-
Wiesz, ta dieta to moze byc dobry pomysł ... Chyba powinnam zaczac spokojnie od oczyszczania itp i dopiero potem jak juz bede potrafiła wytrwac na zdrowej dietce próbowac czegos innego Do srody zostane na tysiaczku a potem razem zrobimy ta twoja diete od srody
-
No wiec dzisiaj pierwszy dzien tysiaka W miare dobrze sie trzymam chociaz diety w których trzeba liczyc kalorie nie sa moimi ulubionymi..
Dzisiaj przed sniadniem kalkulatorek , waga kuchenna i liczymy
Jesli dobrze policzyłam to narazie trzymam sie wyznaczników sniadanie 200 kcal przekaska 100 kcal Bedzie dobrze
zastanawiam sie tylko nad obiadem..
Mama chce zrobic pite z kebabem i pieczarkami i warzywkami. Ale ani na opakowaniu od pity ani na opakowaniu od miesa do kebabu nie ma ile maja kcal ;/ nie wiem czy mam to zjesc razem z nimi czy sobie odpuscic i zrobic cos sama.. a oze zjesc a potem odpuscic kolacje?
-
Wczoraj dzien byl spoko 1000kcal ani jednej wiecej Dzisiaj tez sie dobrze zapowiada . Narazie sniadanko zjedzone (140 kcal) . Narazie podoba mi sie o dziwo 1000kcal.. a ostatnio jak ja stosowalam to bylo dla mnie za malo.. a teraz jakos w sam raz.. moze juz sie powoli przyzwyczailam do jedzenia mnie
Szkoda ze tak malo was tu wpada i mnie wspiera ...
Pozdrowionka
-
Nie wpadacie no to trudno :P
Ja i tak tutaj popisze troche o dzisiejszym dzionku. Mnie to przynajmiej pomaga..
No wiec dzisiaj az bylam zaskoczona że tak malo wyszlo.. i niestety przez to - godzina 20 zjadlam jeszcze cos zeby przynajmniej zblizyc sie do tysiaka... (bo bylo 600)
No wiec tak :
Śniadanie: 100ml mleka 1,5% i 30 g musli razem:140kcal
II Śniadanie jogurt jagodowy 125g razem :117kcal
Obiad paluszki rybne 100g , ogórek 160g, grzybki 50g razem : 288kcal
Przekaska 1 rafaello razem: 60kcal
Kolacja 2 kromki Wasy z masełkiem orzechowym i soczek marchwiowo jakistam .. razem około 300 kcal
Czyli cos okolo 1000 kcal wyszlo Chba jutro zjem taki sam obiadek bo malutko kalorii wychodzi i zostaje wiecej an inne przysmaki
A propos przysmaków... Ostatnio mam niezla faze na Masło orzechowe... Zjadam conajmniej 1 kromke z tym maselkiem dziennie.. Ona ma sporo kalorii .. no i sporo tluszczu... Czy takie codzienne jedzenie go ( w malych ilosciach ale jest) moze spowolnic odchudzanie...?? Jak nikt mi nie odpowie to chyba zaloze taki topic .... jesli jeszcze takiego nie bylo
-
Dzisiaj był dobry dzionek kalorie w nornie.. ale za to duzo osób stwierdzilo ze 1000kcal nie jest dieta dobra dla nastolatki wiec chyba powolutku bede podwyzszac kalorie do 1200 lub 1500 jeszcze nie wiem
-
Witaj Anoosiu,
Spokojnie możesz przejść na 1500kcal, faktycznie dla nastolatki tysiączek to za mało. Wbrew pozorom, dieta niskokaloryczna nie jest trudna i spokojnie zapokaja głodek. Kluczem do sukcesu jest własnie ważenie potraw! Ja w zeszłym roku liczyłam kalorie na oko i pamiętam, że czasem byłam osłabiona, ręce mi się trzęsły. Kiedy dostałam w prezencie wagę kuchenna, zaczęłam dokładnie ważyć i liczyć wszystko, co spożywam - i okazało się, że wcześniej bardzo zaokrąglałam kaloryczność potraw, a w ramach 1200kcal mozna zjeść naprawdę dużo.
Acha, jesli Twoja rodzinka je obiadki w stylu pita z kebem, to spórbuj robić swoje jedzonko. Wiem, że czasami jest to trudne, ale naprawdę warto. Masło orzechowe jest bardzo tłuste i kaloryczne - raczej nie polecam jedzenia go codziennie. Raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić na łyżkę takiego masła - ale wtedy zawsze wliczaj je w dzienny limit kalorii! Nio i jedzenie masła orzechowego jest trochę nieopłacalne - bo wartość kaloryczna łyżki równa jest pewnie wartości kalorycznej miseczki sałatki
Trzymam kciuki i zapraszam do mnie!
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=59457
Buziaki!
Anta
-
A dzisiaj przesadziłam Miałam powolutku zwiekszac do pewnego (jeszcze nie ustalonego) limitu kalorii. A ja zjadłam 1000 + dwa raffaello +jakas taka mleczna kanapke czy cooś + 2 kawałki ciasta drozdzowego.. nawet nie chce mi sie liczyc ile przesadziłam ( nie chce sie załamac :P ) Tego sie własnie obawiałam najbardziej - ze bede miała wielka chec na słodkosci i sie nie opanuje.. no i sie nie opanowałam..
Teraz to ja sobie callanetics pocwicze zeby spalic te głupie zupełnie nie potrzebne mi kalorie. jakas godzinke a potem jeszcze cos pocwicze bo zjadłam chyba z jakies 600 kcal i tyle gdzies ma zniknac
-
Dawno juz nie wpisywałam sie do własnego dzienniczka..
Jakis tydzień minął. Z moja dietka w tym czasie było naprawde róznie.. zwykle starałam sie zjadać 1200-1300 kcal..Ale był pamietam jeden dzien gdy przekroczyłam 1500.. No ale były też dobre dni.. juz od 10 dni sie nie wazyłam.. jestem bardzo ciekawa co to teraz bedzie..
Ważenie i mierzenie ------> 25 wrzesien
To juz niedługo... boje sie ze waga nawet nie ruszyła.. no ale wszystko sie okaże..
3 dni temu znow zaczełam A6W (ostatnio poddałam sie po 10 dniach ) Ale tym razem wytrwam
A i ułożyłam sobie maly program treningowy
Poniedziałek A6W + ćwiczenia na brzuch i plecy
Wtorek A6W + Cwiczenia na nogi i pośladki
Środa A6W + ćwiczenia na biust i plecy
Czwartek A6W + cwiczenia na brzuch
Piątek A6W + Basen + Ćwiczenia na brzuch
Sobota A6W +ćwiczenia na nogi i pośladni i plecy
Niedzieła A6W + ćwicznia na biust.
Ćwiczenia robię te co sa podane na stronce modeling.pl
Czy dobrze ułożyłam sobie ćwiczenia?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki