b][i]
No i dziś w pierwszy dzień po urlopie wracam a wlaściwie zaczynam na nowo drugi etap odchudzania.
Z wagi 79 kg, mam zamiar zjechać do wagi 65 (60kg)..
I zrobię to, wlaśnie dałam se ogromego kopa w dup..sko i koniec z obijaniem się
Raz mogłam i sie postarałam (z 95 zjechałam do 79) więc teraz też powinno mi się udać...
Czyli tak jak przedtem dietka 1200 kcal, jak najwięcej ruchu( dla mnie to spacery), a od X silownia dwa razy w tygodniu.
Powodzonka sobie życzę
Zakładki