Agassi i Aaggii szkoda klawiatury na pouczanie Olgi. Ja już jej troszkę nawrzucałam za to jedzenie, jestem takiego samego zdania co Wy, i jak widać żadnych skutków to nie przyniosło. Moim zdaniem Olga sama musi zrozumieć, prawda Olga? A jak już o tego dojdzie, to wolę nie prorokować...
Ja właśnie kończę naukę i za chwilkę zabieram się za brzuszki. Na diecie jestem od poniedziałku zeszłego tygodnia ale boję się wejść na wagę (wejdę za tydzień w niedzielę), choć widzę po sobie, że obwody mi się zmniejszyły :D I mojej mamie, która jest ze mną na diecie również.
Buziaki :-* :-* :-* Pozdrawiam :P